Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Były policjant bezradny wobec systemu
Prokuratura ponownie umorzyła postępowanie dotyczące nieprawidłowości w śledztwie prowadzonym przeciwko byłemu komendantowi wyszkowskiej policji. O wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za jego oskarżenie Andrzej Szkopek nie będzie już zabiegał. - Z tym systemem nie da się wygrać – mówi w rozmowie z NW.
Ponownie złoży jednak apelację od wyroku przyznającego mu zbyt niskie, jak twierdzi, odszkodowanie.
O ukaranie osób odpowiedzialnych za jego oskarżenie Andrzej Szkopek stara się od chwili, kiedy sąd oczyścił go z zarzutów korupcji. Pierwszy wyrok uniewinniający zapadł jeszcze w 2009 r., potem potwierdził go sąd wyższej instancji.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych i świadka koronnego (przekroczenia uprawnień, nakłaniania i składania fałszywych zeznań) trafiło do Prokuratury Generalnej w 2010 r. Zanim dotarło do Prokuratury Rejonowej na warszawskiej Pradze, krążyło między prokuraturami różnych instancji: apelacyjną, okręgową, znów apelacyjną, znów okręgową…
Przez kilka miesięcy prokuratura rejonowa przesłuchiwała świadków i zapoznawała się z tomami akt sądowych, by w końcu sprawę umorzyć (pod koniec ubiegłego roku), uznając, że minął okres karalności przestępstwa. Składanie fałszywych zeznań i nakłanianie do ich składania miało mieć miejsce w 2004 r. To przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Kodeks postępowania karnego mówi, że przestępstwa zagrożone karą więzienia powyżej 3 lat przedawniają się po 10 latach od czasu popełnienia, „lżejsze” – po 5 latach.
Andrzej Szkopek złożył do sądu zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście uchylił postanowienie prokuratury w części dotyczącej składania fałszywych zeznań, wskazując prokuraturze, w jakim kierunku akta należy ponownie przeanalizować.
Prokuratura je przeanalizowała i sprawę umorzyła ponownie, w kilku punktach wobec przedawnienia, a w kilku - wobec braku dostatecznych danych wskazujących na popełnienie przestępstwa.
Ponieważ śledztwo zostało umorzone po raz drugi, Andrzej Szkopek mógłby już tylko sam wnieść do sądu akt oskarżenia, ale nie zamierza tego robić. - To nie ma sensu – mówi w rozmowie z Nowym Wyszkowiakiem. - To walka z wiatrakami, mija się z celem. Z tym systemem nie da się wygrać.
Były komendant powiatowy policji ponownie złożył natomiast zażalenie do sądu apelacyjnego w sprawie o odszkodowanie. Domagał się rekompensaty w wysokości ponad 2 mln zł, nie tylko za lata spędzone w areszcie i krzywdy moralne, ale też utratę pracy i złamanie kariery zawodowej. Pierwotnie sąd przyznał mu odszkodowanie w wys. 370 tys. zł, według byłego policjanta – za niskie, według prokuratury – za wysokie. Po apelacji sprawa została rozpatrzona ponownie. Miesiąc temu sąd uznał, że byłemu komendantowi należy się 240 tys. zł (10 tys. zł za każdy miesiąc spędzony niesłusznie w areszcie). Nie uwzględnił argumentu, że komendant miał zostać zmuszony do odejścia z pracy tuż przed aresztowaniem. Poszkodowany policjant ponownie złożył apelację.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-07-31 23:36
~Burak
A co to Nowy Wyszkowiak juz nie ma innych tematow tylko sie zajmuje jakimis tam policjantem, to nikogo juz nie interesuje, wstyd...spodacie coraz nizej...
2012-07-31 15:39
~bnf
a co to były policjant? zwykły obywatel tylko z dużąąąąąąąą emeryturą i jeszcze mu mało ?
2012-07-28 13:24
~Trudno to zrozumieć.
Cóż za ironia losu. Jako policjant bronił tego systemu i praw w nim obowiazujących. Jako pokrzywdzony jest bezradny wobec systemu i praw w nim obowiazujących tego systemu co sam utrwalał, czego przestrzegał i do czego zmuszał innych.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów piątkowego, 17 czerwca, letniego kina plenerowego. Do obejrzenia wszystkich zaplanowanych na weekend filmów, a więc...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa