Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Niechaj Polska zna, jakich synów ma
150. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego mieszkańcy powiatu uczcili złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy na mogiłach powstańczych, udziałem w sesji naukowej, w otwarciu wystawy oraz w Mszach św. w intencji Ojczyzny i powstańców.
22 stycznia delegacje starostwa i samorządów gminnych złożyły kwiaty i zapaliły znicze na mogiłach powstańców i w miejscach pamięci narodowej, związanych z powstaniem styczniowym: 
• w Wyszkowie na cmentarzu parafialnym - na grobie Józefa Bogdaszewskiego, ojca Seweryna Bogdaszewskiego, powstańczego naczelnika Wyszkowa,  
• w Kamieńczyku – na mogile, w której spoczywa 14 ofiar bitwy pod Fidestem 12 marca 1863 r.,  
• w Gaju - przy krzyżu poświęconym pamięci poległych w potyczce nad rzeką Fiszor, 
• w Suwinie - przy pomniku poświęconym 12 powstańcom poległym 22 czerwca 1863 r. w potyczce pod Popowem, 
• w Ochudnie - przy mogile poległych w bitwie pod Porządziem 14 i 15 lipca 1863 r., 
• w Porządziu - w miejscu kaźni powstańców, przy dębie „Wieszaciel”, 
• w Przetyczy - w miejscu  zwycięskiej potyczki 27/28 lutego1863 r., 
• w Łączce – na uroczysku „Bykowce”, miejscu obozowiska powstańców i potyczki 23 maja 1863 r., 
• w Porębie - przy kapliczce powstańców 1863 r., na grobie dowódcy zgrupowania Karola Fryczego, 
• w Brańszczyku – na cmentarzu na grobie powstańców. 
(więcej informacji o ww. miejscach na http://www.powiat-wyszkowski.pl, opr. Michał Czajka)  
W każdym z tych miejsc modlitwę za powstańców odmówił ks. Paweł Stachecki, proboszcz parafii w Brańszczyku, a oprawę muzyczną sprawowali werbliści Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP. 
 
Wystawa i sesja historyczna
Po złożeniu kwiatów przedstawiciele gminy Wyszków przybyli do biblioteki miejskiej, gdzie uczestniczyli wraz z młodzieżą gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych w otwarciu okolicznościowej wystawy (przygotowanej pod kierunkiem Mirosława Powierzy). Wysłuchali też interesującego wykładu „Poszli nasi w bój bez broni” – czy powstańcy styczniowi rzeczywiście byli straceńcami?” Jarosława Górskiego (kulturoznawcy, pisarza i krytyka literackiego). 
Prelegent starał się odpowiedzieć na pytanie postawione w temacie: czy powstańcy styczniowi byli straceńcami? Twierdzącej odpowiedzi sprzyja legenda powstania, którą tworzyły m.in. malarstwo i literatura. Jarosław Górski jest innego zdania. Na przykładach wyjaśniał, dlaczego obrazów Artura Grottgera nie można traktować w sposób dosłowny, jako dokumentu tamtych czasów. Artysta bowiem chciał przekazać nie tylko „prawdę o tym, w jaki sposób wygląda rzeczywista walka, ale  też pewną prawdę symboliczną”. 
Polemizował też ze stwierdzeniem zawartym w wierszu Wincentego Pola: „Poszli nasi w bój bez broni”. 
- Powstańcy źle uzbrojeni rzucają się na wielką armię, masowo giną. Ta legenda jest podtrzymywana przez innych poetów – mówił prelegent. Zaznaczył, że powstanie styczniowe miało  zupełnie inny charakter niż listopadowe, w którym polska  armia toczyła regularne bitwy.  
Natomiast w powstaniu styczniowym nigdy po stronie polskiej nie służyło więcej niż 25 tys. powstańców. Taktyka walki musiała więc być zupełnie inna, związane to też było z rodzajem uzbrojenia. Dzięki kolekcji broni drugiego prelegenta, wyszkowianina Konrada Wróbla, uczestnicy spotkania mogli zobaczyć, a nawet wziąć do ręki pistolety i karabiny, którymi walczyli powstańcy. 
W powstaniu styczniowym, które trwało ponad dwa lata,  zginęło po stronie polskiej (w sumie powstańców i ludności cywilnej)  ok. 20 tys. osób. Z jednej strony to dużo, bo do powstania szli najbardziej wartościowi obywatele, z drugiej, jak uważa prelegent: „Powstanie styczniowe angażowało 300-tysięczną rosyjską armię. Jak na walkę z tak gigantyczną armią, to  te straty, nie są tak gigantyczne”.
- Powstańcy styczniowi byli racjonalni, walczyli racjonalnie, odnosili także zwycięstwa – podsumował swój wywód Jarosław Górski.
O powstaniu na Ziemi Wyszkowskiej opowiadał pasjonat historii, kolekcjoner broni Konrad Wróbel. Scharakteryzował najważniejsze potyczki na terenie Ziemi Wyszkowskiej. Opowiedział o bardzo ciekawej postaci - Ludomirze Benedyktowiczu, najwybitniejszym strzelcu, wywodzącym się z instytutu leśnictwa, działającego w pobliskim Feliksowie k. Broku. Jako 19-latek walczył w oddziale Władysława Cichorskiego „Zameczka”. W powstaniu stracił obie ręce. Pomimo tego został malarzem (malował dzięki specjalnie dla niego skonstruowanemu urządzeniu). – Człowiek, który przeżył kaźnię rosyjską, nie załamał się – podkreślił Konrad Wróbel. - Żył 85 lat.   
Konrad Wróbel opowiedział jeszcze wiele innych ciekawostek na temat powstania, a uczniowie z zainteresowaniem obejrzeli jego kolekcjonerskie zbiory.
 
Uroczysta suma w św. Wojciechu
W obchody 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego włączyło się również wyszkowskie Prawo i Sprawiedliwość. Uroczysta Msza św., z udziałem pocztów sztandarowych SP2 i ZS w Rybnie, w intencji Ojczyzny oraz, jak podkreślił ks. proboszcz Roman Karaś, „tych, którzy w powstaniu walczyli i oddali życie” została odprawiona w kościele św. Wojciecha w niedzielę, 27 stycznia.
- Ojców zwyczajem pomódl się, bracie i siostro, za Ojczyznę – w kazaniu zachęcał ks. prof. Wojciech Turowski, a, odwołując się do niedzielnych czytań z Pisma Św., apelował o szacunek dla historii i tradycji: - Winniśmy podejść z szacunkiem do tego, czego jesteśmy spadkobiercami. Historia jest nauczycielką życia. Powstańcy styczniowi mogą nas uczyć tego, co Polskę stanowi.
Po mszy krótki odczyt na temat powstania przedstawił historyk Adam Mickiewicz.
Następnie delegacja PiS-u złożyła kwiaty i zapaliła znicze na grobie Józefa Bogdaszewskiego, którego syn Seweryn w czasie powstania był naczelnikiem Wyszkowa.
 
W Kamieńczyku i św. Rodzinie
W niedzielę 20 stycznia o godz. 17, z inicjatywy Klubu Gazety Polskiej, w Wyszkowie została odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny i powstańców styczniowych. 
W rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, 22 stycznia, w ramach ogólnopolskiej akcji Klubów Gazety Polskiej, została odprawiona Msza św. w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kamieńczyku. W homilii ks. proboszcz Kazimierz Sztajerwald podkreślił doniosłą rolę powstania w procesie kształtowania się polskiej myśli niepodległościowej i jego wpływu na odzyskanie niepodległości w 1918 r. Zwrócił uwagę na widoczne w niektórych mediach próby deprecjacji powstania, jak również negacji bohaterstwa i poświęcenia powstańców. Uczestnicy następnie przeszli pod mogiłę powstańczą w Kamieńczyku, gdzie złożono wiązankę kwiatów i zapalono znicze. Jerzy Sadkowski opowiedział o bitwie pod Fidestem 12 marca 1863 r., której 14 ofiar spoczywa w tej mogile. Przypomniał postać dowódcy oddziału powstańczego Jana Matlińskiego ps. „Janko Sokół” oraz historię słynnej bitwy pod Węgrowem, w której dowodził Matliński, porównywanej do walki Spartan pod Termopilami. Atak kosynierów na rosyjskie armaty podczas tej bitwy stał się natchnieniem dla poetów, m.in. Cypriana Norwida i Marii Konopnickiej. Prelegent wspomniał również o urodzonym w Kamieńczyku Leonie Królikowskim, który jako dowódca samodzielnego oddziału strzelców konnych brał udział w wielu bitwach i potyczkach na Mazowszu.
Prelekcji „Powstanie Styczniowe w Puszczy Białej i na Kurpiach” będzie można też posłuchać 4 lutego o godz. 19 w świetlicy parafialnej przy kościele Św. Rodziny.
Pod koniec lutego starostwo planuje w szkole w Starym Bosewie konferencję naukową poświęcona Powstaniu Styczniowemu.                              
Elżbieta Borzymek, SB, Cezary Oleksiak 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-02-02 12:18
~Chłop do wyszko
Witam ośmielę się nie zgodzić ze wszystkimi argumentami zawartmi w Twoim komentarzu,to prawda że niektórzy mieszkańcy z Kamieńczyka zapisywali swoje pociechy do wyszkowskich placówek oświatowych toj żłobków,szkół podstawowych,podczas gdy mogli dzieci kierować do Przedszkola i Szkoły Podstawowej w Kamieńczyku(gdy te jeszcze funkcjonowały).Ale z tym że przewinienia ze strony wyszkowskich władz samorządowych nie ma,to ośmielę się zawetować.Gdyż gdyby obwodnica wraz z mostem zostały pobudowane przez Kamieńczyk,skorzystały by także inne miejscowości np:sąsiedni Brańszczyk,Turzyn oraz wiele innych.Celnie zostało zauważone iż w Kamieńczyku(ale nie tylko tu wszędzie w małych miejscowościach jest podobnie pod względem demograficznym) spada i to bardzo gwałtownie stan populacji.Dlatego też właśnie z tego powodu,most wraz z obwodnicą zapewnił by większy napływ ludności,zaczeły by powstawać: stacje benzynowe,zajazdy,hoteliki,sklepy oraz innego rodzaju firmy świadczące różnego rodzaju usługi.Oczywiście że to nie powstało by od razu,jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki,na to potrzebny by był czas.Aczkolwiek jestem głęboko przekonany iż wtedy i tylko wted, Kamieńczyk wraz z sąsiednimi miejscowościami zaczął by się co prawda powolnym krokiem ale jednak rozwijać.A tak nowa obwodnica wraz z mostem nic na lepsze nie poprawiła a wręcz przeciwnie dopóki mostu i drogi przez Kamieńczyk nie będzie( a taka inwestycja może zostanie ze strony Wyszkowa przy wielkiej wspaniałomyślności zrealizowana za 100 lat).Kamieńczyk oraz sąsiednie miejscowości ulegną wyludnieniu i jeszcze większej degradacji że już o zacofaniu w dziedzinie infrastruktury nie nadmienię.Zatem w interesie samego Wyszkowa jest aby sąsiednie pomniejsze miejscowości też się rozwijały,wiadomo więcej ludzi więcej podatków,mniej ludzi to i pieniążków mniej. Serdecznie pozdrawiam.
2013-02-02 09:51
~a ja widzę winę i władzy....
Kamieńczyk jest często przedstawiany jako miejsce wyjątkowo atrakcyjne dla szukających odpoczynku (chyba wiecznego). Jak miejscowość może się rozwijać, kiedy omijają nas wszelkiego rodzaju inwestycje. Jak tak dalej będzie to Kamieńczyk będą odwiedzali ludzie, żeby zobaczyć jak żyją dzicy w rezerwacie. A swoją drogą to zmiany w okręgach wyborczych doprowadzą do jeszcze większej przepaści pomiędzy "aglomeracją wyszkowską (cyt. A. Mróz)" a wsiami. To nie jest tak, że mieszkańcy Kamieńczyka lub innej wioski są sami sobie winni. Faktem, że radnego i sołtysa mamy specyficznych a to jest zasługa wybierających. A historia Kamieńczyka teraz, a dawniej Kamieńca Mazowieckiego jest wspaniała, piękna i straszna ale potrafimy w chwilach trudnych współpracować ze sobą, walczyć o wspólne dobro a i Polska jest dla nas bardzo ważna. I tego boją się burmistrzowie .
2013-02-01 23:06
~wyszko
To nie wina Wyszkowa, że w Kamieńczyku jest coraz mniej mieszkanców. Mało dzieci a i te wozili do przedszkola w Wyszkowie zamiast zostawić w przedszkolu w Kamieńczyku. To nie czasy socjalizmu, nie ma klientów to i nie ma poczty. Jak knajpa ma utrag to trwa. Jak kupują piwo, to jest ogródek piwny. itp, itp, itd. Winy władz duzej w tym nie widzę.
2013-02-01 20:06
~Chłop
Ja się nie gniewam nie ma sprawy zig-zac jeśli w żartobliwy sposób to napisałeś to ok.Niestety z Twoim poniższym komentarzezem choć bym bardzo nie chciał,to muszę się zgodzić,to prawda że pod rządami Curuła Kamieńczyk podupada,nie spotka nas już chyba nic dobrego.Jak by to smutnie określić chyba to już jest początek końca.
2013-02-01 19:18
~zyg-zac
Przepraszam, chłopie. Naprawdę chciałem żartobliwie i nie chciałem obrazić. Kamieńczyk wydaje się podupada, rządy Nowosielskiego i Curuła was wykończą.
2013-02-01 18:48
~Chłop do niepoddanego z Kamieńczyka
Rzeczywiście w nazwisku Pana Mirosława Powierzy wdarła się z mojej strony drobna literówka,za co przepraszam.Zaś co do Pańskiego komentarza,gdzie napisał Pan cytuję,,Po pierwsze primo'', ,,po drugie primo'', ,,po trzecie primo'', ,,po czwarte i ostatnie primo'' to pozwolę sobie zauważyć iż słowo ,,primo'' pochodzi z języka łacińskiego i w wolnym tłumaczeniu na język polski oznacza PO PIERWSZE.Więc drogi Panie pisał pan tak:Po piersze po piersze,po drugie po pierwsze,po trzecie po pierwsze i po czwarte i ostatnie po pierwsze.Dla mnie to tak trochę nieco dziwnie brzmi.
2013-02-01 18:26
~Chłop
Jeśli Pan rzucił wyzwanie to sądzę że jak najbardziej możemy,troszkę popisać.Otóż takim bardzo ważnym a i zarazem podniosłym faktem popartym matriałami żródłowymi,jest przejazd przez XVI wieczny Kamieniec Mazowiecki Króla Stefana Batorego w roku 1576.Kiedy Król Jegomość wracał z Litwy przez trakt i most znajdujący się pod Miastem Kamieńcem na rzece Bug,walił na Sejm do Warszawy.Co do Wyszkowa że się podniósł nie ulega żadnej wątpliwości(jaki koń jest każdy widzi),lecz jakie były przyczyny jego rozwoju i prosperity?,to już jest zgoła odmienna sprawa.Ja się zapytuję a dlaczego wcale nie tak dawno temu,kiedy była budowana obwodnica i most na rzece Bugu,to poprowadzono ją wraz z mostem z pominięciem Kamieńczyka?.Wszak mosty i drogi były i są czynnikami miasto-twórczymi w kulturze miast fluwialnych.Najwyrażniekj Wyszkowski samorząd nie ma najmiejszego zamiaru dopuszczać,aby też i inne okoliczne miejscowości również mogły się rozwijać i korzystać z dobrodziejstw cywilizacyjnych.Władze Wyszkowa wolały wybrać miejsce budowy mostu pod Skuszewem,i nadrabiać zakrętasami budując obwodnicę do Warszawy,byle by tylko nie wykorzystać znacznie bliższej drogi przez Kamieńczyk.Która wiedzie przes stary utarty trakt i powstała przed wieloma wiekami.Nawet część Grande Armee napoleońskiej przemaszerowywała przez nią w 1812 roku.Jak się okazuje notable Wyszkowscy są bardziej wybredniejsi niż sam imperator.Mało tego w Kamieńczyku Włodarze Wyszkowa likwidują wszystko co tylko można zlikwidować,a to pocztę a to ostanimi czasy szkołę.No a teraz Pan pisze iż terażniejszy Wyszków jest potężny,ano jest znaczny,ale niech nie zapomina że ściągając podatki z okolicznych już nie tak potężnych miejscowości.Siłą rzeczy ma z czego się budować,przeprowadzać remonty i inwestycje.Niech już tenże potężny Wyszków nie będzie taki zachłanny i pozwoli nam maluczkim też jakoś w miarę możliwości normalnie się rozwijać i dążyć do polepszenia bytu swojego życia.Serdecznie pozdrawiam
2013-02-01 18:20
~Chłopie!
Wyszków otrzymał prawa miejskie w 1502 roku. W ubiegłym roku hucznie obchodził 510-lecie nadania praw miejskich , nawet Prezydent przyjechał na 2 godziny.
2013-02-01 17:58
~niepoddany z Kamieńczyka do chłopa
Po pierwsze primo: pan Mirosław Powierza miast Powierża, po drugie primo: Wyszków do rozbiorów był w dobrach biskupich, po trzecie primo : " nie zbyt" napisałeś zbytecznie, po czwarte i ostatnie primo: kończ waść ....
2013-02-01 17:22
~Chłopiec
I mnie nie zachwycił wpis zyg-zaca, ale "ziemie poddane " potraktowałem jako żarobliwe zaznaczenie że powiat jest wyszkowski. ZAstanawiam się przy tym , co ważniejsze.Miasto potężne przed wiekami czy obecnie. Uzupełnię Twój wywód , że i wyszkowianie brali udział w Powstaniu styczniowym. Wyszków stracił prawa miejskie tak jak i Kamieńczyk po powstaniu , ale jednak się podniósl i prawa odzyskał. Możemy sie dalej licytowac?
2013-02-01 15:03
~Chłop do zig-zac
Witam Szanowny Panie trochę razi mnie zdanie które nakreślił Pan w ostatnim swoim komentarzu cytuję,,Powinien być Kronikarzem Wyszkowa i Ziem Poddanych'',ja nie kwestionuję fachowej wiedzy o historii regionalnej,archeologii i pasji jaką charakteryzuje się Pan Mirosław Powierża(napiszę tak oby takich ludzi było więcej).Według mnie jak najbardziej na kronikarza się nadaje.Jednakże użyte przez Pana nie zbyt przystojne sformuowanie w postaci pozwolę sobie zacytować,,Ziem Poddanych''.Pokazuje że trochę po macoszemu traktuje Pan okoliczne miejscowości znajdujące się pod terażniejszą jurysdykcją Wyszkowa.Wygląda to tak jak by Pan piastował w Wyszkowie urząd:Żupana lub Władyki na dziedzinie bądż też samodzielnego Księcia.Niech mi wolno będzie przypomnieć Panu że moja Mała Ojczyzna jaką jest ówczesny Kamieńczyk w dawnych czasach zwany miastem Kamieńcem Mazowieckim,otrzymał prawa miejskie Magdeburskie na wzór miasta Chełm w 1428 roku.Ponadto Kamieniec był w czasach rozbicia dzielnicowego dobrem Książąt Mazowieckic, zaś za czasów panowania króla Zygmunta Starego wszedł w domenę dóbr królewskich stając się królewszczyzną.O ile mi wiadomo Wyszków dopiero w roku 1506 otrzymał prawa miejskie i przez długi czas był dobrem biskupim.Żeby wszystko było jasne, moje powyższe zdania nie miały na celu urazić nikogo,kto mieszka w Wyszkowie i czuje się Wyszkowiakiem.Przytoczyłem tylko kilka nie podlegających żednej negacji faktów z procesu dziejowego Kamieńczyka.Kwestia Powstania Styczniowego wiąże się również z Kamieńczykiem gdyż,podczas tegoż wielu mieszkańców nie tylko z Kamieńczyka ale również i okolicznych miejscowości,walczyło orężnie z caratem,Kamieńczyk był bazą powstanczą.Gdy Powstańcy przegrali spadły na nich ciężkie represje,ucierpiał też sam Kamieńczyk,któremu mściwa polityka carskiego generał-gubernatora odebrała: prawa miejskie,przywileje,nadania,wolności,prerogatywy nadane przez dawnych Książąt Mazowieckich a potem konfirmowane i poszerzane przez Królów Polskich.Tak więc Waszmość na przyszłość miarkuj się co piszesz i nie traktuj okolicznych miejscowości z dozą dezaprobaty.Gdyż i my w Kamieńczyku a zapewne i mieszkańcy innych usytuowanych w pobliżu Wyszkowa miejscowościach mają się czym pochwalić i możemy czuć się dumni ze swoich pięknie choć i dramatycznie zapisanych kart historii,jaką zgotował nam proces dziejowy. Serdecznie Pozdrawiam.
2013-02-01 09:32
~Ela
Mam nadzieję, ze w Roku Powstania Styczniowego w Wyszkowie odbędzie się jeszcze kilka uroczystości bądź wykładów poświeconych postaniu. Może jakiś rajd rowerowy wiosną szlakami walk powstańczych?
2013-01-31 21:59
~do zyg-zac
"Pani Janina, nielubiana przez NW, historykiem nie jest ale w zwięzły sposób pokazała historię kolejnych przystanków historii". Nie pokazała, tylko ściągnęła ze strony powiatu wyszkowskiego nie podając źródła. To nie jest żaden powód do chwały, raczej do sądu.
2013-01-31 21:49
~zyx
A może autorzy przypisanego sobie, ściągniętego tekstu, przeproszą czytelników za wprowadzenie ich w błąd, a redakcje które zamieściły te kopie zechcą pomyśleć o wypłacie wynagrodzenia za prawa autorskie. Nie jest to taki pierwszy przypadek naruszenia praw autorskich przez pracowników Powiatu i UM a także przez niektóre redakcje wyszkowskich gazet. Może więc przyda się szkolenie w tej materii. Unijne pieniądze pewnie się znajdą.
2013-01-31 21:14
~zyg-zac
Z Mirka Powierży jesteśmy dumni nie pierwszy raz. Powinien być Kronikarzem Wyszkowa i Ziem Poddanych. A tak jest chłopcem na posyłki miejscowej władzy, która historią zajmuje się od świąt. Pani Janina, nielubiana przez NW, historykiem nie jest ale w zwięzły sposób pokazała historię kolejnych przystanków historii. Jerzy Sadkowski wydawał mi się cwaniaczkiem z Kamieńczyka ale po informacji o prelekcji, kopara mi opadła. Wyrazy szacunku.
2013-01-31 18:47
~Chłop
Oczywiście że podstawową cechą warsztatu historyka,jest zaprezentowanie materiałów żródłowych,bądż też przedstawienie autorów pozycji książkowych,czy też opracowań,jakie zostały wykorzystane podczas odczytów czy też wykładów.Jeśli się tego nie uczyni,to w sposób świadomy(kiedy dana osoba wie o takich procedurach i przemilczy takowe) czy też nie świadomy(kiedy nie wie o tym) to i tak siłą rzeczy,dopuszcza się przywłaszczenia dorobku intelektualnego autora publikacji bądż opracowania z którego zostały zaczerpnięte wiadomości.W każdym bądż razie,bardzo dobrze że w Kamieńczyku są ludzie którzy podejmują się celebrowania upamientniającego bohaterstwo,odwagę i patriotyczne postawy,jakimi wykazywali się uczestnicy Powstania Styczniowego w walce o Polskę.Oby takich uroczystości było więcej. Gloria Victi 1863-64.
2013-01-31 15:47
~Pani
Ja podziękuję panu który jest na zdjęciu:>>
2013-01-31 13:10
~jan
od kiedy to mowienie prawdy jest atakiem?
2013-01-31 09:15
~WN
Porządny dziennikarz przedstawia źródla, z których korzystał a nie, jak w tym przypadku przywłaszcza sobie cudzą pracę. To taka drobna uwaga.
2013-01-31 08:52
~Marek
To przepraszam, ukłony także dla Nowego Wyszkowiaka i Powiatu Wyszkowskiego. Nie można atakować panią Janinę, że chciała przekazać cenne informacje. Nie ulega jednak wątpliwości, że to co zrobiło starostwo to bardzo dobra inicjatywa i wielki ukłony, bo następne uroczystości będą za 10 lat, 25 lat lub za 50 lat.
2013-01-30 23:48
~1863
Chwalona poniżej przez Marka Janina Czerwińska przepisała w ostatnim numerze KW str.6 artykuł Elzbiety Szczuki o Sewerynie Bogdaszwskim, zamieszczony na stronie Nowego Wyszkowiaka w zakładce Historia. Można sprawdzić: http://www.nowywyszkowiak.pl/11/historia/idn104/ekspedytor_dziennikarz_powstaniec.html
2013-01-30 23:07
~WN
Janina Czerwińska przepisała wszystko ze strony www.powiat-wyszkowski,pl, oczywiście nie podając tego do wiadomości czytelnikom, ale podpisując się J.Cz.. Nie powinno sie gratulowac kradziezy cudzej własności..
2013-01-30 21:12
~Marek
Gratulacje dla starostwa za organizację przejazdu szlakiem miejsc związanych z Powstaniem Styczniowym. Gratulacje dla starosty Bogdana Pągowskiego i komitetu organizacyjnego. To już jest najważniejsze wydarzenie tego roku. Podziękowania dla prasy opisującej to wydarzenie, w szczególności dla Janiny Czerwińskiej,która dokładnie opisała to w kurierze. Dzięki także dla klubu GP, który niezależnie zorganizował uroczystości w Kamieńczyku. Podziękowania dla księdza proboszcza i Jerzego Sadkowskiego.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Udział w różnorodnych warsztatach artystycznych i sportowych koleżankom i kolegom z Zespołu Szkół w Rybienku Leśnym zaproponowała młodzież PaTportu...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa