Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Napoje energetyczne nie dla dzieci!
 W jednym napoju energetycznym jest taka dawka kofeiny jak w sześciu filiżankach mocnej kawy. Czy ktoś dałby dziecku do wypicia taką ilość kawy? A daje energy drinki – alarmują terapeuci wyszkowskiej Poradni Leczenia Uzależnień. Coraz częściej z pytaniami o tzw. energetyki przychodzą do poradni nauczyciele, zaniepokojeni widokiem tego typu napojów w rękach uczniów.

- Napoje energetyczne nie są przeznaczone dla dzieci i młodzieży poniżej 16 roku życia. Jednak polskie prawo nie zabrania ich sprzedaży osobom poniżej 18 lat – podkreślają psychologowie z wyszkowskiej poradni. – Są dostępne w każdym supermarkecie, osiedlowym sklepie, na stacji benzynowej. Tymczasem mało kto zdaje sobie sprawę, że zostały stworzone nie jako napoje chłodzące czy gaszące pragnienie, ale przede wszystkim dla dorosłych wyczynowych sportowców, którzy wykonują ogromny wysiłek fizyczny i przeżywają duży stres. U tych, którzy piją energy drinki na kanapie przed telewizorem, mogą doprowadzić do zawału serca i udaru mózgu. W przypadku dzieci ich spożywanie może na zawsze uszkodzić ich organizm i spowodować trwałe zaburzenia ich rozwoju. Substancje tam zawarte mają bardzo niekorzystny wpływ na ich młody, niedojrzały organizm. Tymczasem piją je dzieci nawet 7-letnie.
Powodem ożywienia i podekscyto-wania po wypiciu napoju energetycz-nego jest nie tylko kofeina. – Ale i uderzeniowa dawka witaminy B12 używanej w medycynie do ratowania pacjentów, którzy stracili przytomność po spożyciu olbrzymich dawek alkoholu – kontynuują terapeuci. - Dla człowieka dorosłego w pełni sił jest ona zwyczajnie za duża. Przedawko-wanie tej witaminy wiąże się z zaburzeniem powstawania ciałek krwi, zmianami zwyrodnieniowymi błony śluzowej żołądka, stanami zapalnymi ust, zaburzeniem w układzie nerwowym, zaburzeniem wzrostu u dzieci i depresją.
- Innym skutkiem ubocznym energetyków są choroby nerwowe, a nawet neurozy – przestrzegają dalej psychologowie. - Niektóre zawierają glucuronolactone. Ten produkt chemiczny został stworzony w latach 60. przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Miał służyć żołnierzom w zwalczaniu stresu podczas wojny w Wietnamie. Działa jak halucynogenny narkotyk. Szybko się jednak okazało, że jest śmiertelną trucizną, wpływającą na pojawienie się migreny, guzów mózgu i chorób wątroby. Dlatego w armii został wycofany.
Energy drinki zawierają też cukier i kofeinę. - Wiadomo, że wysoka zawartość cukru i kofeiny powoduje pobudzenie, co przekłada się na agresywne zachowanie – wyjaśniają terapeuci. - Kofeina pobudza, wpływa na ośrodkowy układ nerwowy. Chwilowo poprawia nastrój i koncentrację. Zaburza pamięć długotrwałą, wywołuje uczucie lęku, niepokoju. Uzależnia i może wywołać zespół abstynencyjny po zaprzestaniu picia w postaci zmęczenia, trudności z koncentracją, złego humoru, bólu głowy. W jednym napoju energetycznym jest jej taka dawka jak w sześciu filiżankach mocnej kawy. Czy ktoś dałby dziecku do wypicia taką ilość kawy? A daje energy drinki.
Jako najbardziej niebezpieczne składniki napojów energetycznych psychologowie wskazują niacynę i taurynę: - Ta pierwsza zwielokrotnia działanie kofeiny, a druga oszukuje mózg – organizm pod jej wpływem ocenia, że jest zmęczony, choć wcale tak nie jest. Pijąc napoje energetyczne, utrzymujemy organizm w stanie ciągłego pobudzenia i alarmu. Spalają też one pokłady energii, w efekcie organizm czuje się wyczerpany. Podając je dzieciom, można zniszczyć im zdrowie na całe życie. Zawarte w nich związki chemiczne obciążają wątrobę.
- Specjaliści podkreślają, że 80% młodzieży uzależnionej dziś od narkotyków i dopalaczy zaczynało od napojów energetycznych – przestrzegają pracownicy wyszkowskiej poradni. - Mimo że 90% rodziców wie, że ich dziecko sięga po napoje energetyczne, nie wszyscy są świadomi zagrożeń. Pozwalając dziecku na ich picie, narażamy je na ogromne niebezpieczeństwo. 
W Unii Europejskiej nie ma spisanych reguł dotyczących składu takich napojów. Jeśli zawartość kofeiny jest większa niż 150 mg/litr, na opakowaniu musi się znaleźć ostrzeżenie. - W krajach, gdzie napoje energetyczne dozwolone są bez ograniczeń, a należy do nich Polska, znajdują swoich zwolenników, niestety także wśród dzieci i młodzieży. Nie pozwólmy, by zniszczyły ich zdrowie – apelują psychologowie.
W Polsce sprzedawanych jest ok. 45 rodzajów energetyków. Jest wśród nich napój, który – jak donoszą amerykańskie media – mógł przy-czynić się do śmierci pięciu osób. Jego producent został już pozwany przez rodzinę 14-latki, która zmarła po wypiciu 2 puszek napoju w odstępie 24 godzin. Łącznie w obu puszkach stwierdzono zawartość 480 mg kofeiny, której przedawkowanie mogło być przyczyną śmierci (dzienne spożycie kofeiny u dorosłego czło-wieka nie powinno przekroczyć 400 mg, to 6-7 kaw z jednej łyżeczki). To tyle, ile łącznie znajduje się w 14 puszkach coca-coli. Dziewczyna miała problemy z sercem. Producent napoju zapewnia, że ani badania naukowe, ani fakty nie potwierdzają stawianych zarzutów, a jego napoje są bezpieczne.
Śniadanie zamiast pieniędzy
Coraz większy niepokój nauczycieli wyszkowskich szkół budzi widok energetyków w uczniowskich ple-cakach. Kupują je poza szkołami lub przynoszą z domów. W szkolnych sklepikach tego typu artykuły są niedostępne. – Nie wolno nam sprzedawać takich napojów – usłyszeliśmy w sklepikach w SP1 i SP2. Nie ma ich również w sklepikach Zespołu Szkół na Polonezie i Gimnazjum nr 2. Popularne Tigery można natomiast kupić w I LO, Black znajduje się w  automacie w Hali WOSiR.
Jak informują dyrektorzy szkół, picie napojów energetycznych przez uczniów to pojedyncze przypadki. Szkoła przeprowadza wówczas rozmowę nie tylko z dzieckiem, ale i rodzicami. - Prowadzimy lekcje wychowawcze nie tylko na temat napojów energe-tycznych, ale i napojów gazowanych, bo młodzież sięga po nie zdecydowanie częściej, zamiast np. po sok. Rozmawiamy więc również ogólnie o właściwych nawykach żywieniowych – dodaje dyrektor Gimnazjum nr 2 Agnieszka Deptuła. Na początku roku gimnazjaliści przedstawili propozycje artykułów, które powinny się znaleźć w sklepiku szkolnym. Na liście nie było co prawda napojów energetycznych, sporo pozycji stanowiły natomiast artykuły takie jak chipsy. Lista została więc zweryfikowana.
- Poruszamy ten temat również na spotkaniach z rodzicami – dodaje dyr. Deptuła. - Warto uczulać rodziców, że lepiej zaopatrzyć dziecko w drugie śniadanie zamiast dawać pieniądze, które uczeń może niewłaściwie spożytkować.
Picia energetyków zabraniają również trenerzy klas sportowych w Zespole Szkół na Polonezie. - Zawodnicy piją napoje izotoniczne, chociaż może się zdarzyć, że w trakcie długich zawodów trener pozwoli zawodnikowi wypić pół Redbulla – mówi Małgorzata Karłowicz. - Zawodnicy w ogóle uczulani są na sposób odżywiania. Nie wolno im pić żadnych napojów gazowanych, jeść chipsów. Ale nie wiemy, co robią poza treningami. Dlatego to kwestia również świadomości rodziców.
 SB 
 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-11-22 11:27
~asd
I jak tu brać poważnie takie "mądre" artykuły jak na zdjęciu jest napój izotoniczny zamiast energetyzującego. I do tego autor pomylił napój "energetyczny" z "energetyzującym".
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Twarzą w twarz, na scenie, a nie w wirtualnym świecie smartfonów spotkały się współczesne dzieci i nastolatki w kolejnym Tanecznym Deptaku. Twórcy...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa