Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Odeszła nasza Pani Doktor Wanda Jaremczuk
 Wszyscy znamy słowa ks. Jana Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Zostają po nich buty i telefon głuchy.”
Tak właśnie szybko i niespodziewanie odeszła od nas Pani Doktor Wanda Jaremczuk. Była nie tylko znaną i lubianą osobą, ale przede wszystkim cenionym lekarzem, specjalistą chorób wewnętrznych i diabetologiem.
Zaraz po ukończeniu Akademii Medycznej w Warszawie (1965 r.) Pani Doktor rozpoczęła pracę w wyszkowskim szpitalu. Przeszła drogę zawodową od lekarza na stażu do ordynatora oddziału chorób wewnętrznych, kierownika Przychodni Rejonowej nr 1, jednocześnie będącego specjalistą Poradni Diabetologicznej, którą po-magała tworzyć wiele lat temu. Pełniąc funkcję ordynatora, była jedną z inicjatorek utworzenia szpitalnej kaplicy, a to nie było dobrze widziane przez władze stanu wojennego, nie miała wtedy łatwego życia. Kontrola za kontrolą. 
Prawie do końca była aktywna zawodowo. Pani Doktor dużo czasu poświęcała na dokształcanie zawodowe. Często uczestniczyła w różnych sympozjach naukowych i spotkaniach diabetologów. Należała do Polskiego i Europejskiego Towarzystwa Diabeto-logicznego. Bardzo lubiła swoją pracę i swoich pacjentów. Pani Doktor przepracowała w SP ZZOZ w Wysz-kowie, razem ze swoim mężem Zdzisławem Jaremczukiem (lekarz laryn-golog), 47 lat. Trzeba podkreślić, że to jedyne takie lekarskie małżeństwo, które tyle lat przepracowało w jednym zakładzie pracy (doktor Zdzisław od 1964 r.).
Państwo Jaremczukowie tworzyli dobre, uczciwe i pracowite małżeństwo. Zostali nawet raz docenieni  i wyróżnieni specjalnym podziękowaniem i statuetką „OTWARTE SERCE”, w 2010 r. Cieszyli się bardzo! Bo „jaką miarą mierzyć człowieka?” – pytał Jan Paweł II. Miarą człowieka jest serce, duchowe wnętrze otwarte na Boga i na drugiego człowieka. Każdy z nas, chcąc zrozumieć siebie, musi zrozumieć swojego bliźniego.
Doktor Wanda Jaremczuk zmarła 5 listopada 2012 r. Uroczystość pogrze-bowa odbyła się 10 listopada, w piękny słoneczny dzień. W kościele św. Idziego Mszę św. celebrowało pięciu księży. Oprawa muzyczna i cudowny śpiew chóru były balsamem dla każdego uczestnika tej pięknie smutnej uroczystości. I te słowa: „Życie przemija jak sen…”
Przy trumnie zmarłej najbliższa rodzina: mąż Zdzisław, córki Aleksandra i Elżbieta oraz syn Paweł ze swoimi rodzinami.
Był też poczet sztandarowy SP ZZOZ w Wyszkowie. Piękne słowa dyrektor Cecylii Domżały, księży i pacjentki, wspomnienia, łzy i zaduma nad przemijaniem, życiem i śmiercią.
Uroczystość zgromadziła bardzo wiele osób; z Panią Doktor chcieli pożegnać się Jej pacjenci, przyjaciele, pracownicy służb medycznych.
Obecnych wzruszyła bardzo forma pożegnania Zmarłej przez Jej męża. Po pięknie, wręcz aktorsko wyrecytowanej Ewangelii, doktor Zdzisław drżącym głosem podziękował Bogu za żonę, za małżeństwo i za to, że mogli razem wychować swoje dzieci zgodnie z Przykazaniami Bożymi. Doktor podziękował też wszystkim obecnym i nieobecnym za pamięć.
To były ciepłe słowa, płynące prosto z serca. Słowa, które wyciskały łzy każdemu uczestnikowi Mszy św. 
Pani Danusia Wiśniewska, pielęg-niarka w Poradni Diabetologicznej, tak zapamięta doktor Wandę: „Cudowny człowiek. Bardzo skromna, uczciwa, prawdomówna, z dużym taktem. Była oddana pacjentom i rodzinie. To była ukochana Babcia Krzysia i Piotrusia. To dla nich lubiła gotować zupki pomidorowe, pierożki, rogaliki i inne smakołyki. Dużo czasu poświęcała na dokształcanie i szkolenie zawodowe. O sobie nie pamiętała. Odejście Pani Doktor to wielka strata i żal dla nas wszystkich.”
Stefan Ciach, były prezes wyszkowskiego koła Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, wspomina doktor Wandę Jaremczuk szczególnie miło: - Przed 1988 rokiem diabetycy musieli jeździć na wizyty do Ostrołęki lub Warszawy. Wyszkowskie koło zrzeszało na początku ok. 20 osób, w ciągu kilkunastu lat ta  liczba wzrosła wielokrotnie. Pani doktor opiekowała się wyszkowskimi diabetykami od samego początku aż do niedawna, była jedyną taką osobą w powiecie. Bardzo dobrze się nami opiekowała.
Zdzisław Jaremczuk ze wzruszeniem mówi o swojej Żonie: „Każda śmierć jest przedwczesna. Każde odejście jest trudne, ale moja Żona modliła się o to, aby to Ona odeszła pierwsza. Mówiła: „Boże, decyduj. Ty wiesz, co jest dla mnie lepsze.” Przecież normalnie to tak się nikt nie modli. Wiedziała, że odchodzi. Teraz po Jej odejściu w naszym domu jest wielka pustka. ”
Doktor Wanda Jaremczuk ceniła sobie słowa błogosławionego Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest. Nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
Ona dzieliła się uśmiechem, pomocną dłonią, troską i życzliwością. Dzieliła się swoją mądrością życiową i wiedzą medyczną.
Nam wszystkim pozostawiła wspomnienie i smutek.
Kochana Pani Doktor! Dobrze, że była Pani z nami. Dziękujemy za Pani serce i żegnamy!
Pracownicy SPZZOZ 
w Wyszkowie
Pacjenci i przyjaciele
E.Z. 
 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-12-03 17:51
~.................................................
Nie potrafie wyrazic słowami jak bardzo mi przykro i jak bardzo ci wspołczuje. Niecg nam pociecha będzie nadzieja ze pani doktor Wanda Jaremczuk Twa jest już z Panem w Niebie. Od pacjenta z poręba
2012-12-03 17:43
~Pytam
Bardzo wspołczujemy z powodu śmierci pani doktor Wanda Jaremczuk od pacjenta
2012-12-03 17:38
~..............................................
Piękny był pogrzeb pani doktor Wanda Jaremczuk. Ja płakałam.
2012-12-03 17:31
~.................................................
CO ZMARŁA PANI DOKTOR WANDA JAREMCZUK
2012-12-02 21:42
~...........
gdzie cmentarza dr.Wanda Jaremczuk
2012-11-24 16:58
~kiedy
na wawel
2012-11-22 15:24
~Pytam ja, ty ospowiadasz
Dokąd poszła?
2012-11-21 16:03
~....
a co się właściwie stało ??? na co zmarła?
2012-11-21 14:08
~..........
Anielski orszak niech Twą duszę przyjmnie
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Najprawdopodobniej wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną wypadku, do którego doszło w środę 15 czerwca na skrzyżowaniu ulic Zapole wczoraj Sikorskiego w Wyszkowie....
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa