Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Bug i Camper: szkolić, grać, działać
Dzięki piłkarskiemu Euro 2012 i sukcesom polskiej drużyny siatkarskiej w Lidze Światowej obie dziedziny sportu zyskały na popularności w Polsce. Sporo mówi się o systemach szkoleń i wyławianiu talentów.
Wielu wyszkowian kibicuje lokalnym drużynom: piłki nożnej – obchodzącemu w tym roku 90-lecie MKS Bug Wyszków oraz siatkówki – KS Camper Wyszków, założonemu w 2007 r. Obie dotowane są przez gminny samorząd.
Wszystkie dotacje gmina przyznaje w drodze konkursów. Na prowadzenie sekcji sportowych i zajęć sportowo-rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży Bug otrzymał w tym roku 50 tys. zł (realizacja od maja do września), Camper – 15 tys. zł (od lutego do czerwca). Dotacja (całoroczna) na upowszechnianie i rozwój sportu, czyli drużyny seniorskie, w przypadku Bugu wynosi 250 tys. zł, Campera – 130 tys. zł. Camper - jako stowarzyszenie - pozyskał od gminy również 20 tys. zł na zadania profilaktyczne.
Środki od samorządu mogą być wydatkowane m.in. na transport, wynajem obiektów, opiekę medyczną, opłaty związkowe i rejestracyjne, licencje, opłaty startowe, wynagrodzenia dla szkoleniowców, ubezpieczenia zawodników i trenerów, zakup sprzętu sportowego, odzieży i obuwia sportowego, opłaty za sędziowanie, ochronę, stypendia (w przypadku zajęcia I - III miejsca w lidze).
Obie drużyny pochłaniają zdecydowaną większość środków przeznaczonych w budżecie miasta na sport pozaszkolny. Innym sportowcom gmina dofinansowania przyznaje doraźnie, np. na wyjazdy na zawody zagraniczne. Jedynym sportowcem otrzymującym od samorządu stałe stypendium (za wysokie wyniki) jest młody bokser Mateusz Tryc.
Za korzystanie ze swoich obiektów WOSiR nalicza obu klubom opłaty wg cennika, przy czym opłata za mecze ligowe i pucharowe organizowane przez polskie związki sportowe - to symboliczna złotówka.
Za korzystanie z obiektów sportowych (nie tylko hali WOSiR, ale i CKU) Camper płaci rocznie 60 tys. zł.
W przypadku Bugu opłata za obiekty jest przez gminę umarzana. - Nie wiem, jak będzie w tym roku – zaznacza prezes Bugu Dariusz Andrzejewski. – Z obiektów korzystaliśmy od stycznia, a dotację otrzymaliśmy od kwietnia. Postaramy się chociaż o umorzenie tego okresu. Zimą będziemy korzystać z sali gimnastycznej SP1.
 
Sport i wychowanie
Prezesi Bugu i Campera zgodnie podkreślają, że istotą działalności klubów jest szkolenie dzieci i młodzieży. - Otrzymaliśmy za to nagrodę (1.500 zł) Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej – zaznacza Dariusz Andrzejewski.
W ubiegłym roku Bug przejął od WOSiR-u wszystkie roczniki. – Obecnie mamy pięć grup młodzieżowych, od roku szkolnego 2012/2013 będzie sześć plus grupa selekcyjna. Będziemy więc szkolili ok. 200 dzieci – planuje Dariusz Andrzejewski. - Opłata miesięczna od rodziców wynosi 40 zł, choć z wpłatami jest różnie. Ale dzieci przecież nie wyrzucę.
- Treningi i mecze dają dzieciom dużo radości, która udziela się również nam. Poza tym to nie tylko sport, ale i wychowanie – dodaje prezes Bugu. - Dzieci i młodzież jeżdżą na mecze wyższych lig, w tym roku wyjeżdżają na obozy sportowe.
Dla uczniów klas II – VI Camper prowadzi Akademię Piłki Siatkowej (tu również rodzice wnoszą symboliczne, jak mówi prezes klubu Robert Czyżak, składki). - Obecnie mamy ok. 100 dzieci, ale zainteresowanie jest ogromne. Widać, jak duże jest zapotrzebowanie na ten sport – podkreśla prezes. Camper zamierza więc rozbudować system szkoleń (m.in. o szkolenia w Rybienku Leśnym) i poszerzyć kadrę trenerską.
Znaczna część tych dzieci jest uczniami klas siatkarskich w SP5 (10 godzin treningów tygodniowo plus normalne zajęcia wychowania fizycznego). – My się tylko z tego cieszymy, bo one potrzebują większej ilości zajęć – komentuje Robert Czyżak.
- To nie są pieniądze wydawane dwa razy na to samo, bo te dzieci więcej trenują – dodaje burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Prezesi obu klubów równie zgodnie wskazują na lukę w szkoleniu uczniów klas ponadgimnazjalnych. Klasa sportowa w ZS1 cieszyła się małym zainteresowaniem, więc w tym roku nie prowadzono już naboru, utrzymała się natomiast w ZS3.
Bug i Camper zamierzają wystąpić do powiatu o środki na szkolenie młodzieży. - Dlatego chcemy rozbudować system szkoleń – planuje Robert Czyżak. - Myślę, że szkolenie w takim mieście jak Wyszków powinno kończyć się na poziomie szkoły ponadgimnazjalnej, ale nawet tego nie mamy.
- Zdecydowaliśmy się przejąć szkolenie młodzieży, żeby chłopcy „nie rozeszli się” – mówi Dariusz Andrzejewski. - Brakuje tego, żeby wszyscy usiedli i porozmawiali o szkoleniu młodzieży. Bo wychodzi na to, że robi się coś dla samego zrobienia.
 
Studnia bez dna
Największych emocji kibicom piłki nożnej i siatkówki dostarczają jednak drużyny seniorskie. Pochłaniają też największe środki, a zamknięcie budżetów obu drużyn jest łatwe. Kluby liczą więc na pomoc sponsorów.
Odkąd dwa lata temu z finansowania Bugu wycofał się QuadWinkowski, głównym sponsorem klubu jest… samorząd. - Ale też i Bug jest nierozerwalnie związany z miastem, od 90 lat – komentuje Dariusz Andrzejewski.
Władze klubu szacują, że w tym roku utrzymanie drużyny piłkarskiej będzie kosztowało 400 tys. zł (w ubiegłym roku budżet zamknął się w 500 tys. zł). Odliczając dotację z gminy, klub musi więc pozyskać jeszcze 150 tys. zł. - Jak na miasto wielkości Wyszkowa pieniądze od samorządu są całkiem przyzwoite, ale bez sponsorów (obecnie klub ma ich ok. 10 – red.) na dłuższą metę nie da się funkcjonować. Potrzebne są w Polsce prawne rozwiązania, które ułatwią firmom sponsorowanie sportu – uważa Dariusz Andrzejewski. - Sytuacja klubu jest dramatyczna. Otrzymujemy środki od gminy i sponsorów, ale to dużo za mało. To studnia bez dna.
Prezes zdaje sobie sprawę, że pod względem pozyskiwania sponsorów Camper jest w lepszej sytuacji. - Nie jest tak, że nie rozmawiamy, nie prosimy o wsparcie, ale też i czas w gospodarce jest taki, a nie inny – mówi prezes Bugu.
Liczy na wzmocnienie zarządu (w wakacje odbędzie się walne zebranie), marketingową pomoc trenerów i rodziców. – Jako zarząd wielu rzeczy uczymy się od początku – tłumaczy. - Chcemy usprawnić organizację klubu, ale chętnych do pracy brakuje. Problem finansowy w klubie istniał zawsze. Może kiedyś więcej osób chciało się angażować.
- Stadion to także słabsze warunki do oglądania meczu niż hala, nie zawsze pogoda dopisuje – dodaje Dariusz Andrzejewski. - Poza tym nie do końca jesteśmy w stanie zapanować nad wszystkimi osobami na trybunach, choć w IV lidze to nic nadzwyczajnego. Ochrona meczów pochłania też niemałe środki. Mamy nadzieję doczekać się na stadionie kamery. Ale jeśli chodzi o frekwencję podczas meczów, to w lidze mamy jedną z najlepszych.
Władze Bugu nie tylko starają się o sponsorów, ale i tną koszty. - Zimą koszty funkcjonowania klubu obcięliśmy o 60 - 70%. W drużynie nie ma już wielu zawodników z zewnątrz (zostało trzech – red.) – podkreśla prezes.
Ze względu na kwestie finansowe i organizacyjne Bugowi, na razie, na awansie do wyższej ligi nie zależy. W podobnej sytuacji są zresztą kluby w całej Polsce. - Nie ma potrzeby awansowania na siłę – twierdzi prezes. - Nasza liga to miasta powiatowe i byłe wojewódzkie, nie jest więc źle. Wyższa liga wymaga sprowadzenia nowych zawodników.
