GMINA BRAŃSZCZYK: Jednogłośne podziękowanie
Jednogłośnie rada gminy udzieliła wójtowi Mieczysławowi Pękulowi absolutorium za 2011 r. Gmina wydała prawie 30,5 mln zł, w tym prawie 12,5 mln na inwestycje. - Najbardziej cieszy mnie kwota na inwestycje – przyznał wójt. - W stosunku do całości budżetu to prawie 41%. Tyle wydaliśmy na rozwój.
Dochody gminy w ubiegłym roku wyniosły 26 mln 722 tys. zł (96,6% planu). Jedną ze składowych są wpływy z podatków. Z jednej strony udział w podatku dochodowym od osób prawnych był wyższy, niż planowano, z drugiej – występują spore zaległości w płaceniu podatków lokalnych. - Staramy się robić wszystko, żeby ściągalność była coraz lepsza – zapewnił wójt Mieczysław Pękul. - Sytuacja gospodarcza, kryzysy, parę firm w ogóle nie płaci.
Gmina zmieniła i zmienia plany zagospodarowania przestrzennego dla Brańszczyka, Trzcianki, Turzyna i Ojcowizny. - Już skutkują wpływami do budżetu, jeśli chodzi o podatki od nieruchomości. W sierpniu ruszy budowa centrum dystrybucji Lidla. Wpływy podatkowe będą bardzo, bardzo duże – cieszy się wójt.
Każdy oczekuje inwestycji
Wydatki wyniosły 30 mln 411 tys. zł (88,2%), w tym inwestycyjne – 12 mln 490 tys. zł (82%). 9 mln 168 tys. zł gmina wydała na oświatę, 3 mln 360 tys. - pomoc społeczną, 2 mln 246 tys. zł - administrację publiczną.
- Najbardziej cieszy mnie kwota na inwestycje – podkreślił wójt. - W stosunku do całości budżetu to prawie 41%. Tyle wydaliśmy na rozwój, na inwestycje. Pocieszające, że ten trend na pewno się utrzyma. Na ten rok mamy jeszcze większą kwotę.
W ubiegłym roku gmina rozpoczęła budowę oczyszczalni ścieków i kanalizacji w Trzciance i Niemirach. - Rozpoczęliśmy w 2006 r. od przygotowania map, potem dokumentacji, złożyliśmy wniosek o dofinansowanie. Ponad 70% kosztów pokryją środki pozyskane. W tamtym roku roboty szły dobrze, w tym roku podobnie, w przyszłym zakończymy – planuje Mieczysław Pękul.
Drugą ważną inwestycją była budowa 6-kilometrowego Gościńca Napoleońskiego, dofinansowanie wyniosło 2 mln 700 tys. zł.
Samorząd rozpoczął też adaptację budynku po policji w Brańszczyku na przedszkole. - Ten budynek jest w stanie zagwarantować, że każdy chętny umieści swoje dziecko (od 2,5 roku życia) w przedszkolu – zapewnia wójt. - Przez szereg lat mieliśmy pewne problemy, bo powierzchnia przedszkoli w Brańszczyku i Porębie była, jaka była.
Pozyskując środki zewnętrzne, gmina musi wykazać się wkładem własnym. Stąd deficyt w wysokości 3 mln 689 tys. zł i dwie pożyczki WFOŚ: 621 tys. zł (na kanalizację w Dudowiźnie i przedszkole w Brańszczyku) i 5 mln 600 tys. zł (z tym że prawie 3,5 mln zł gmina zostawiła na ten rok). Spłacono zadłużenie w wys. 632 tys. zł. Zadłużenie na koniec roku wyniosło 9 mln 45 tys. zł (ze środkami niewykorzystanymi w wys. 3,5 mln zł).
- Każdy oczekuje nowych inwestycji, więc myślę, że ten kierunek jest dobry i akceptowany – podsumował wójt. - Zawsze przyświecała mi zasada, żeby robić coś w każdym miejscu w gminie. Nie da się tego zrobić w ciągu jednego roku, ale myślę, że z roku na rok nasze działania są zauważalne.
Za współpracę Mieczysław Pękul podziękował radnym, sołtysom i urzędnikom. - Jednocześnie chciałbym prosić o zrozumienie i państwa, i mieszkańców – dodał.
Kłopoty na budowie
Radny Jan Szymanik zauważył, że podczas realizacji inwestycji gmina napotyka trudności. Z powodu opóźnień w budowie kanalizacji powiat nie mógł dokończyć budowy drogi. – Teraz musimy realizować zadanie na drodze powiatowej za środki wyższe, niż było to planowane – mówił. Przypomniał, że po rozpoczęciu budowy kanalizacji chęć budowy przyłączy zgłaszają kolejne osoby.
- Kanalizacja w Trzciance mogła się w ogóle nie zdarzyć – odpowiedział wójt. - Od 2006 do 2011 r. trwała walka o podpisanie umowy, były tak wielkie trudności.
Na opóźnienie w budowie kanalizacji wpłynęły m.in. odwołania od uczestników przetargu i zła pogoda. - Nie udało się zrobić drogi i kanalizacji - przyznał. - Naciskanie na siłę i robienie równoległe nie ma sensu, zresztą wykonawcy się na to nie zgodzą. Inwestycja w Dudowiźnie jest przykładem, że się niczego nie da przyspieszyć. Staraliśmy się ze względu na naciski mieszkańców i są pęknięcia.
- Uważam, że budżet w wysokości 30 mln to budżet pozytywny – zauważyła radna Elżbieta Mikołajewska. - Rządzenie i podejmowanie uchwał jest stosowne, co widać na zewnątrz. Dziękujemy za wykonanie takiego budżetu.
Cała rada podziękowała wójtowi, udzielając jednogłośnie absolutorium.
SB