Wyszukaj na stronie

Nowoczesne lądowisko dla śmigłowców ratunkowych oraz parking dla pacjentów szpitala uroczyście oddano do użytku 13 grudnia. Goście, a wśród nich pochodzący z Wyszkowa wiceminister zdrowia Cezary Rzemek, podkreślali, że lądowisko to nie tylko udogodnienie, ale też zobowiązanie. - Do Wyszkowa będą trafiały coraz cięższe przypadki. Dlatego musicie się rozwijać – apelował.
Dyrektor SPZZOZ Cecylia Domżała przypomniała, że przez lata wyszkowski szpital dysponował miejscem do lądowania śmigłowców (od strony ul. KEN), ale nie miał lądowiska z prawdziwego zdarzenia. Kiedy pojawiła się możliwość ubiegania się o środki zewnętrzne, najpierw trzeba było znaleźć dla lądowiska odpowiednie miejsce. - Był taki dzień, kiedy stanęłam w oknie i przypomniałam sobie obchody 50-lecia wyszkowskiego pogotowia – wspo-minała dyrektor. - Wówczas odbył się pokaz ratownictwa lotniczego i na jego miejsce wybrano właśnie teren od strony ul. 3 Maja, przy SOR-ze. W kwietniu 2010 r., wspólnie ze starostwem, podjęliśmy decyzję o złożeniu wniosku do RPO. W pierwszym dofinansowaniu środków nie otrzymaliśmy, ale potem pula została zwiększona.
Dofinansowanie wyniosło ponad 1,4 mln zł, 85% kosztów. Wkład własny, ponad 250 tys. zł, wyłożył powiat. Szpital wydał ok. 88 tys. zł na prace dodatkowe.
Inwestycja została zakończona jesienią. W październiku szpital otrzymał pozytywną opinię Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i lądowisko zostało wpisane do rejestru pod numerem 169.
- Chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas w tej inwestycji wspierali – podkreśliła Cecylia Domżała, odczytując kolejne listy gratulacyjne. Jako pierwszy odebrał go starosta Bogdan Pągowski.
- To wyróżnienie dla całej rady powiatu – podkreślił. - Budowa lądowiska to bardzo ważna sprawa. Przy okazji uporządkowaliśmy teren od strony ul. 3 Maja. Wcześniej nie było ogrodzenia, parkingów. Udało się je zbudować dzięki pomocy pana burmistrza. Gmina przekazała na ten cel 200 tys. zł.
Radość z nowej inwestycji psuje nieco coraz trudniejsza sytuacja w służbie zdrowia. - NFZ zaciska pasa, szpitale również. Wspólnym wysiłkiem postaramy się, żeby szpital dalej się rozwijał. Postaramy się, by co roku prowadzona była jakaś inwestycja – zapowiedział starosta, przypominając o planowanej na przyszły rok termomodernizacji.
- Dzięki tego typu inwestycjom czujemy się w gminie i powiecie bezpieczniej – gratulował burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Nie pierwszy rok gmina pomaga szpitalowi powiatowemu. Czujemy, że to nasz szpital. Deklarujemy pomoc na przyszłość; zgadzam się, że w kryzysie musimy się jednoczyć. W przyszłym roku planujemy remont zatoki parkingowej przy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która znajduje się naprzeciwko szpitala.
Dyr. Domżała i samorządowcy za wsparcie szczególnie dziękowali wiceministrowi zdrowia. - Wniosek pod względem merytorycznym oceniany był przez podległych mi pracowników, mogłem służyć radą – przyznał Cezary Rzemek. Zaznaczył, że coraz mniej pacjentów powinno być odsyłanych z Wyszkowa do Warszawy. - Budowa lądowiska to zobowiązanie, wskazanie na dalszy rozwój. Do Wyszkowa będą trafiały coraz cięższe przypadki. Dlatego musicie dalej się rozwijać. Lądowisko będzie służyło nie tylko temu społeczeństwu.
Zaproponował zorganizowanie w przyszłym roku w Wyszkowie konferencji naukowej, „oczywiście pod patronatem ministerstwa zdrowia”.
- Dziś szpital w Wyszkowie stał się tak naprawdę szpitalem ratunkowym – gratulował dyrektor Lotniczego Pogo-towia Ratunkowego Robert Gałązkowski, jednocześnie szczególne wyrazy uznania kierując do Cecylii Domżały: - Chciałabym, żeby szpitale w Polsce miały takich dyrektorów.
O dotychczasowych trudnych warunkach lądowania, szczególnie w nocy, mówił Leszek Sawicki, również z pogotowia lotniczego. - Teraz będziemy wam przywozić pacjentów – zapowiedział.

Wróć do listy artykulów z tego wydania