Dom dziecka w bloku?
To jedna z koncepcji starostwa wciąż poszukującego nowej lokalizacji placówki, która dłużej nie powinna mieścić się w niszczejącym pałacu w Dębinkach. Liczbę wychowanków i tak trzeba stopniowo zmniejszać, bo za kilka lat w domu dziecka będzie mogło mieszkać tylko 14 osób. Samorząd liczy jednocześnie na mieszkań-ców, którzy chcieliby podjąć się niełatwego zadania rodzin zastępczych.
Obecnie Dom Dziecka w Dębinkach ma 30 wychowanków. Taki stan będzie mógł funkcjonować do 2020 r. Później liczebność domów dziecka spadnie o połowę. - Przygotowujemy się do zmiany formuły funkcjonowania naszej placówki tak, by liczyła 14 osób powyżej 7 roku życia – mówi reprezentująca zarząd powiatu Teresa Trzaska.
Co roku kilkoro dzieci będzie się usamodzielniało, w tym roku – 4, w 2013 r. w domu dziecka zostanie już tylko 21 mieszkańców, 2014 r. – 16. Ta koncepcja zakłada, że placówka nie będzie przyjmowała kolejnych dzieci. Nie będą podpisywane umowy z innymi samorządami (obecnie w domu dziecka przebywa 8 osób spoza naszego powiat), a nasi mieszkańcy będą kierowani do rodzin zastępczych.
Szukając dla domu dziecka nowej siedziby, starostwo prowadziło rozmowy z kilkoma deweloperami. Najbardziej obiecujące są rozmowy z Wyszkowskim Towarzystwem Budownictwa Społecz-nego, które wkrótce przystąpi do budowy bloku przy ul. Łącznej. Pojawiła się możliwość wydzielenia jednej klatki na placówkę opiekuńczą, funkcjono-wałby w niej system rodzinkowy. - Nasz wkład finansowy byłby taki sam jak innych użytkowników – dodaje Teresa Trzaska. – To i tak tańsze rozwiązanie od utrzymania pałacu, który wymaga remontu.
Oddanie bloku planowane jest na przełom roku 2013 i 2014. - Mielibyśmy czas spokojnie przeorganizować dom dziecka – kontynuuje Teresa Trzaska. - Na dzień dzisiejszy to najbardziej wiarygodne rozwiązanie.
Powiat, dostosowując się do nowych przepisów, miejsca dla dzieci w trudnych sytuacjach życiowych szuka również w rodzinach zastępczych. Obecnie na terenie naszego powiatu najwięcej jest spokrewnionych rodzin zastępczych (33). Funkcjonują też dwie zawodowe rodziny zastępcze i jedno pogotowie rodzinne. Oprócz nich jest jeszcze 26 rodzin niezawodowych spokrewnionych w dalszej linii lub niespokrewnionych.
Z roku na rok liczba rodzin zastępczych ma wzrastać, co również dyktują nowe przepisy. Samorząd wyszkowski planuje, że w tym roku uda się utworzyć jedną nową rodzinę zastępczą zawodową, a w kolejnych latach po dwie. W tym roku mają powstać trzy nowe rodziny niezawodowe, w przyszłym – 5, w 2014 r. – 10. Z informacji otrzymanych w gminnych ośrodkach pomocy społecznej wynika, że co roku powinno też powstawać 10 nowych rodzin spokrewnionych.
Samorząd chciałby również, by do 2013 r. powstał na naszym terenie choćby jeden rodzinny dom dziecka. Tego typu placówki mogą liczyć od 4 do 8 osób.
Jak na ironię, niektóre zapisy nowej ustawy nie wpłyną korzystnie na promowanie rodzicielstwa zastęp-czego. Jak już informowaliśmy w NW, rodziny zastępcze, w których dzieci mają uregulowaną sytuację prawną, kierowane są do ośrodków adopcyjnych. Z jednej strony rodziny adopcyjne całkowicie biorą na siebie ciężar utrzymania dziecka (zastępcze otrzymują środki), z drugiej - po uzyskaniu pełnoletności uregulowana jest sytuacja materialna dziecka.
Nowe przepisy dotknęły również 8 rodzin z powiatu wyszkowskiego, w których przebywają dzieci w różnym wieku, od 1 roku do 14, 16, a nawet 17 lat. Niektóre wymagają opieki specjalistycznej lekarskiej i psychologicznej, co pochłania dodatkowe środki. Sytuacja każdej rodziny omówiona została szczegółowo podczas spotkania z przedstawicielami ośrodka adopcyjnego. - Byliśmy za tym, żeby pozostały rodzinami zastępczymi – relacjonuje Teresa Trzaska. - Protokoły nie są jednak korzystne, próbujemy jeszcze negocjować.
Wg samorządowców, przepisy nie powinny dotyczyć rodzin zastępczych powstałych przed wejściem w życie nowego prawa. - Zastanawiamy się nad przygotowaniem w tej sprawie stanowiska na konwent powiatów – zapowiada Teresa Trzaska.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-08-21 08:03
~lkl
lepiej weżcie się za leczenie pijaków i likwidację tej patologii wtedy nie trzeba będzie takich domów.sprzedajecie konsesje alkoholowe wszędzie gdzie chcą. od rana do póżnej nocy ;młodzież ojcowie i meżowie chleja na zapleczach sklepów.POWOŁALIŚCIE instytucje pomocowe i nic nie robią.może lep[iej zająć się już istniejacymi problemami ,pomóc już potrzebujacym młodym ludziom pozyskać mieszkanie i wesprzeć na poczatku dorosłej drodze zyciowej a nie planować szerzenie patologii i biedy.rodziny zastępcze to skok na kasę .
2012-08-17 09:07
~obserwator
niestety nie tylko tam mieszkają rodziny patologiczne, są też ludzie, którzy mają pieniądze i znajomości i kaprys żeby wziąć sobie dzieci z domu dziecka, ale potem kaprys mija a dzieci zostają i nikt już tej namiastki rodziny nie kontroluje!!! Ale liczba dzieci w domu dziecka maleje i chyba o to przede wszystkim chodzi?!!!
2012-08-16 21:27
~niezadowolony obserwator
tak przy łącznej będzie im dobrze - brak patologii, przemocy, same wzorce do naśladowanie; tylko straż miejska boi się kontrolować bo na nich nie ma mocnych
2012-08-16 13:07
~obserwator
...a może warto się dokładniej przyjrzeć "rodzinom zastępczym" do których trafiają dzieci, a nie wciskać je byle komu!!! A takie przypadki niestety mają miejsce! Dzieci trafiają do rodzin patologicznych, w których jest przemoc i alkoholizm, bo istnieje przekonanie, że wszędzie lepiej niż w domu dziecka !!!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
