Punkty były blisko
Kilkudziesięciu sekund zabrakło piłkarzom Bugu Wyszków, by zdobyć pierwszy tej jesieni punkt. Mimo nikłej porażki z Huraganem, wyszkowianom należą się słowa pochwały za mecz z faworyzowanym rywalem.
Już od początku sezonu i tak mocno przetrzebioną kadrę Bugu nie omijają kontuzje i przypadki losowe. O ile w Wołominie zagrać mógł już Jakub Rejnuś, trener Krzysztof Ogrodziński nie mógł wystawić nadal kontu-zjowanego Szymona Chalskiego. Dużym osłabieniem była również nieobecność Anthonego Chukwuemeki, który w dniu meczu w Gdańsku brał ślub. Ich brak spowodował, że szansę, ponownie w Wołominie, otrzymał 16-letni Tomasz Świętoń, który zanotował poprawny występ.
Nie sprawdziły się przewidywania większości kibiców o wręcz przytłaczającej już od pierwszego gwizdka przewadze miejscowych. Mecz toczył się w spokojnym tempie, gospodarze co prawda posiadali inicjatywę, ale nie stwarzali sobie bramkowych okazji. Jednak już pierwsza groźniejsza ich akcja zakończyła się bramką. W 29 minucie, po dokładnym dośrod-kowaniu z prawej strony, między Mateusza Maciaka i Alana Wróbla wyskoczył były gracz Bugu Adrian Rowicki i z kilku metrów nie dał głową szans Łukaszowi Derejce. Cztery minuty później ten sam gracz próbował skopiować swój wyczyn, ale minimalnie przestrzelił. Ostatni kwadrans przed przerwą należał do wyszkowian. Przed dobrą szansą w 38 minucie stanął Karol Skoczeń, młody napastnik Bugu jednak zamiast zdecydować się na strzał, będąc na dobrej pozycji, niepotrzebnie podawał wzdłuż bramki. Inicjatywa, do której doszli wyszkowianie, została zamieniona na gola w 40 minucie. Po ostrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu bramkowym Huraganu powstało olbrzymie zamieszanie, w którym uczestniczyli m.in. Maciak i Łukasz Szala. Do bramki z kilku metrów udało się trafić temu drugiemu, który skutecznie uprzedził naciskających go obrońców.
Obraz gry nie uległ zmianie po przerwie. Co więcej, do około 80 minuty to nasza drużyna sprawiała lepsze wrażenie, jednak ostatnie fragmenty spotkania przyniosły zdecydowane ataki drużyny trenera Andrzeja Prawdy. Gracze Huraganu seriami egzekwowali m.in. rzuty rożne, często w pole karne Derejki posyłane były dalekie podania. Do regulaminowego czasu gry doliczone zostały 4 minuty, także z powodu urazu Maciaka, który zderzył się z Derejką, mecz potrwał jeszcze kolejne dwie minuty. W tym czasie jeden z rywali przymierzył z dystansu tuż obok słupka. I w końcu nadeszła ostatnia akcja meczu, która wprawiła w euforię graczy i kibiców z Wołomina. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gracz Huraganu z bliska umieścił piłkę w bramce. Jeszcze przed tym, jak znalazła się w bramce, nasi gracze reklamowali faul na Derejce, który upadł na ziemię przed oddaniem strzału przed zdobywcę bramki. Arbiter meczu pozostał niewzruszony na te protesty, co więcej, ukarał Łukasza Kowalczyka za protesty najpierw żółtą, następnie czerwoną kartką.
Mimo porażki, wyszkowianom trzeba oddać, że zagrali naprawdę poprawne spotkanie, nie dali się stłamsić Huraganowi, typowanemu do awansu. Szkoda, że mecz nie zakończył się remisem, który byłby sprawiedliwym wynikiem, a do tego dał wyszkowianom pierwsze punkty i podbudował ich psychicznie dzięki remisowi wywalczonemu na niewygodnym terenie. Z takim podejściem, zaangażowaniem i ambicją piłkarzy Bugu ich najbliższy mecz z Nadnarwianką powinien zakończyć się zdobyciem pierwszych punktów.
W drużynie z Wołomina, oprócz wspomnianego Rowickiego, w wyjściowej „11” pojawili się także inni byli gracze Bugu: Waldemar Woźniak, Michał Herman i Maciej Biernacki. Poza Rowickim żaden nie wyróżnił się niczym szczególnym, co potwierdza słuszność decyzji o rozstaniu się z nimi zimą tego roku.
Huragan Wołomin - Bug Wyszków 2:1 (1:1)
Bramki dla Bugu: Ł. Szala 40.
Bug: Ł. Derejko – R. Nogaj, M. Maciak, A. Wróbel, J. Świętoń – J. Wyszyński, Sz. Salwin, J.Rejnuś, Ł. Szala, K. Skoczeń – Ł. Kowalczyk. Po przerwie zagrali: Marcin Rosiński, D. Kaput, A. Nikodemski.
Czerwona kartka: Kowalczyk.
Widzów: ok. 200.
Mecz z Nadnarwianką rozegrany zostanie w Wyszkowie w sobotę 1 września o godz. 16.
MiM
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-09-03 13:37
~do realisty
Juz nie bawem zacznie grać twój campier.Tam realnie ocenisz grę rodowitych wyszkowiaków.Życzę powodzenia w poszukiwaniach Baranie!!!
2012-09-03 10:36
~Do wszystkich co nam źle życzą
Drużyna gra dla siebie i Wyszkowa jest jak jest może chłopaki będą mieli więcej szczęścia bo umiejętności na utrzymanie to wystarczy ja trzymam kciuki i kibicuję malkontentom mówię HWD
2012-08-31 10:35
~kibic 84
a mi się wydaje że Waldi woźniak robił różnicę i to jego z Rowickim brakuje najbardziej
2012-08-30 23:19
~realista
a Ty jesteś tępym bezmózgim ignoratnetm,, miałem już nie pisać w tym temacie ale jak się czyta wypociny takich pustaków to się coś w człowieku gotuje... ja w dyskusji używam argumentów na które ty odpowiadasz inwektywami rodem z gimnazjum, także szkoda zniżać się do takiego poziomu.. pozdro dla normalnych
2012-08-30 16:17
~do realisty
Tak jak myślałem.Jesteś nie realista tylko onanistą i tępakiem.
2012-08-30 15:58
~do kibica
Ja deklarację to wypełniałem w klubie i tam szukaj informacji a nie w komentarzach
2012-08-30 13:55
~Kibic
Wiem że klub nie ma pieniedzy, ale popadamy ze skrajności w skrajność , wczesniej grano sami zawodnikami z zewnatrz teraz zawodnikami miejscowymi, poziom szkolenia obniza się. A co do działania w klubie, to nie takie proste bo nikt nie potrafi odpowiedzieć skad wźiąc deklarację przystąpienia, albo nikt nie chce nowych członków albo taki tam bałagan.
2012-08-30 12:42
~wiesiek
co tam Tytoń...podobniż Grzesiu Szamotulski jest do wzięcia ;-D
2012-08-30 12:05
~do wszystkich
a może Tytoń tu pomoże??? OTO JEST PYTANIE
2012-08-29 23:18
~realista
do kolo: Faktycznie z rozpędu pomyliłem Gostynin z Raciążem. A będę chodził gdzie mi się tam spodoba... Poza tym nie zajmuję się żadnym szkalowaniem etc a jedynie napisałem prawdę która jak się okazuje co po niektórych boli... a co do pieniędzy to jak wytłumaczysz fakt, że w prowincjonalnym klubie bez historii WKS-ie Rząśnik, gdzie grają na kartoflisku szkolnym owe pieniądze się znalazły a w prawie 40 tysięcznym mieście gdzie firm, przesiębriosrstw i potencjalnych inwestorów nie brakuje w blisko 90letnim Klubie ni z tąd ni z owąd owych pieniędzy i inwestorów zabrakło czego efektem było rozbicie ciekawej drużyny z równie ciekawym i charyzmatycznym trenerem Prawdą - która teraz mogła by niewątpliwie namieszać w 3lidze.. i zastąpienie ich "młodą perspektywiczną młodzieżą" która przegrywa mecz za meczem.... i żeby było jasne nic nie mam do grających obecnie chłopaków któży napewno się starają itp ale tak jak już kiedyś napisałem tylko 3-4 z nich nadaje się do tego poziomu rozgrywek a reszta powinna ogrywać się w rezerwach, które oczywiście zostały rozwiązane... dziękuje bez odbioru
2012-08-29 17:12
~kolo
masz rację widać że realista myli Gostynin z Raciążem jest sporo złośliwości w wypowiedziach wszyscy mają bądź będą mieli problemy finansowe jedni wieksze inni mniejsze kibic jest za swoją drużyną i na dobre i na złe. zobacz na stronę Związku ile drużyn zostało wycofanych głównie młodzieżowe to dopiero początek o słuszności decydują piniądze. Ja wierzę że chłopaki zaczną wygrywać a ty realista idź na siatkę i przestań szkalować klub.
2012-08-29 16:33
~do realisty
dawaj k... do zarządu i przestań konia walić przed kompem.
2012-08-29 13:14
~realista
\"W drużynie z Wołomina, oprócz wspomnianego Rowickiego, w wyjściowej „11” pojawili się także inni byli gracze Bugu: Waldemar Woźniak, Michał Herman i Maciej Biernacki. Poza Rowickim żaden nie wyróżnił się niczym szczególnym, co potwierdza słuszność decyzji o rozstaniu się z nimi zimą tego roku.\" Oto mamy przykład typowej dla jaśnie nam panującego zarządu promagandy. tak się składa, że miałem okazję obserować mecz i akurat wyżej wymienieni zawodnicy na tle ich \"młodych zdolnych\" następców - robli różnicę... z całym szacunkiem dla autora ale ta cała realacja wydaje się delikatnie mówiąc tendencyjna... Pierwsze stwierdzenie jakie się nasuwa to słynny cytat ś.p. K.Górskiego \"to skoro było tak dobrze to dlaczego było tak źle\"... W sobotę zapewne uda się rzutem na taśmę wygrać z JUNIORAMI Nadnarwianki (którzy występuję pod szyldem pierwszego zespołu seniorów) i zapewne i się zacznie propaganda sukcesu.. oczywiście do czasu jak kolejny rywal sprowadzi nas na ziemie jak ostatnio Mława czy wcześniej beniaminek z Gostynina co tylko potwierdzi moją tezę, że pozbycie się tych wymienionych przez autora artykułu zawodników oraz kilku innych - BYŁA NIESŁUSZNĄ i POCHOPNĄ decyzją....