Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Pierwsza porażka Campera
Sobotni mecz przeciwko liderowi tabeli I ligi nie ułożył się po myśli podopiecznych Jana Sucha i Konrada Chrzczonowskiego. Wyszkowianie wygrali z BBTS Bielsko-Biała jednego seta, zaś w pozostałych popełnili więcej błędów i musieli uznać wyższość rywala. Drużyna Janusza Bułkowskiego tego wieczoru prezentowała bardzo solidną, taktyczną siatkówkę. BBTS utrzymał pozycję lidera, Camper zajmuje siódme miejsce.
Już przed meczem wiadomo było, że przyjezdni zwracać będą szczególną uwagę na dwóch wyszkowskich siatkarzy: Łukasza Kaczorowskiego i Sebastiana Wójcika (tak pisali na swojej oficjalnej stronie internetowej). Camper nie był faworytem sobotniego spotkania, jednak rywalizował z siatkarzami BBTS jak równy z równym.
Ulubieńcy wyszkowskiej publiczności wybiegli na boisko w następującym składzie: Szulik, Główczyński, Zalewski, Wójcik, Kaczorowski, Zrajkowski i libero Knasiecki. 
O tym, że dla BBTS nie będzie to łatwy mecz, pokazały pierwsze akcje. Camper początkowo nawet prowadził, lecz po kilku minutach siatkarze Bułkowskiego zaczęli budować przewagę. Błędy popełniali Zrajkowski oraz Knasiecki. Zapowiedziana przez przyjezdnych taktyka pilnowania w bloku Łukasza Kaczorowskiego również zdała egzamin. Dwie przerwy na żądanie wykorzystał Jan Such, próbując zmotywować swoich siatkarzy do walki. Udała mu się ta sztuka w końcówce. Mocna zagrywka Wójcika i udana seria w ataku Kaczorowskiego skutkowały odrobieniem strat z 14:19 do 21:21. Publiczność szalała i liczyła na powtórkę z pierwszego meczu, z Pekpolem (wtedy Camper wygrał seta, przegrywając 19:24). Niestety, tym razem decydujący głos należał do rywali, którzy ostudzili emocje i triumfowali do 22 punktów. 
Druga partia toczyła się od początku po myśli Campera. As serwisowy Kaczorowskiego dał prowadzenie jego drużynie 5:1. Mimo przerwy na żądanie Bułkowskiego, Camper szedł za ciosem. Ekipa z Bielska-Białej nie skończyła kilku ataków z rzędu, pozwalając wyszkowianom wyprowadzić kontry, które w większości przynosiły im punkty. Kiedy w aut uderzył Tomasz Kalembka było 16:10 dla Wyszkowa. Serca kibiców zadrżały, kiedy w końcówce miejscowi stracili cztery punkty z rzędu. Ostatecznie zdołali jednak wygrać 25:21, choć mogli 25:17.
Po zmianie stron ponownie od mocnego uderzenia zaczęli gospodarze i po ataku Szulika prowadzili 2:0. Przewagę utrzymali do stanu 7:5, po czym zaczęli popełniać błędy. Wysoką formą imponował jedynie, wprowadzony w końcówce pierwszej partii, libero Jacek Obrębski, który dał bardzo dobrą zmianę Tomkowi Knasieckiemu.  Kolejne akcje stały pod znakiem gry punkt za punkt, oba zespoły popisowo grały w obronie, dzięki czemu kibice mogli podziwiać kilka długich wymian. Droga do zwycięstwa zdawała się być otwarta, jednak kiedy zespoły remisowały 21:21, o swoich nieprzeciętnych umiejętnościach przypomniał Bartłomiej Latocha, skutecznie atakując oraz serwując asa. Momentalnie zareagował Jan Such, prosząc o czas i wprowadzając na parkiet Igora Kozłowskiego. Ten w dwóch kolejnych akcjach miał okazję do zdobycia punktu, jednak dwukrotnie popełnił błąd. Na początku nadział się na ręce blokujących, następnie uderzył w aut i  było 21:25. 
Goście prowadzili już w setach 2:1 i pewnie zmierzali po to, po co przyjechali. Bielszczanie prowadzili na początku już 3:1. Do wyrównania, po cztery, pojedynczym blokiem doprowadził jednak Maciej Główczyński. Z biegiem seta widać było, że z gospodarzy uszło już powietrze, nie radzili sobie z dobrze grającymi blokiem siatkarzami z Bielska-Białej. Końcówka seta była jednak bardzo nerwowa. Wtedy dobrze w polu zagrywki prezentował się Sebastian Wójcik, który próbował poderwać do walki kolegów. Ostatecznie siatkarze Campera musieli uznać wyższość gości i ponieśli pierwszą porażkę we własnej hali w tym sezonie.
 
Camper Wyszków - BBTS Bielsko-Biała 1:3
(22:25, 25:21, 21:25, 23:25
)
 
Na słowa uznania zasłużył w tym spotkaniu wyszkowianin Jacek Obrębski, który po raz pierwszy w tym sezonie rozegrał niemal całe spotkanie i był wyróżniającą się postacią. Mało brakowało, by jego poświęcenie zakończyło się kontuzją. Interweniując w obronie, w trzecim secie, zderzył się z Bartoszem Zrajkowskim, na szczęscie wszystko skończyło się dobrze. Natomiast zdrowie na parkiecie zostawił Dariusz Szulik, który podczas drugiego seta w jednej z akcji „krzywo wylądował” i opuścił plac gry. 
O gorącą atmosferę i głośny doping dbała tradycyjnie już wyszkowska publiczność z Klubem Kibica na czele. Przegrana po zaciętym boju z ówczesnym liderem I Ligi była pierwszą w tym sezonie. 
Oto jak spotkanie podsumował szkoleniowiec BBTS Janusz Bułkowski: Na pewno był to mecz walki. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie, jest tu specyficzna hala. Ale chłopaki dali radę. Wytrzymywaliśmy końcówki. To kształtuję naszą drużynę. Bo jeszcze takiej końcówki w lidze nie przegraliśmy. Wynik cieszy. Trochę za dużo błędów popełniliśmy w zagrywce. Były takie momenty, że przeciwnik nie radził sobie z naszym blokiem. A my psuliśmy zagrywki i tym im pomogliśmy. Cały zespół zasłużył na pochwałę. Przetrzymaliśmy trudne momenty i udało się wygrać.
 

 
Kolejne siatkarskie emocje z udziałem Campera Wyszków już w środę o 19.00 na Hali WOSiR. Mecz III Rundy Pucharu Polski rozegra Camper Wyszków ze Ślepskiem  Suwałki. Drużyna prowadzona przez Tomasza Wasilkowskiego zmierzyła się z Camperem raz, podczas turnieju towarzyskiego w Ostrołęce. Wtedy górą byli Ślepsk. Czy powtórzy ten wynik w środę? Z pewnością wyszkowscy siatkarze, grając przed własną publicznością, postarają się zrewanżować rywalom. 
W lidze natomiast Camper zmierzy się z dobrze sobie znanym KPS Jadar Siedlce, który w tabeli znajduje się na dziewiątym miejscu. Rok temu w II Rundzie Pucharu Polski wyszkowianie sensacyjnie pokonali siedlczan. O podobny wynik postarają się w sobotę, 27 października o 20.00.  
Rgl, frag. wywiadu siatka.org
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Od 25 czerwca gmina i Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapraszają na plażę przy moście samochodowym. Woda w Bugu pozytywnie przeszła badania sanepidu. Wkrótce...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa