Przeczytaj, zanim... kupisz drzwi
Do naszej redakcji zgłosiła się pani Monika z Wyszkowa, która czuje się oszukana przez firmę prowadzącą obwoźny handel drzwiami. Chciałaby przestrzec innych wyszkowian…
W połowie czerwca do drzwi pani Moniki zapukał przedstawiciel gdańskiej firmy zajmującej się sprzedażą i wstawianiem drzwi. Pukał zresztą do wszystkich mieszkań w bloku, gdzie nie było nowych drzwi wejściowych. Zaoferował – za 1.200 zł - wstawienie ich w ciągu 2 godzin. – Mam dużo zajęć, nie mam czasu biegać po sklepach, a te drzwi, które miał w samochodzie (marki peugeot boxer z gdańską rejestracją) nawet mi się podobały - relacjonuje nasza czytelniczka.
Ponieważ prowadzi działalność, poprosiła o wystawienie faktury i możliwość zapłaty za tydzień. – Nie chciałam brać drzwi na raty, bo wiedziałam, że za tydzień będę miała gotówkę. Ten przedstawiciel zachęcił mnie jednak nieoprocentowanymi ratami, które zresztą miałam zaraz spłacić.
Jakież było zdziwienie pani Moniki, gdy z jednego z banków otrzymała oprocentowaną umowę kredytową z ratami w wysokości 135,52 zł. – Podpisałam z tym człowiekiem umowę, a on już resztę załatwił z bankiem – twierdzi pani Monika i przyznaje: - Umowę czytałam, ale nie dam sobie ręki uciąć, że gdzieś tam drobnym drukiem nie było napisane o odsetkach. Przedstawiciel zabrał zresztą umowę i wszystkie dokumenty, a ja zostałam z drzwiami i kredytem.
Pani Monika nie ma nie tylko umowy i rachunku na kupno drzwi, ale też kontaktu z szefem firmy. - Odstąpiłam od umowy, liczę, że bank ją uwzględni i nie będę musiała płacić odsetek – dodaje.
Ze swoim problemem zgłosiła się też do Powiatowego Rzecznika Konsumentów.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-07-09 12:25
~AdRem.
mB - mądrala ;)
2012-07-05 19:57
~mB
"Przedstawiciel zabrał zresztą umowę i wszystkie dokumenty, a ja zostałam z drzwiami i kredytem." Jak to można nie zażądać kopii umowy którą się podpisuje? Tak to jest jak kobieta się weźmie za poważne rzeczy jakim są drzwi. A ładne były, bo się fajnie prezentowały jak leżały w samochodzie na boku. Daj spokój :/