- Chcę, żeby udało nam się przetrwać - kontynuuje. - Warto choćby dla szkolenia dzieci i młodzieży. Uważam, że Bug Wyszków wykonuje bardzo dobrą pracę. Kwestia, żeby umieć to sprzedać i pozyskać sponsorów. Chciałbym też, żeby więcej osób angażowało się w pracę społeczną. Przecież na przestrzeni lat wiele osób było związanych z klubem, niektórzy grali, niektórzy byli działaczami. Przecież to nie jest mój klub. Szkoda by było, gdyby klub nie przetrwał, to byłaby tragedia i dla miasta, i dla klubu.

Nie dla ambicji,  a dla Wyszkowa
W innej sytuacji jest siatkarski Camper, który w tym roku kupił od GTPS Gorzów Wielkopolski miejsce w I lidze. Mecze mogą być rozgrywane na hali WOSiR (ma wysokość 7,10 m, a wymagane jest 7 m). Jedynym warunkiem jest pomalowanie pola gry, co WOSiR zrobi do końca wakacji.
- Nie robimy tego dla własnych ambicji, tylko żeby o naszym mieście mówiło się w Polsce w pozytywnym kontekście – na temat awansu mówią prezes Czyżak i sekretarz Campera Marcin Ślubowski. - Przynosimy miastu chlubę. Chcą u nas grać dobrzy zawodnicy, mamy znakomitego trenera. Wyszków jest postrzegany jako bardzo dobry ośrodek, jeśli chodzi o szkolenie siatkarskie.
 - Robimy to po to, żeby te 150 dzieci chciało trenować siatkówkę, a popularność Akademii bierze się z zespołu pierwszoligowego – dodają. – Wcześniej zainteresowanie było mniejsze. Dzieci wiedzą, że warto do czegoś dążyć i, co istotne, mają gdzie spędzać czas wolny. Na mecze przychodzą całe rodziny, dzieci „ciągną” rodziców.
Obecnie w składzie drużyny seniorskiej jest tylko jeden mieszkaniec Wyszkowa. - Moim marzeniem jest, żeby siatkarze ze złotej drużyny, którzy rok temu skończyli Gimnazjum nr 1, wrócili do Wyszkowa, do Campera – komentuje Robert Czyżak. - Myślę, że dwóch siatkarzy grających teraz w MKS MDK Warszawa za 2 lata wróci do Wyszkowa. Doczekamy się swoich zawodników, tylko musimy ich wychować. Nie da się stworzyć czegoś z niczego.
Wyższa liga oznacza jednak wyższy budżet, który zamknie się między 800 tys. zł a 1 mln zł. - Ale dla porównania, w ubiegłym roku utrzymanie drugoligowego zespołu kosztowało nas 750 tys. zł – dodaje Robert Czyżak.
W tym roku ze sponsorowania Campera wycofał się QuadWinkowski, ale klub wciąż ma jeszcze ponad 60 sponsorów. - W większości to małe kwoty, ale wszystkich naszych sponsorów bardzo cenimy. Nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy sobie bez nich poradzić – podkreśla prezes.
 
Więcej dla Campera
Na dodatkowe środki – kilkadziesiąt tysięcy złotych – w związku z awansem do wyższej ligi Camper może liczyć ze strony gminy Wyszków. Związaną z tym uchwałę burmistrz przedstawi radzie miejskiej na najbliższej sesji. - Nie będzie tak, że gmina pokryje różnicę między II a I ligą – zapewnia Grzegorz Nowosielski.
- Im wyższa liga, tym większe widowisko sportowe i radość dla kibiców – argumentuje zamiar przekazania klubowi dodatkowych środków. - To także większa motywacja dla juniorów, którzy mają perspektywę reprezentowania Wyszkowa na wysokim szczeblu. Trzecim elementem jest promocja Wyszkowa. Będziemy gościli drużyny pierwszoligowe i z PlusLigi. Miasto będzie pojawiało się w ogólnopolskich mediach.
- Zwiększenie dotacji dla Campera nie odbędzie się kosztem Bugu – zapewnia również burmistrz. - W ramach dotacji Bug więcej środków dostać nie może, bo na wskazane w uchwale rady miejskiej zadania nie będzie w stanie ich wydać.
- Oba kluby dofinansowujemy przede wszystkim ze względu na mieszkańców Wyszkowa, kibiców, którzy chodzą na mecze obu drużyn. To kilkaset osób – dodaje Grzegorz Nowosielski.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-07-15 08:22
~kot z obrazka
A ja wolałbym inaczej...
2012-07-14 17:41
~kod z obrazka
a ja wolałbym żeby cała kasa Campera była przeznaczona na naszą młodzież i z nimi zacząć budować wizytówkę naszego miasta a potem kupowac zawodników dla wzmocnienia
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa