Największy i zbyt chętnie odwiedzany
Nie widać gospodarzy – stwierdza nasza czytelniczka, prosząc o interwencję w sprawie nowej strefy rekreacji, kultury i sportu w Rybienku Nowym. Najwyraźniej nie wszyscy mają podobne odczucia, bo zainteresowanie największym w okolicy placem zabaw jest bardzo duże, zbyt duże – jak twierdzą niektórzy mieszkańcy Rybienka.
O otwarciu strefy rekreacji dla dzieci i dorosłych w Rybienku Nowym, na budowę której gmina pozyskała dofinansowanie z Unii Europejskiej, pisaliśmy w połowie czerwca, a już pojawiają się pierwsze skargi. Czytelniczka twierdzi, że wypełnione śmieciami kosze nie są opróżniane, jedna z bujawek już się nie rusza, w czasie upałów nikt nie podlewa zieleni.
I podlewał nie będzie, bo, jak zauważa zarządzający obiektem dyrektor ZADM Marek Siekierski, w pobliżu nie ma publicznego ujęcia wody. Podobnie zresztą nie są podlewane miejskie trawniki. - Przeglądy planujemy robić raz w tygodniu lub po niepokojących sygnałach od użytkowników – dodaje Marek Siekierski. - Na znajdującej się w strefie tablicy jest nasz numer telefonu (29 742-38-29 – red.), ale nikt niczego do nas nie zgłaszał. Plac zabaw objęty jest gwarancją, wszelkie usterki będą usuwane.
Położona w centrum osiedla niezamykana strefa cieszy się dużym zainteresowaniem, co dla okolicznych mieszkańców stało się już męczące, nie tylko ze względu na hałas. Wiele osób przyjeżdża z miasta samochodami, na uliczkach panuje więc wzmożony ruch, mieszkańcy nie czują się już bezpiecznie. Czują się za to wręcz oszukani przez burmistrza.
- To publiczna strefa, a nie prywatny plac zabaw – odpowiada Grzegorz Nowosielski. - Skoro korzysta mnóstwo dzieci, to dobrze, bo dla nich ją wybudowaliśmy. Sama idea publicznych pieniędzy i pozyskanych środków mówi, że strefa musi być otwarta. Place zabaw na osiedlach nie są niczym nadzwyczajnym. Żadne normy nie są przekroczone.
Niemniej jednak burmistrz zastanawia się nad wprowadzeniem pewnych rozwiązań, które ułatwią życie okolicznym mieszkańcom. Pod rozwagę poddaje m.in. zakaz parkowania czy zamykanie strefy wieczorem.
- Ten plac zabaw nadal będzie funkcjonował i będzie otwarty dla wszystkich – uspokaja burmistrz i dodaje: - Lada moment wybudujemy podobną strefę w parku miejskim.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-07-09 20:54
~~polo
Niech się czytelniczka nie martwi o zieleń bo deszcz obficie ją podlewa. ! Dzieci niech się bawia bo maja wakacje.
2012-07-07 23:10
~matka
zawsze sie znajda tacy co im sie nie bedzie podobac. Bo to u nich jest to tylko ich dzieci powinny sie tam bawic po co do "lepszych" ludzi maja przychodzic dzieci z nie ich osiedla
2012-07-07 13:50
~xs
dobry pomysł ,wykorzystane bedę pieniądze unijne nastaje integracja społeczna to jest korzystne zjawisko.tylko my jeszcze nie umiemy korzystać z dobra społecznego.należy lepiej zorganizować opiekę nad takimi obiektami; dozór całodobowy i więcej ludzi do obsługi.to chyba w projekcie było ujęte aczkolwiek robi się oszczedności i do własnej kieszeni.
2012-07-05 16:28
~uuu
"publiczny plac zabaw na wsi pod oknami " bez zasad i godzin otwarcia w zamkniętej piaszczystej drodze która stała się parkingiem , ścieżką rowerową, deptakiem zarazem - Strefa relaksu :)
2012-07-04 19:56
~bell
A mi się nie podoba, że pod moim oknem przejeżdżają i parkują mieszkańcy tamtego osiedla. Robią to złośliwie i codziennie! Proszę zamknąć na noc ul.Kościuszki, bo mi tu smrodzą spalinami!
2012-07-04 13:47
~xyz
Strefa rekreacji jest wspaniałym miejscem. Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. To chyba dobrze, że dzieci wolą spędzać czas na placu niż przed komputerem czy telewizorem. Oby tylko było więcej takich miejsc.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
