Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Ośrodek dla trudnej młodzieży
We wrześniu rozpocznie się nabór do Młodzieżowego Oś-rodka Socjoterapii, który powstaje w budynku zlikwi-dowanej szkoły w Kamieńczyku, wydzierżawionym fundacji „W dobrą stronę”. Pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły będą mieli gimnazjaliści z powiatu wyszkowskiego.
Umowa na dzierżawę budynku między zarządzającym budynkiem Zakładem Administracji Domów Mieszkalnych a fundacją podpisana została na dwa lata. W styczniu 2013 r. fundacja zamierza otworzyć Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii dla młodzieży gimnazjalnej (dziewcząt i chłopców). Naukę będzie w nim mogło pobierać maks. 50 dzieci, planuje się utworzenie trzech klas (I, II i III gimnazjum).
Ośrodek przeznaczony jest dla młodych ludzi, którzy, z powodu różnych zaniedbań, wypadli z cyklu kształcenia, w rodzinnych domach nie mają warunków do nauki, uciekają z nich, wagarują, nie radzą sobie w szkole, pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, środowisk patologicz-nych, miejsc niedostosowanych społecznie, zagrożonych przestępczością. - Ale nie będzie tu chuliganów czy narkomanów, mających poważne problemy z prawem. Takie osoby powinny trafiać do ośrodków wychowawczych – uważa dyrektor fundacji Monika Andrulewicz.
- To często dzieci zaniedbane, czasami gimnazjaliści, którzy nie potrafią czytać – mówi o podopiecznych ośrodków socjoterapii. MOS tym różni się od szkoły, że zapewnia całodobową opiekę. To szkoła, internat i zajęcia pozalekcyjne - nie tylko przedmiotowe, ale i rozwijające osobowość, które wprowadzą młodzież do systemu kształcenia. Korzystanie z całego programu wymaga, by w internacie mieszkały dzieci nawet z nieodległych miejscowości, tj. Wyszków.
Statut szkoły gwarantuje, że pierwszeństwo w trakcie naboru będą mieli mieszkańcy powiatu wyszkowskiego. - Czekamy na rodziców. Ale wiele zależy też od pedagogów szkolnych, poradni psychologiczno-pedago-gicznej, kuratorów sądowych – podkreśla Monika Andrulewicz. Bo choć młodzież przyjmowana jest do ośrodka na wniosek rodziców, konieczne jest uzyskanie w poradni psychologiczno-pedagogicznej orzeczenia o niedostosowaniu lub zagrożeniu niedostosowaniem społecznym.
- Rodzicom trudno podjąć tę decyzję – przyznaje dyrektor fundacji - ale często po prostu sobie nie radzą. Takim dzieckiem trzeba się bardzo dobrze zaopiekować, żeby odniosło sukces, nie trafiło na drogę przestępczą. 
Szkoła jest bezpłatna, rodzice pokrywają jedynie koszty wyżywienia. Monika Andrulewicz dodaje, że w przypadku złej sytuacji finansowej rodziny fundacja będzie się starała o dofinansowanie.
Liczy również na zatrudnienie lokalnych pracowników administracji i obsługi oraz nauczycieli. Potrzebni są nauczyciele wszystkich przedmiotów, którzy mają również przygotowanie z zakresu resocjalizacji lub socjoterapii.
Wkrótce fundacja rozpocznie prace związane z adaptacją budynku (w tym czasie wnoszona do gminy miesięczna opłata dzierżawna będzie wynosiła 1.500 zł). Przede wszystkim musi dostosować obiekt do potrzeb internatu, który będzie znajdował się na I piętrze, m.in. przebudować łazienki, dotychczasowe sale lekcyjne podzielić na mniejsze pokoje mieszkalne. W przyszłości zamierza też zaadaptować strych.
Monika Andrulewicz będzie dyrektorem organizacyjnym ośrodka w Kamieńczyku. W Warszawie prowadzi już szkołę dla młodzieży trudnej: ponadgimnazjalnej  i gimnazjum dla dorosłych (od 16 roku życia). Wcześniej jako nauczycielka polonistka pracowała w jednej z warszawskich prywatnych szkół, gdzie miała do czynienia z coraz trudniejszymi uczniami. - Łatwiej zająć się dzieckiem zdolnym, które przynosi efekty, niż dzieckiem zaniedbanym. To bardzo ciężka praca, ale daje olbrzymią satysfakcję – mówi o prowadzeniu swojej szkoły.
Po rezygnacji dotychczasowej dzierżawczyni budynku po szkole w Gulczewie zgłosili się już inni chętni. ZADM prowadzi rozmowy ze stowarzyszeniem i dwoma podmiotami gospodarczymi. Decyzja zostanie podjęta na początku września.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-01-22 14:12
~:O:
Ludzie! Nie miejcie nic do czynienia z p. Moniką Andrulewicz. Nie wchodźcie z nią w żadne układy. Jest to człowiek, któremu nie można zaufać. Oszukuje ludzi, nie wypłaca im pieniędzy pracownikom. Zrobi wszystko, by było jej dobrze, kosztem innych. Strzeżcie się!!
2012-10-16 15:11
~ula
gdzie można znaleźć numer kontaktowy do tej szkoły?szukam wszędzie, jest jakiś w necie który nie istnieje
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Najprawdopodobniej wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną wypadku, do którego doszło w środę 15 czerwca na skrzyżowaniu ulic Zapole wczoraj Sikorskiego w Wyszkowie....
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa