Wyszukaj na stronie

Spalone ciało mężczyzny w lesie między Skuszewem a Kamieńczykiem w piątkowe popołudnie, 17 sierpnia, znalazł grzybiarz. Okoliczności śmierci człowieka wciąż nieustalonej tożsamości wyjaśni sekcja zwłok, ale jedna z prawdopodobnych wersji branych pod uwagę przez prokuraturę mówi, że został podpalony żywcem. Wszczęte śledztwo prowadzone jest więc w kierunku zabójstwa.
Informację o odnalezieniu zwłok policja otrzymała kilka minut po 17.00. Częściowo spalone ciało leżało na leśnej polanie, przy drodze. Na miejscu pojawiła się policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, prokurator i biegły sądowy. Zabezpieczono wiele śladów, o których śledczy nie chcą jednak mówić. Wiadomo jednak, że przy zwłokach nie odnaleziono żadnych materiałów palnych.
Śledczy powściągliwi są także w wypowiedziach na temat przyczyny śmierci, którą wyjaśni sekcja zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że mężczyzna mógł zostać podpalony żywcem, co – jak mówią – świadczyłoby o „niepojętych emocjach” sprawcy. Takiego zabójstwa od dawna nie odnotowano w całej Polsce.
Podstawowym elementem śledztwa jest ustalenie tożsamości ofiary. Na całym ciele nie ma fragmentu, który w mniejszym lub większym stopniu nie byłby dotknięty przez ogień. Biegły był w stanie określić wiek zmarłego jedynie bardzo orientacyjnie, między 20 a 40 lat. Co ważne, w ostatnim czasie wyszkowska policja nie otrzymała zgłoszenia o zaginięciu mężczyzny.
Wyszkowscy policjanci proszą o kontakt osoby, które w dniu 17.08.2012 w godzinach 8 -16.30 przebywały na terenie lub w okolicach lasu znajdującego się przy trasie K-62 z Wyszkowa do Łochowa w odległości około 2 km za miejscowością Skuszew i posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące poruszających się tam pojazdów bądź ludzi.
Osoby posiadające informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wyszkowie ul. Kościuszki 13 lub telefonicznie pod numerami: 29 743-62-00, 997.

Wróć do listy artykulów z tego wydania