Spryskają drogi
Pół miliona złotych z nadwyżki budżetowej powiat zamierza przeznaczyć na po-wierzchniowe utrwalenie dróg metodą spryskową. Drugie 500 tys. zł zamierza pozyskać od samorządów gminnych. Nie wszyscy radni zgadzają się z podziałem środków na poszczególne gminy.
- Drogi po zimie są rzeczywiście zniszczone – przyznał Waldemar Sobczak. – Ale czy wydział przejechał ok. 300 km dróg powiatowych? Dlaczego 500 tys. zł, a nie więcej? Najpierw należy ocenić te odcinki. Czy było to konsultowane z wójtami i burmistrzem?
Wicestarosta Zdzisław Bocian poinformował, że urzędnicy objechali drogi powiatowe zarówno jesienią, jak i po zimie. - Wszyscy wójtowie widzą potrzebę naprawy dróg tą metodą, deklarują różne kwoty – kontynuował. - 1 km drogi będzie kosztował ok. 100 tys. zł. Jeśli wójtowie dołożą 500 tys. to będziemy mieli 1 mln zł. Jeśli nie przystąpią do projektu, to zrobimy mniej.
Przygotowany przez starostwo projekt zakłada, że w tym roku uda się utrwalić metodą spryskową 12.700 m dróg. Na Somiankę przypada 3.600 m (Janki, Somianka – Ulasek, Ulasek, Skorki, Skorki – Nowe Wypychy), Rząśnik – 3.250 m (Rząśnik – granica powiatu, Porządzie, Wielątki – Nowe Wielątki), Długosiodło – 1.950 m (Bosewo Nowe (przed przejazdem kolejowym), Bosewo Stare – Długosiodło, Blochy), Brańszczyk – 2.000 m (las przed Niemirami, Niemiry, za Niemirami w kierunku Brańszczyka, Brańszczyk (przed skrzyżowaniem z drogą do Nowego Brańszczyka), Zabrodzie – 1.500 m (Przykory – granica powiatu, przed Obrębem), Wyszków – 400 m (Tulewo – Tulewo Górne – 2.000 m kw.).
- Czemu w gminie tylko Tulewo i Tulewo Górne. Był pan w Drogoszewie? – wicestarostę zapytał Bogusław Frąckiewicz.
- Tulewo i Rybno wyglądają najgorzej – przekonywał Zdzisław Bocian. - W Drogoszewie nie wygląda to tak źle. Takich spękań mamy jeszcze kilkanaście km. Wybraliśmy najgorsze odcinki.
Radny Frąckiewicz zauważył też, że w gminie Rząśnik droga przeznaczona do sprysku, z Rząśnika do granicy powiatu, ma być modernizowana wspólnie z gminą. Okazało się, że plany inwestycyjne uległy zmianie. - Nakładki nie będzie. Będzie wykonana metodą natrysku – poinformował wicestarosta.
- Ale w budżecie nadal jest ta inwestycja i 150 tys. zł od gminy – zwróciła uwagę Urszula Mikołajczyk.
- To ewidentne zaniechanie – przyznał starosta Pągowski. - Zdejmiemy tę inwestycję na najbliższej sesji.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-04-17 13:56
~Sebastjan
Czy drogom w gminie Wyszków nie należy się prysznic tylko tym w gminach ościennych
2012-04-15 09:54
~Gall Anonim
A na czym ta metoda miałaby polegać? Bo jeżeli jedynie na spryskaniu lepikiem nawerzchni i wysypaniu na tym gresu to dziękuję. Historia zna takie przypadki napraw, ale żadnej dziury tą metodą nie załatacie Panowie włodarze!!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
