Nie jestem sam w tym dziękczynieniu
Dwadzieścia pięć lat temu rzekł dobry Jezus ci: „Bądź wiernym moim sługą. Czy obiecujesz mi?” Cieszy się Twoją pracą dzisiaj Pan Jezus w niebie i pewno, księże proboszczu, on błogosławi ciebie – takie życzenia ks. dziekanowi Waldemarowi Krzywińskiemu, obchodzącemu 25-lecie kapłaństwa, złożyli najmłodsi parafianie. Podczas uroczystej sumy, którą jubilat 17 czerwca odprawił wraz ze swoim bratem, życzeń i podziękowań było wiele więcej.
- To szczególny czas, kiedy mogę z moimi przyjaciółmi dziękować za powołanie do kapłaństwa. Jesteście bardzo ważni, cieszę się, że nie jestem sam w tym dziękczynieniu – zgromadzonych w kościele św. Idziego (m.in. rodzinę, gości z zagranicy i parafii, w których wcześniej pełnił kapłańską posługę) powitał ks. Waldemar. – To czas, by Panu Bogu podziękować, czas refleksji. Proszę o modlitwę, bo czasami nie wszystko jest na piątkę z plusem, za co przepraszam was i Pana Boga. Proszę o modlitwę, by Bóg dał mi siły do dalszej pracy i służby.
Kazanie podczas tej wyjątkowej dla ks. dziekana Mszy św. wygłosił jego o 10 lat młodszy brat. Ks. Tadeusz Krzywiński źródeł powołania do kapłaństwa szukał w domu rodzinnym. – Nasi rodzice są już u Pana Boga, ale to, co kształtowało jego (ks. dziekana - red.) kapłaństwo, pozostało. Niech to będzie dar i tajemnica.
Zwrócił również uwagę na liczne obowiązki proboszcza i dziekana: - Kapłan powinien być specjalistą od spraw wiary. A tu trzeba budować, płacić rachunki, nieraz kłócić się, upominać się o swoich parafian.
Święcenia kapłańskie ks. Waldemar przyjął 30 maja 1987 r., tuż przed trzecią pielgrzymką Jana Pawła II do Polski. – Twoje kapłaństwo idzie ręka w rękę z Janem Pawłem II – zwrócił się do jubilata jego brat.
Cieszymy się twoim jubileuszem
Jednymi z pierwszych, którzy pospieszyli do ks. dziekana z życzeniami, byli najmłodsi parafianie, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2: - Dwadzieścia pięć lat temu rzekł dobry Jezus ci: „Bądź wiernym moim sługą. Czy obiecujesz mi?” Dwadzieścia pięć lat długich to ciężkiej pracy trud. Uczyłeś, rozgrzeszałeś, Bogiem karmiłeś lud. Cieszy się Twoją pracą dzisiaj Pan Jezus w niebie i pewno, księże proboszczu, on błogosławi ciebie. Niechaj ci dopomaga wiele, wiele lat nowych pracować dalej gorliwie dla dzieci Chrystusowych.
Starostowie Bogdan Pągowski, Zdzisław Bocian i Teresa Trzaska podarowali ks. dziekanowi reprint książeczki wydanej w 1893 r. „Wiadomość o życiu świętego Idziego na Górze Wyszkowskiej objawionego”. - Żebyśmy, z pomocą św. Idziego, mogli się za 25 lat spotkać na złotym jubileuszu – dodał starosta.
- Ćwierć wieku temu odnalazłeś swoje powołanie i podążyłeś za Bogiem. Cieszymy się twoim jubileuszem, odnajdujemy twoje kapłaństwo jako pełne i godne – mówił z kolei burmistrz Grzegorz Nowosielski, dziękując ks. Krzywińskiemu m.in. za budowanie lokalnej społeczności. Miejską delegację tworzyli również: zastępcy burmistrza Adam Mróz i Adam Warpas oraz dyr. OPS Agnieszka Mróz i kier. USC Alicja Chełmicka.
Przedstawiciele Związku Piłsudczyków – oprócz życzeń – przynieśli Złote Krzyże swojego związku, którymi, za wybitne zasługi, odznaczyli ks. dziekana i burmistrza Nowosielskiego.
Z życzeniami do swojego kolegi pospieszyli również licznie zgromadzeni kapłani. - Dziękujemy za to, co czynisz dla nas i naszego dekanatu. Wszyscy jesteśmy z ciebie bardzo zadowoleni – w imieniu księży z dekanatu mówił ks. Kazimierz Wądołowski.
Gratulacje jubilatowi złożyli również ministranci, przedstawiciele Ligi Morskiej i Rzecznej, grup parafialnych, kółek różańcowych, sanepidu, straży pożarnej, gminy Długosiodło, dyrektorzy szkół.
- Po prostu mnie zawstydziliście tymi życzeniami i delegacjami. Nie zasłużyłem na to wszystko – dziękował ks. Waldemar, błogosławiąc zgromadzonym. - Wzruszyłem się podobnie jak podczas pierwszej Mszy św. Jesteście tu teraz tak licznie zgromadzeni, tak ważni dla mojego życia. To wy kształtowaliście to kapłaństwo.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2016-05-08 17:45
~nati
Konkretny duszpasterz i człowiek.Mówi prawdę a to niekoniecznie podoba się wszystkim.Pozdrawiam.
2013-02-24 20:29
~jhjhgyhu
Hańba a nie ksiądz !
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
