Pod koniec sierpnia do jednego z mieszkań na Mokotowie wezwano pogotowie. Dziewczynka już nie żyła; rodzice stwierdzili, że spali razem z nią, a rano odkryli, że już się nie rusza. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko było skrajnie niedożywione, a w wyniku pobicia - miało uszkodzoną czaszkę i złamane trzy żebra. Po zatrzymaniu rodzice, 24-letnia Ewa M. i 27-letni Marek K. - nawzajem obarczali się winą. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie obojga. - Zatrzymanym przedstawiono zarzuty znęcania się ze szczególnym udręczeniem oraz zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących zgonem dwumiesięcznego dziecka.
To bardzo wstrząsająca sprawa. Okazało się bowiem, że rodzice dziewczynki nawet nie nadali jej imienia, nie wystąpili o nadanie numeru PESEL i sporządzenie aktu urodzin – mówił w mediach rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej.
Zatrzymany za zabójstwo dziecka
W ubiegłym tygodniu ogólnopolskie media obiegła szokująca informacja o znęcaniu się ze szczególnym udręczeniem i śmiertelnym pobiciu w Warszawie dwumiesięcznej dziewczynki, którego mieli dopuścić się jej rodzice. Zarzuty prokuratura postawiła m.in. ojcu dziecka, Markowi K. z Tumanka.Pod koniec sierpnia do jednego z mieszkań na Mokotowie wezwano pogotowie. Dziewczynka już nie żyła; rodzice stwierdzili, że spali razem z nią, a rano odkryli, że już się nie rusza. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko było skrajnie niedożywione, a w wyniku pobicia - miało uszkodzoną czaszkę i złamane trzy żebra. Po zatrzymaniu rodzice, 24-letnia Ewa M. i 27-letni Marek K. - nawzajem obarczali się winą. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie obojga. - Zatrzymanym przedstawiono zarzuty znęcania się ze szczególnym udręczeniem oraz zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących zgonem dwumiesięcznego dziecka.
To bardzo wstrząsająca sprawa. Okazało się bowiem, że rodzice dziewczynki nawet nie nadali jej imienia, nie wystąpili o nadanie numeru PESEL i sporządzenie aktu urodzin – mówił w mediach rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej.
opr. SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-09-19 10:14
~atc
oczywiście ze tak po co w tej szkole sekretarka,czy stać na taki gest /? lepiej zająć się patologią uczniów a nie dobrobytem bogatych pracowników.
2012-09-19 09:39
~etc
p.królikowska ma zasługi wsród włodarzy aby utrzymać się na stanowisku ...tu w Lucynowie bardzo jest potrzebna klasa C i pedagog z prawdziwnego zdarzenia
2012-09-18 23:40
~anonim
ten Maruś ksywka Rusek jest z mojego rocznika... chodził ze mną do podstawówki... były klasy np 6a, 6b i wyjątkowo dla takich ludzi jak on była klasa 6c.... od razu wiadomo było że z tymi ludzmi jest coś nie tak... albo jeden w wiezieniu, albo drugi złodziej, albo trzeci siedzie a ten zabija.... ja pier.... niech szkoła podstwowa w miejscowości Lucynów wypowie sie w jakim celu w takim razie stworzyła klasę specjalną c skoro nie potrafili wychować ludzi i przekazać im co to znaczy szacunek do drugiego cżłowieka.... niech dyrektor e. królikowska powie jakie ma zasługi wśród społeczności uczniowskiej???!!!!
2012-09-16 20:38
~sąsiadka
@oko Jak biega bezpański pies to trzeba to zgłosić do Urzędu, bo taki pies stanowi zagrozenie nie tylko dla dzieci, ale i dla doroslych.
NIE WOLNO BIĆ DZIECI. Kazde uderzenie dziecka przez rodzica to przemoc karana przez polskie prawo.
2012-09-16 10:46
~oko
idąc twoim tokiem myślenia powinnismy zgłaszać do strazy miejskiej jak pies sąsiada na nas zaszczeka za kazdym razem bo przeciez moze nas ugryzc.
2012-09-14 13:55
~sąsiadka
Nie usprawiedliwiam morderców! Ale próbuję pokazać, że nie można przechodzić obojętnie obok jak się widzi, że coś złego się dzieje.
Dlaczego ludzie dopiero się oburzają jak dziecko zostaje zabite, a nie reagują jak dziecko dostaje klapsa albo jest wyzywane przez rodziców???
2012-09-14 00:25
~dcd
po..jebało sie w dupach ludziom...nawet zwierzęta tak nie traktują swoich dzieci.powinni ich kurw.a przez oświęcim przepuścić (i im podobnych zwyroli) to odechciałoby im sie odpierdala..ć.
2012-09-13 22:52
~oko
a po co wyjezdzali dla zarobku tak? to jakby zostali na tej wiechurze to by chyba zyli ze zbierania na wysypisku. nie usprawiedliwiaj mordercy sasiadka. to dziecko niczemu nie bylo winne.
2012-09-13 22:32
~biedronka
Boże gdzie Ty jesteś?
2012-09-13 21:31
~sąsiadka
Zrozum człowieku - młodzi ludzie wyprowadzili się do Warszawy, nowe srodowisko, brak kontaktu z rodziną no i tragedia gotowa. Warszawa to zło, jakby zostali w Tumanku to by żyli jak ludzie i sąsiedzi i rodzina by ich przypilnowała
2012-09-13 19:46
~oko
zgadzam sie z człowiekiem trzeba dorosnąc do tego zeby zrozumiec ze to rodzice odpowiedzialni sa za wychowanie dzieci.
2012-09-13 18:21
~człowiek
najlepiej zwalać na środowisko,otoczenie a właśnie co robią rodzice,sa tacy jak ich dzieci.od nastu lat dzieci chodza całym swiatem,ojciec matka nie wie gdzie ich 12 letnia córka jest o 12 w nocy,skąd wraca nad ranem, jak zachowuje się w szkole,wtedy nauczyciel jest zły itp. aaaaaaaaaaa - co robi dom ,rodzina ,najblisze otoczenie.rodzice są małoodpowiedzialni,robią dzieci po pijaku i sa skutki..
2012-09-13 16:32
~oko
a co maja do tego sąsziedzi? juz chyba bardziej rodzice tych dwojga śmieci powinni zareagować i coś zrobić. żwierzeta powinni ich zamnkac ale w srchonisku wysterelizować i traktowac jak psy.
2012-09-13 16:03
~sąsiadka
A co z sąsiadami? Gdzie matka urodziła to dziecko? w lesie?
2012-09-13 15:34
~oko
karo śmierci wróć
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
