Krytycznie o ścieżkach rowerowych
- Kierownice można wyrwać, zęby można stracić – tak o niektórych miejscach na ścieżkach rowe-rowych mówili zebrani na spot-kaniu z zastępcą burmistrza Ada-mem Mrozem rowerzyści. Ścieżek rowerowych w gminie przybywa, ale nie wszystkie są właściwie wy-konane i oznakowane. To powinno się jak najszybciej poprawić. Stworzeniem listy problemów dotyczących ścieżek rowerowych zajmie się wybrana na spotkaniu sześcioosobowa grupa.
Kilkanaście osób spotkało się w poniedziałek 26 listopada w sali konferencyjnej urzędu miejskiego, by porozmawiać na temat ścieżek rowerowych na terenie gminy. Spotkanie, które prowadził zastępca burmistrza Adam Mróz, odbyło się na wniosek środowisk rowerzystów.
Adam Mróz przypomniał, że w latach 2005 – 2012 w na terenie gminy (ale głównie w mieście) zbudowano blisko 12 km ścieżek rowerowych. Podkreślił, że gmina nie jest zarządcą wszystkich dróg – oprócz gminnych są drogi powiatowe, wojewódzkie i krajowe. Ale, jako gospodarz terenu, może zgłaszać dostrzeżone mankamenty. Ponadto często współfinansuje budowę i przebudowę dróg na swoim terenie.
Jacek Szymanik objechał rowerem Wyszków i przygotował dokumentację zdjęciową obrazującą miejsca, w których niewłaściwie oznakowano ścieżki lub w ogóle ich nie oznakowano, gdzie ścieżki są zastawiane przez parkujące samochody itp. Zbyt wysokie krawężniki, pozapadane kostki brukowe - to kolejny problem dla użytkowników ścieżek rowerowych. Dużo slajdów było poświęconych feralnemu miejscu przy barze „Pingwin”, gdzie na chodniku i ścieżce rowerowej (na namalowanym znaku poziomym!) permanentnie parkują samochody, nawet policyjne.
Rowerzyści proponowali, żeby ścieżki rowerowe były wykonywane z masy asfaltowej lub z kostki bezfazowej (ma gładką powierzchnię), wydzielanie kontrapasów i śluz rowerowych. Mówiono o potrzebie wspólnych przeglądów ścieżek rowerowych – w skład takiej grupy mogliby wchodzić przedstawiciele zarządców dróg, policji, straży miejskiej i rowerzystów.
- Zróbmy listę problemów – zaproponował Marek Osiński.
- Jest dużo do zrobienia – zgodził się Adam Mickiewicz – ale przypomnijmy sobie Wyszków sprzed kilkunastu lat. Przez ostanie 10 lat dużo zrobiono. Teraz problem jest taki, że między drogami nie ma spójności, robione są w różnych standardach.
Adam Zając zasugerował, żeby nie wszystkie inicjatywy dotyczące imprez rowerowych były oddolne, trochę powinno wychodzić też z urzędu miejskiego, z komisji czy wydziału promocji.
Jerzy Sitek proponował powiązanie ścieżek rowerowych w mieście ze szlakami turystycznymi.
Adam Mróz poinformował, że w przyszłym roku będzie wykonywane przedłużenie istniejącej ścieżki rowerowej do Leszczydołu-Nowin – mniej więcej od Nadleśnictwa do ul. Szkolnej.
W efekcie zawiązała się sześcioosobowa grupa, która stworzy listę problemów dotyczących wyszkowskich ścieżek rowerowych i zobrazuje je. W skład grupy weszli: Jacek Szymanik. Wojciech Kukwa, Adam Zając, Krzysztof Skaryszewski, Marek Osiński i Marek Siekierski.
ES
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2012-12-02 12:40
~MaddoG
Też jeżdżę dużo rowerem, zimą mniej ale latem prawie codziennie. Często tez jeżdzę z córką na foteliku z tyłu. Za jakiś rok ona będzie jechała już sama na swoim rowerku, a ja za nią. Są miejsca gdzie scieżki wykonane są naprawdę dobrze (np. od winkowskiego do ronda na pułtuskiej) dalej niestety jest już gorzej, bo wyjazdy z posesji przecinają zcieżkę co kilka mertów, do tego tworzą się tam kałurze. Przejechać przez przejazd kolejowy z dzieckiem to już odważny wyczyn. Tak więc jest co naprawić. Myślę że koszty nie będą druzgocące. Kosz wybudowania jedni dla samochodów z pewnością gigantycznie przerasta koszt budowy ścieżki. Porównując ilość tych a tych inwestycji, roweżyści są zdecydowanie na przegranej pozycji. No ale cóż, biednemu wiatr zawsze w oczy...
2012-11-30 14:13
~NIEZADOWOLONY
w tym mieście nawet zrobienie śieżek rowerowych urasta do problemu tworzenia komisji PARODIA?
2012-11-29 11:49
~Nowy
A gdzie jest SUPERBURMISTRZ od infrastruktury MRÓZ
2012-11-28 21:06
~arek
Działanie drużyny Nowosielskiego jest powszechnie znane- jest problem to stwórzmy komisję a następnie wszystko przykryjemy pijarem. W lokalnym tygodniku dziennikarka zapytała burmistrza Nowosielskiego-"... Kompromis to pewnego rodzaju układy, a stąd już o krok od opinii, że " układ Nowosielskiego" wyparł i zastąpił " układ Malinowskiego". Przykład ostatnie zmiany w składach rad nadzorczych. Istnieje " układ Nowosielskiego..." Redaktorka bliska burmistrzowi już wie, wyszkowianie się domyślają. Nie jesteś w układzie to nie ma ścieżek rowerowych.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
