BOKS: Pierwsza gala bokserska w Wyszkowie
W Wyszkowie odbył się mecz elitarnej zawodowej ligi World Series of Boxing. W Hali WOSiR 3 marca zmierzyli się „Hussars” Poland oraz Azerbaijan „Baku Fires”. Był to pojedynek, bez niespodzianek, trzeciej z pierwszą drużyną tabeli.
Azerowie to zdecydowanie najsilniejsza ekipa grupy A. Do tej pory wygrali wszystkie walki. Tej świetnej passy nie przerwali także w niedzielę Polacy. Dla zawodników z Kaukazu był to ostatni pojedynek w grupie. Tę fazę rywalizacji zakończyli z kompletem zwycięstw.
Tylko pierwszy pojedynek, pomiędzy Sylwestrem Kozłowskim a Elwinem Mamiszadem był wyrównany. Co więcej, pierwszy z trzech sędziów punktował zwycięstwo Polaka. Niestety dwóch pozostałych wskazało jedno i trzypunktowe zwycięstwo Azera.
Kolejne walki były już zdecydowanie jednostronne. Polskich pięściarzy stać było zaledwie na chwilowe zrywy mocniejszymi ciosami, które jednak dość często były nagradzane brawami i okrzykami przez wyszkowską publiczność.
Niestety, dwóch naszych zawodników – Ireneusz Zakrzewski oraz Michał Gerlecki - było dwukrotnie liczonych. Natomiast Mateusz Malujda przegrał przez nokaut techniczny w czwartej rundzie. Był już liczony w trzeciej odsłonie, w czwartej - sędzia ringowy nie miał wyjścia. Widząc słaniającego się na nogach Polaka, przerwał walkę.
Częściowym wytłumaczeniem bardzo słabej postawy Polaków jest na pewno eksperymentalny, a mówiąc wprost, rezerwowy skład naszej reprezentacji, np. pozostali, prócz Kozłowskiego, boksowali w WSB dopiero drugi lub trzeci raz. Jak tłumaczył trener Migaczew, najlepsi Polacy przygotowywani są na ostatni mecz w grupie, który odbędzie się w Sankt Petersburgu z Rosją.
Z walki na walkę wyszkowianie coraz głośniej dopingowali Polaków. Najgłośniej przywitany został w ringu, już po zakończeniu rywalizacji Polaków z Azerami, Paweł Bralewski. Zawodnik Dojo Gimnazjon Wyszków, podopieczny trenera Pawła Delugi, mimo że na co dzień walczy jako kick-boxer, wystąpił wyjątkowo w meczu bokserskim. Niestety, wyszkowski wicemistrz Europy w kick-boxingu i trzeci zawodnik krajowego czempionatu stoczył bardzo słabą walkę i wyraźnie przegrał z Piotrem Osińskim z Semiramidy Pułtusk.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, podczas gali w szeregach polskiej ekipy nie zobaczyliśmy mieszkańca gminy Wyszków Mateusza Tryca. Wytłumaczył to podczas sobotniej konferencji prasowej na warszawskim Torwarze trener Migaczew. W weekend Tryc przebywał w Ząbkowicach Śląskich, gdzie walczył w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Polski. Niestety, mimo usilnych próśb Migaczewa, który jednocześnie jest trenerem kadry narodowej, krajowa federacja bokserska nie wyraziła zgody, by pięściarze „Hussars” wystartowali w mistrzostwach bez eliminacji. W tej sytuacji Tryc musiał pojechać na Dolny Śląsk, by nie przepadła mu szansa walki o krajowy czempionat.
Szansę wykorzystał, uzyskując awans do mistrzostw Polski. Wyszkowski pięściarz okazał się najlepszy w swojej kategorii wagowej (do 81 kg), co oznacza powrót do rywalizacji w jego pierwotnej wadze. Przypomnijmy, że w zawodach WSB Tryc walczył w kategorii do 81 kg.
Trzeba przyznać, że wyszkowianie tłumnie skorzystali z możliwości wzięcia udziału w pierwszej w naszym mieście gali bokserskiej. Wiele osób niedzielny wieczór spędziło też przed telewizorem. Transmisję na żywo z Wyszkowa można było obejrzeć na kanale TVP Sport.
Wynik meczu ligi WSB:
Hussars Poland - Azerbaijan Baku Fires 0:5
• Sylwester Kozłowski - Elwin Mamiszada 1:2 (49:46, 47:48, 46:49)
• Adil Asłanow - Magomedali Ukajew 0:3 (45:50, 45:50, 47:48)
• Ireneusz Zakrzewski - Mikałaj Wiesialou 0:3 (44:50, 44:50, 44:50)
• Michał Gerlecki - Ramazan Magomedau 0:3 (44:50, 44:50, 44:50)
• Mateusz Malujda - Abdulkadir Abdullajew tko 4. runda, wygrana Abdullajewa.
MiM
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-03-06 14:18
~Obywatel
Boks. Prymitywna rozrywka dla gminu. Pamiętajcie. Mózg stale obijany pięściami przez wiele lat w pewnym momencie może po prostu odmówić posłuszeństwa. Przykładów wśród byłych bokserów jest aż nadto. P.S. Ludzie czytajcie książki.
2013-03-06 14:00
~Luba
Zawodowy boks w klatkach. Mistrz Armenii!