Smakowity festiwal
I Festiwal Miodu i Chleba w Kamieńczyku można zaliczyć do udanych. Było ludno, dużo się działo, a i pogoda sprzyjała.
Zapraszamy do GALERII ZDJĘĆ
Festiwal Miodu i Chleba połączony był z odpustem w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kamieńczyku. Wzdłuż ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego oraz na rynku stanęło mnóstwo stoisk i straganów oraz scena. Imprezę, której ideą było promowanie naturalnych produktów regionalnych wytwórców oraz promocja Kamieńczyka i okolic, prowadził Mariusz Kubeł.
- Festiwal przewiduje wiele atrakcji, wiele wspaniałości, mam nadzieję, że zostaniecie z nami do końca dzisiejszego dnia – zachęcał burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Co może smakować lepiej tu, w Kamieńczyku, nad Bugiem, nad Liwcem, jak wspaniała kromka naturalnego, razowego chleba posmarowanego miodem z naszych pasiek? Życzę wszystkim smacznego i smakowitego festiwalu.
- Cieszę się, kiedy ludzie się gromadzą bez alkoholu. Jest okazja, żebyśmy się poznawali, wzajemnie integrowali. To bardzo ważne spotkania – podkreślił ks. proboszcz Kazimierz Sztajerwald.
Dobrej zabawy życzyli zebranym również radny miejski Kazimierz Turek i sołtys Marek Curuł.
Impreza zaczęła się o godz. 13, ale już kilka godzin wcześniej u ujścia Liwca do Bugu amatorzy malarstwa stawili się na plenerowe warsztaty z prodziekanem wydziału malarstwa warszawskiej ASP prof. Wojciechem Cieśniewskim.
Przy rynku swoje stoiska zorganizowali wystawcy: Powiatowy Związek Pszczelarski, PSS SPOŁEM Wyszków, Cukiernia - piekarnia J. Romanowski Goworowo, Agroturystyka Justyna i Grzegorz Kaflikowie Brańszczyk, pszczelarskie gospodarstwo agroturystyczne Agrobarć, Kuźnia Kurpiowska z Pniewa, Bractwo Kamienieckie, restauracja „Gościniec pod Jesionem”. Oczy przyciągały dwie wystawy: „Od ziarenka do bochenka” oraz „Dawne i współczesne ule”. Wyszkowski oddział Towarzystwa Wiedzy Powszechnej zapraszał do kącika czytania. WOSiR zorganizował konkurencje sportowe dla dzieci i rodzin.
Na scenie zaprezentowały się zespoły śpiewacze i taneczne: Wrzos, Wyszkowiacy, Nadbużanie i Oberek (musiały zaśpiewać co najmniej jedną piosenkę związaną z miodem), a także Eko-Kabaret-Urle. Było wiele konkursów, m.in. młócenia zboża, „szynkowy”, „miodowy”, „chlebowy”, wiedzy o Kamieńczyku, i bardzo dużo nagród, często cennych. Zwycięzcy biegu parami w workach w nagrodę będą mogli spędzić 2 dni w gospodarstwie agroturystycznym pp. Kaflików, a rower wylosować mogła osoba, kupująca pieczywo na stoisku z Goworowa.
Wiele osób uczestniczyło w spacerze śladami historii Kamieńczyka. Bardzo ciekawa była wizyta w muzeum etnograficznym Henryka Słowikowskiego i jego ujmująca gawęda o prezentowanych eksponatach.
Współorganizatorem imprezy, finansowanej z budżetu Gminy Wyszków, była Lokalna Grupa Działania „Równiny Wołomińskiej”.
Elżbieta Szczuka
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-08-22 21:50
~Witman
No proszę jaka to na tym Świecie sprawiedliwość panuje jedni człowiekowi po spaleniu pomagają a drudzy tylko czekają na taką okazję i jak hieny cmentarne podstępem zagarniają .
2012-08-22 21:39
~Do widza
Ocalił powiadasz a to ciekawe jeszcze nigdy nie słyszałem o tym żeby wyłudzenie nazwać ocaleniem.Chyba że ty widzu jesteś takim samym wyłudzaczem jak i zacny muchomor sromotnikowy co to po spaleniu nie daje za owe saany nawet złotówki że o pługu do orki już nie wspomnę.Lepiej by było gdyby uregulował należność właścicielowi bo jak narazie to nie ma do nich prawa a jak tego nie zrobi to policja przetrzepie to muzeum i wtedy zobaczymy jaką drogą i zkąd Pan Słowikowski posiada tyle przedmiotów. Na ostro się kręci plomba.
2012-08-21 21:01
~widz
Ocalił te 2 saany i za to mu chwała.
2012-08-21 18:07
~MUZEALNIK
A tak tak:) podobno właściciel muzeum etnograficzno-historycznego z Kamieńczyka Henryk Słowikowski podczas festiwalu w bardzo ciekawy i niezykle ujmujący sposób urzekał gości swoim wybitnym oratorstwem oraz z wielkim pietyzmem opowiadał ludowe gawędy chyba po większości zasłyszane pod Dąbkiem nieopodal gospody:).Jednak najbardziej ciekawe jest to czy podczas prezentacji swoich eksponatów opowiedział odwiedzającym w jaki sposób zdobył ostatnimi czasy dwa sagany i pług do orki.Otóż owe trzy w/w artefakty wyłudził bez żadnej zapłaty ani zadość uczynienia od biednego człowieka któremu nie tak wcale dawno temu spłonął dom.Wyłudzenie nastąpiło tuż zaraz po spaleniu jaką miarą oceniać takiego człowieka?.
2012-08-21 17:49
~Chłop
Ponoć oddał w ARiMR te 25 tysięcy plus chyba kary zapłacił 1000 zł toj kosztów postępowania sądowego dotyczącej nielegalnie przez niego pozyskanych dopłat z terenów Wspólnoty.Że też Nowosielski nie wstydzi się z tym aferzystą pokazywać.
2012-08-21 07:50
~ixy
te wszystkie festyny i dożynki to zgodnie z tytułami ;dożynanie resztki kultury ludowej,powielanie starych form bo na nowe brak pomysłów a zreszto moze by były tylko kosztują a lepiej kasę wziąć do własnej kieszeni a reszcie mydlić oczy pianą szarego mydła.
2012-08-20 10:07
~888
Realisto!!!To najbogtsza Gmina w Polsce!!! Latarnie na moście palą się nawet noce i dnie.
2012-08-17 15:04
~aga51
No tak , społeczność Kamieńczykaa wybrała na wójta osobę z wyrokiem w zawieszeniu.Kuriozalne!
2012-08-17 13:22
~wielbiciel Chleba i Miodu
Nowosielski promował swojego kandydata w przyszłych wyborach, niejakiego Curuła. Teraz nie mógł bo ma wyrok w zawiasach.
2012-08-17 09:11
~gs
Festiwal miodu i chleba. Nazwa jest przesadzona. Stoisk z miodem było ze 3, z chlebem podobnie. Do tego degustować można było tylko miód wielokwiatowy a nie np gryczany. Wyboru chleba także nie było. Faktycznie było tak, że po 14 już większość była zjedzona czy wypita. Przynajmniej pogoda dopisała. Posumowując mam nadzieję, że jeżeli będzie w przyszłym roku to faktycznie będzie to festiwal miodu i chleba.
2012-08-16 20:54
~realista
a kogo obchodzi ten przaśny, śmieszny i nikomu niepotrzebny festiwal...???? pretekst żeby okoliczna hołota miała okazję się nachlać i nażreć... czyżby gmina miała za dużo pieniędzy???
2012-08-16 19:02
~Adi
Festyn bardzo udany, pogoda dopisała, uczestnicy też. Aczkolwiek sprzedający chyba nie przygotowali się na takie tłumy, festyn zaczął się o 13, przyjechałem z rodziną po 14 i już mogłem zapomnieć o chlebku ze smalczykiem, czy bezalkoholowym \"Krzepniaku\" ;(
2012-08-16 17:12
~oruid
Nie życzę sobie by burmistrz mojego miasta stawał w jednym szeregu ze złodziejem. Obraża to bowiem moją inteligencję i wprawia mnie w złość. Chyba, że Burmistrz Nowosielski jest takim samym cynikiem i i hipokrytą jaksołtys Curuł. A tak wogóle to Curuł to już zwrócił to co ukradł?