Jest naszą sąsiadką od 5 lat (wcześniej mieszkała w bloku na Bródnie). Bardzo jej się tu podoba. Czasami pełni dyżury w wyszkowskim pogotowiu. Jest bardzo ciekawą postacią. Po ukończeniu medycyny (poszła na te studia, „bo mama chciała”) ze względu na niskie zarobki lekarzy wybrała pracę w firmie. Jednak nie dawało jej to satysfakcji. – Nosiło mnie, że się nie spełniam – przyznała. Po 10 latach wróciła do zawodu. - Czasem życie układa się w meandry – przyznała.
Czasem życie układa się w meandry
Jestem stąd, mieszkam w gminie Zabrodzie – powiedziała, witając się z uczestnikami spotkania w miejskiej bibliotece Magdalena Kozak, pisarka i lekarka, uczestniczka misji w Afganistanie.
Jest naszą sąsiadką od 5 lat (wcześniej mieszkała w bloku na Bródnie). Bardzo jej się tu podoba. Czasami pełni dyżury w wyszkowskim pogotowiu. Jest bardzo ciekawą postacią. Po ukończeniu medycyny (poszła na te studia, „bo mama chciała”) ze względu na niskie zarobki lekarzy wybrała pracę w firmie. Jednak nie dawało jej to satysfakcji. – Nosiło mnie, że się nie spełniam – przyznała. Po 10 latach wróciła do zawodu. - Czasem życie układa się w meandry – przyznała.
Postanowiła całkowicie zmienić swoje życie. - To nie jestem ja – stwierdziła jako 30-latka. – Spędzić życie z pilotem od telewizora? Ja chcę sama przeżywać.
Najpierw zoperowała swoje oczy, bo wada wzroku przez lata ograniczała jej aktywność. Potem zaczęła skakać ze spadochronem (oddała już ok. 300 skoków), uprawia sztuki walki, pasjonują ją militaria. Była jako lekarz na misjach w Afganistanie, - Ja w tym uczestniczyłam, to było dla mnie fascynujące. Jest to inna rzeczywistość - uważa. Mimo że została ranna, planuje wyjazd na misje w przyszłym roku.
Jako pisarka zadebiutowała w 2004 r. opowiadaniem „Nuda” (choć pierwsze opowiadanie, oczywiście fantastyczne, napisała jako 6-latka) w magazynie internetowym „Fahrenheit”, „prowadzonym przez dorosłych, żeby odkrywać młode talenty”. Potem ukazało się kilka jej opowiadań o Paskudzie – smoczycy, cykl wampirzy, najnowsza jej powieść to „Paskuda”.
Popularność przyniosła jej powieść „Nocarz” (a właściwie cała trylogia, także powieści: „Renegat” i „Nikt”). – Zaczęło się od forum poświeconego książce - relacjonuje pisarka. - uczestnicy podzielili się na narody. Powstała społeczność - odbywają się manewry w Basinowie. Literatura przemieniona w real.
Jak powiedziała, z weną jest różnie: - „Nocarz” szedł gładziutko, w połowie „Renegata” się zatrzymałam, „Fiolet” stanął w połowie, gdy chciałam uśmiercić nie tego bohatera –zdradziła.
- Nie mam bladego pojęcia – odpowiedziała na pytanie, skąd czerpie pomysły do swoich książek. - One przychodzą. I są.
Fantastyki już nie czyta, ale za to dużo książek historycznych, biograficznych.
- Uprawiam płodozmian, ratuję ludzkie życie, popiszę, postrzelam - podsumowała. - Tak, żeby się nie nudzić.
Fajnie, że wam się chce, fajnie, że piszecie
- Czytałam wszystkie opowiadania. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej – przyznała pisarka, która została zaproszona do jury konkursu „Magiczne Pióro 2012”, ogłoszonego przez wyszkowską bibliotekę. – Macie talent, fajnie, że wam się chce, fajnie, że piszecie.
Do konkursu zgłosiło swoje opowiadania 12 osób, które oceniali wraz z pisarką Ewa Łapińska i Piotr Gołaszewski. Na I miejsce zdaniem jury zasłużyli:
- w kategorii do lat 15 - Paulina Dumała (opowiadanie „Złote przejście”)
- w kategorii od lat 16 - Olga Osińska („Nie wywołuj wilka z lasu”)
Wyróżnienie otrzymała Karolina Salwin („Róża”).
Dyplomy za udział otrzymali: Adam Depta, Paweł Chrobotek, Aleksander Trol, Magdalena Jasiniak, Wiktoria Niedźwiedzka, Hanna Kwaśny, Anna Jastrzębska, Daria Zając, Dagmara Zając.
EB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-11-24 12:22
~heh
wygląda mi na pedała ten ochroniarz
2012-11-22 14:05
~laki
co ten ochroniarz tam rob?
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
