Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Radni (nie)obecni
Na półmetku kadencji przyjrzeliśmy się frekwencji radnych powiatowych (rada liczy 19 osób) i miejskich (21). W sumie powiatowi samorządowcy mają 20 nieobecności na sesjach i aż 60 na komisjach, miejscy - 22 na sesjach i 35 na komisjach.
Radni miejscy są więc bardziej zdyscyplinowani, ale ich każda nieobecność wiąże się z „obcięciem” 20% diety. Dla radnych powiatowych „kary” przewiduje się tylko za nieobecności nieusprawiedliwione, a takich w tej kadencji nie było.

Obecnie dieta radnego powiatowego wynosi 1.120 zł, przewodniczącej rady – 2.560 zł, przewodniczących komisji – 1.600 zł.
Regulamin rady powiatu przewiduje „kary” tylko za nieobecności nieusprawiedliwione: za jedną - 5% miesięcznej diety, za dwie lub więcej – 40%. Jednak w analizowanym okresie (1 grudnia 2010 r. - 31 stycznia 2013 r.) wszystkie nieobecności na sesjach i komisjach zostały usprawiedliwione, co oznacza, że wszyscy radni, mimo absencji, pobierali 100% diety. Tymczasem doliczyliśmy się 20 nieobecności na sesjach i aż 60 na komisjach.
Jedynym radnym mogącym pochwalić się 100-procentową frekwencją zarówno na sesjach, jak i komisjach jest Sławomir Pędzich. Radny pełni funkcję przewodniczącego komisji budżetu, jak wynika z list obecności – najbardziej niezdyscyplinowanej, odnotowano na niej bowiem 26 nieobecności. Wszystkie, oczywiście, usprawiedliwione. Przewodniczący podkreśla, że w tej kwestii nigdy nie miał wątpliwości. Radni albo są chorzy, albo nie mogą urwać się z pracy. Pracodawca zobowiązany jest do zwolnienia samorządowca na sesję, ale w przypadku komisji takiego obowiązku nie ma. Sławomir Pędzich ma wyrozumiałego szefa. - Nie stwarza mi problemów - podkreśla. – A ja biorę leki na odporność i nie choruję.
Duża absencja (23 nieobecności) panuje również na komisji edukacji. - Nie wiem, z czego to wynika – mówi jej przewodnicząca Marzena Dyl. - Przeważnie przyczyną nieobecności są choroby, raz czy dwa zdarzył się służbowy wyjazd. Jeśli ktoś dzwoni i mówi, że jest chory, to nie mam powodu mu nie wierzyć. Nieładnie tak komuś nie ufać.
Z drugiej strony przewodnicząca komisji przyznaje, że być może radni powinni przyjrzeć się regulaminowi. - Zależy mi na tym, żeby obecność była jak największa – dodaje.
Dla porównania, na posiedzeniach komisji zdrowia było 10 nieobecności, rewizyjnej – 1 (posiedzenia odbywają się rzadziej niż pozostałych komisji).
Swoje nieobecności na sesjach radni usprawiedliwiają u przewodniczącej Justyny Garbarczyk. Jednak to ona ma najwyższą absencję (4 nieobecności na sesjach, nie jest członkiem żadnej komisji). Poza tym funkcja przewodniczącej rady polega nie tylko na prowadzeniu sesji, ale też reprezentowaniu samorządu na różnych uroczystościach. - Staram się brać w nich udział, chyba że nie pozwalają mi obowiązki w pracy – zapewnia Justyna Garbaczyk.
100% frekwencję na sesjach mają: Zdzisław Bocian (jednocześnie wicestarosta, nie jest członkiem żadnej komisji), Krzysztof Chmiel (1 nieobecność na komisji), Jan Fornal (1 nieobecność na komisji), Wojciech Nowakowski (2 nieobecności na komisji), Marian Skoczeń (4 nieobecności na jednej z dwóch komisji, do których należy), Ryszard Wężyk (2 nieobecności na komisji).
We wszystkich sesjach uczestniczyli również Tadeusz Michalik i Tadeusz Kuchta, mają natomiast sporo nieobecności na komisjach: Tadeusz Michalik - 10 (po 5 na każdej), Tadeusz Kuchta – 17 (10 i 7). Podobnie wygląda sytuacja Krystiana Pędzicha, którego nie było na 1 sesji i aż 10 komisjach (po 5 nieobecności na każdej).
100-procentową obecnością na posiedzeniach komisji może pochwalić się Jan Getka (nieobecny na 3 sesjach).
Niektórzy radni należą do jednej komisji, inni – dwóch, nieliczni – trzech. Biorąc to pod uwagę, najlepiej wypada Urszula Mikołajczyk – jest członkiem aż trzech komisji, a odnotowała tylko jedną nieobecność (2 na sesjach).
Nieobecności pozostałych radnych powiatowych: Marzena Dyl: sesja – 1, komisje – 3, Bogusław Frąckiewicz: sesja - 1, komisje – 4, Teresa Jastrzębska: sesja - 3, komisja – 2, Bogdan Pągowski: sesja – 1 (nie jest członkiem komisji), Waldemar Sobczak: sesja - 1, komisje – 1, Teresa Trzaska: sesja - 3 (nie jest członkiem komisji).
Większa dyscyplina, wyższe kary
Zdecydowanie bardziej zdyscyplinowani są radni miejscy. Ale w ich przypadku regulamin jest bardziej restrykcyjny. Za każdą nieobecność na sesji lub komisji radnym potrąca się 20% diety. I nie ma znaczenia, czy nieobecność jest usprawiedliwiona.
W 2011 i 2012 r. (analizowany okres) dieta radnego wynosiła 970,20 zł, przewodniczącego rady - 2.217,60 zł, wiceprzewodniczących rady i przewodniczących komisji – 1.386 zł.
100-procentową frekwencję ma czworo samorządowców: Stanisław Nasiadka, Wojciech Rojek (przewodniczący komisji rewizyjnej), Lucyna Sosnowska i Eugeniusz Zaremba.
Na wszystkich sesjach obecni byli: Jan Dziubłowski (2 nieobecności na komisjach), Jerzy Kruk, wiceprzewodniczący rady (3 nieobecności na komisjach), Adam Mickiewicz (nieobecny na jednej komisji) i Grzegorz Wyszyński (jedna nieobecność na komisji).
Z kolei we wszystkich komisjach brali udział: Wojciech Chodkowski (nieobecny na 3 sesjach) i Andrzej Piątek (jedna nieobecność na sesji).
Najwięcej nieobecności na sesjach ma wiceprzewodniczący rady Jacek Bachański – 5 (oraz 2 na komisjach); natomiast na komisjach: Marek Tauter – 5 (jedna na sesji) oraz Sławomir Wróbel, przewodniczący komisji rozwoju miasta i wsi – 5 (jedna na sesji).
Nieobecności pozostałych radnych miejskich: Jan Abramczyk, przewodniczący komisji finansów: komisje – 1, sesje – 1, Józef Biernacki, przewodniczący rady: komisje –3, sesje – 3, Władysława Dudzik: komisje – 1, sesje – 1, Zofia Gałązka: komisje – 2, sesje – 1, Elżbieta Piórkowska, przewodnicząca komisji oświaty: komisje – 3, sesje – 2, Krzysztof Sobieski: komisje – 2, sesje – 1, Adam Szczerba: komisje – 1, sesje – 1, Kazimierz Turek: komisje – 3, sesje – 1.
W sumie doliczyliśmy się 22 nieobecności na sesjach i 35 na komisjach.
        SB ­
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-03-20 12:35
~obiektywny
Co z tego, że są jak i tak swojego prawa do głosu nie mają tylko Jaśnie panujący Grzegorz III rządzi świtą i jak powie tak świta zagłosuje... Bzdura rura na kołach ta cała rada miejska. A kadencyjność jak najbardziej. Max dwie i do domu.
2013-03-19 19:12
~Jerzyk
A jeśli nawet są obecni - to czy są tylko ciałem, czy też duchem? i rozumem?
2013-03-18 06:33
~Sowa
\"mdlo mi sie robi na mysl ze bede musial isc na wybory i wrzucic do urny swiadomy glos obywatelski , a i tak wybrani zostana ci sami , na ktorych patrzec nie mozna nawet z zamknietymi oczami \".Tyle Pan Stanislaw Tym w Polityce. Ja mysle tak samo ! Rozumiem tez ze kolejni do nastepnych wyborow nie pojda !
2013-03-16 07:00
~Sowa
Nieobecni , bo maja fuchy w spolkach miejskich i nie tylko.
2013-03-15 22:44
~o radzie
jak może być dobrze, kiedy w radzie są ludzie z jednego sortu. Średnia wieku, chyba 60 lat, jeden od drugiego zależny, bo razem albo pracują albo jedna słuszna opcja polityczna w przeszłości. Powinno wprowadzić się kadencyjność: burmistrzów, starostów, radnych, dyrektorów szkół i pewnie jesze coś by się znalazło. Dwie kadencje max. a nie budowanie układów i tworzenie własnych folwarków. Jestem za takim rozwiązaniem
2013-03-14 20:40
~wawa
Nic to nie zmieniło,jak ich nie było.Za nieobecność proponuję symboliczną lewatywę.Jak u szwejka,na wszystkie choroby.
2013-03-14 17:38
~Adonis
Madonny na tym zdjeciu tez wygladaja tajemiczo, ale to tylko sciema !
2013-03-14 14:50
~outsider
Panie i Panowie Radni! Jak wygląda obecna rzeczywistość w stosunku do Waszych deklaracji przedwyborczych? Wyraźnie widać, że te dwa obszary pozostają w rozbieżności. Jałowe, bezproduktywne dyskusje w trakcie sesji, wyrabianie swoich prywatnych układów i koneksji i to w imię działania dla dobra publicznego. A potem się dziwicie, że poziom społecznego zaufania do Was jest wyjątkowo niski. Ale tym i tak się nie przejmujecie. Wystarczy być – i tak to się odbywa na koszt podatnika.
2013-03-13 18:53
~tfu
TFURCY wszelkich regulaminów prawie darmowego pobierania kasy! Czy prosta zasada: jesteś nieobecny na sesji, nie pobierasz diety, jest trudna do wdrożenia???
2013-03-13 16:02
~hahahaha
sobieski pod wiedeń
2013-03-13 13:09
~123
Biorą kasę a nas mieszkańców i nasze sprawy mają gdzieś, obraz wyszkowskich radnych.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
„Informatyka w społeczeństwie i życiu człowieka” – to przewodni temat 6. Dnia Nauki w gminie Wyszków, na który zaprosił burmistrz wraz z...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa