W końcu maja 10 sprzątaczek z Zespołu Szkół (os. Polonez) wystosowało do burmistrza Grzegorza Nowosielskiego pismo z prośbą o pisemne uzasadnienie i określenie stanowiska władz gminy w sprawie zwolnienia z pracy osób sprzątających w tej szkole. O planowanych zwolnieniach dowiedziały się 21 maja na spotkaniu z dyrektorem ZS  Zbigniewem Szczerbą. Powiedział im, że podczas rozmowy z zastępcą burmistrza Adamem Warpasem padła propozycja, żeby zwolnić część sprzątaczek i zastąpić je firmą sprzątającą.

Zbulwersowane tą wiadomością postanowiłyśmy porozmawiać o tym w Gminie. Niestety, nie uzyskałyśmy jednoznacznej odpowiedzi – napisały w piśmie z dnia 28 maja. – W związku z powyższym chcemy uzasadnić swoje obawy o utratę pracy. Pracujemy za bardzo małe pieniądze i nie rozumiemy, jak można szukać oszczędności na najbiedniejszych? W naszym wieku nie otrzymamy już żadnej prac. Większość z nas pracuje od powstania szkoły i mamy długi staż pracy włożony w poszczególne etapy jej budowy. Nasze zastrzeżenia wzbudza celowość wprowadzanych zmian. Czy firma sprzątająca będzie tańsza? Osoby sprzątające zarabiają najniższą krajową.

30 maja zastępca burmistrza Adam Warpas przesłał pismo sprzątaczek do dyr. ZS  Zbigniewa Szczerby, by się nim zajął, ponieważ to on zatrudnia sprzątaczki. 

20 lipca siedem sprzątaczek skierowało do Wojewody Mazo-wieckiego Jacka Kozłowskiego zażalenie na bezczynność Burmistrza Wyszkowa, ponieważ od  28 maja, dnia złożenia pisma, minęło ponad 30 dni i nie otrzymały odpowiedzi.

Wojewoda 6 sierpnia wysłał do Rady Miejskiej w Wyszkowie pismo sprzątaczek, by je rozpatrzyła. 

9 sierpnia dyr. Szczerba poinformował burmistrza Warpasa, że 30 maja, gdy otrzymał od niego pismo, zorganizował spotkanie ze wszystkimi sprzątaczkami zatru-dnionymi w szkole (dołączył notatkę służbową ze spotkania), na którym udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania zawarte w piśmie z 28 maja. Poinformował m.in., że nie została podjęta ostateczna decyzja w kwestii ewentualnego zwolnienia części sprzątaczek i zatrudnieniu firmy sprzątającej. Prowadzone są rozmowy na ten temat i analizy finansowe. Na zakończenie stwierdził, że wszelkie podejmowane przez gminę i jej placówki oświatowe zmiany, także  oszczędności i racjonalizacja kosztów, służą utrzymaniu wysokiego poziomu nauczania w wyszkowskich szkołach.

30 sierpnia radni miejscy podjęli uchwałę (17 głosów „za” przy 2 wstrzymujących się), uznającą „za bezzasadną skargę sprzątaczek zatrudnionych w Zespole Szkół w Wyszkowie na bezczynność Burmistrza Wyszkowa, w związku z nieudzieleniem odpowiedzi na pismo w sprawie zmian organizacyjnych w ww. szkole, polegających na zwolnieniu części sprzątaczek i zastąpieniu ich firmą sprzątającą”. 

W uzasadnieniu zaznaczono, że burmistrz przekazał pismo do dyrektora i poinformował o tym sprzątaczki. Dyrektor szkoły jest kierownikiem zakładu pracy  i to on decyduje w sprawach zatrudniania i zwalniania pracowników.

Jak nas poinformował dyr. Szczerba, na razie w szkole pracują wszystkie (12) sprzątaczki. Prace straciły 4 panie pracujące w kuchni, zostały tylko dwie, które będą rozdzielały przywożone posiłki.
 

Radni wprowadzili zmiany w statucie Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych (15 głosów „za”, 4 wstrzymujące się), będącym jednostką budżetową gminy, prowadzącą obsługę administracyjno-budżetową gminnych przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów oraz Świetlicy Socjoterapeutycznej. Rozszerzono zadania ZOPO, który m.in. będzie prowadzić  całość spraw związanych z Systemem Informacji Oświatowej, analizować poprawność sprawozdań placówek oświatowych, wyposażać placówki w środki czystości, pomoce dydaktyczne i sprzęt niezbędny do realizacji zadań statutowych,  prowadzić całość spraw związanych z kontrolą spełniania obowiązku nauki przez młodzież w wieku 16-18 lat;

W związku z tym księgowe i kadrowe pracujące w szkołach na części etatów lub umowy-zlecenia stracą pracę.

Na sesji dyskusji na trudne tematy związane z gminną oświatą nie było. Dyskutowano na posiedzeniach komisji, szczególnie komisji oświaty.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: