„Kilkanaście dni temu byłem z dzieckiem w Wyszkowie na basenie. Moje dziecko posiada orzeczenie o niepełnosprawności, dlatego myślałem, że tak jak na 99% basenów w Polsce dostanę zniżkę. Okazało się, że zniżki nie dostanę, bo na zniżkę mogą wejść tylko osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności lub wymagające stałej opieki opiekuna” – napisał nasz Czytelnik. - „Zdziwiłem się, że (...) stopień niepełnosprawności orzekany jest przez panią kasjerkę, a nie przez komisję ds. orzekania o niepełnosprawności. Nie skomentowałem tego i zapłaciłem cenę normalnego biletu, bo pani w kasie nie jest osobą, której chcę opowiadać o chorobach mojego dziecka, ani tym bardziej przekonywać, czy dziecko może się samo ubrać albo jaki ma stopień niepełnosprawności.”   

Dyrektor WOSiR Marek Wiśniewski był tym zaskoczony. Zapewnił, że osoby niepełnosprawne, które przedstawią dokument o niepełnosprawności, otrzymują 50% zniżki. I nie powinno być z tym żadnego problemu, bo osobom niepełnosprawnym przysługuje ta ulga.  Jako przykład życzliwego stosunku do osób niepełnosprawnych podał przygotowanie przez WOSiR, na prośbę związku, specjalnej oferty korzystania z basenu przez osoby niewidome. Jednak tego typu przywileje nie powinny być nadużywane. Opiekun osoby niepełnosprawnej czy niewidomej, jeśli w tej roli wchodzi na basen i chce korzystać ze zniżki, powinien tę rolę wypełniać, a nie zostawiać swojego podopiecznego samemu sobie lub ratownikom (a ostatnio był taki przypadek). Dyrektor dodał, że gdyby organizacje zrzeszające osoby niepełnosprawne przedstawiły listę osób, które chcą korzystać z basenu, wchodziłyby na basen na podstawie tej listy. Dyr. Wiśniewski jest otwarty na propozycje, które usprawniłyby i ułatwiły korzystanie z basenu osobom niepełnosprawnym.

Czytelnik skarży się też na zachowanie pań kasjerek, bo: „Nigdy nie wierzą na słowo, że dziecko jeszcze nie ma trzech lat i, jak nie mam dokumentu, to muszę płacić. Przyznam, że w Wyszkowie na basen chodzę niechętnie.” 

Dyr. Wiśniewski przyznał, że sprawa małych dzieci do 3 lat, które wstęp na basen mają bezpłatny, oparta jest na zaufaniu. Jednak jego zdaniem panie kasjerki mają doświadczenie i potrafią trafnie ocenić wiek dziecka.

„Dodatkowo należymy w Warszawie do Stowarzyszenia (celowo nie podaję nazwy), które co roku pomaga w zorganizowaniu turnusu rehabilitacyjnego dla osób z całej Polski i już od kilku lat tylko wyszkowski PFRON nie dofinansowuje takich turnusów’ – porusza kolejny problem Czytelnik.

„W związku z powyższym uważam, że Wyszków, jako nieliczne w Polsce, zdecydowanie jest miastem, które NIE sprzyja osobom niepełnosprawnym” - podsumowuje.

Oczywiście nie ma wyszkowskiego PFRON. Dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych otrzymuje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Priorytety, na co idą te środki, określa Powiatowa Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych. A wśród tych priorytetów nie ma turnusów rehabilitacyjnych. – Nie ma pieniędzy, nie ma dodatkowych środków – mówi dyr. PCPR Krystyna Kurowska.- Byłabym najszczęśliwszym człowiekiem, gdyby pieniędzy starczało na wszystkie potrzeby.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: