Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Śladem naszych publikacji: Ta nowa demokracja nas zjadła
Wiadomość o wyroku sądu, który uznał, że za pomoc w przejęciu majątku po byłej FSO Jerzemu Osęce należy się prawie 160 tys. zł, zbulwersowała byłych pracowników spółki Zena Wyszków. - Ja już o tym wszystkim zapomniałem, ale jak przeczytałem w gazecie… - mówi jedna z prawie 200 osób, które po ogłoszeniu upadłości zakładu nie doczekały się odpraw gwarantowanych przez zakładowy układ zbiorowy.
Odpraw pracownicy domagali się na podstawie zawartego we wrześniu 1999 r. aktu notarialnego, na mocy którego powstała spółka Zena. Przejmując pracowników Daewoo, Zena zobowiązała się do przestrzegania Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy Spółki Daewoo-FSO Motor. W grudniu tego samego roku Daewoo oddało zakład w użytkowanie spółce Zena, po wpłaceniu prawie 50 mln zł za 13-letni okres dzierżawy.
W 2002 r. ogłoszono upadłość zakładu Zena Wyszków. Choć należności pracownicze powinny być uregulowane w pierwszej kolejności, pracownicy słyszeli, że wypłata należności jest niemożliwa, ponieważ spółka nie posiadała majątku.
Sąd wyraził zgodę na rozwiązanie przez Daewoo i syndyka Zeny umowy na użytkowanie przedsiębiorstwa bez rozliczeń. Majątek (obciążony wielomilionową hipoteką) za 1,5 mln zł od Daewoo kupiła Gmina Wyszków (a następnie sprzedała go za ok. 5,7 mln zł). Zena, tytułem rekompensaty, otrzymała 500 tys. zł. Pracownikom wypłacono po 1% należnych im kwot. Jak podkreślają, to ostatnie wypłaty, jakich się doczekali, a zadłużenie wobec nich sięga 5 mln zł. - Jak mi na przykład byli winni 46 tys. zł, to dostałem 460 zł – mówi przedstawiciel kilkunastoosobowej grupy, która zgłosiła się do naszej redakcji po lekturze artykułu o wyroku w sprawie żądań Jerzego Osęki (nr 9/2013 NW).
- Nam nie szkoda, że pan Osęka te pieniądze dostał – podkreślają byli pracownicy Zeny. – Tylko o to, że umowa z kawiarni jest przez sąd respektowana (Jerzy Osęka twierdzi, że w kawiarni zawarł ustną umowę z burmistrzem – red.), a nasze nie. Ten sam sąd nasz wniosek odrzucił. Dla nas pieniędzy nie było, a dla pana Osęki muszą się znaleźć, chociaż na każdym spotkaniu pan Osęka zaznaczał, jak to on społecznie pracuje. Rząd, media karmią nas, że jesteśmy państwem prawa. Może pan Osęka teraz nam podpowie, jak to zrobić, żebyśmy te pieniądze odzyskali. My już z nim umowę podpiszemy.
- Na podstawie aktu notarialnego majątek dzierżawiony był od Daewoo. Obowiązkiem Daewoo było też wypłacenie nam odszkodowań. Ale potem majątku już nie było, bo gmina go przejęła – przypominają. - Gdybyśmy wiedzieli, jak to wygląda, nie podpisalibyśmy przeniesienia z Daewoo do Zeny. A tak zostaliśmy oszukani. Te 190 osób pracowało w jednym zakładzie ponad 20 lat. Ci, co najbardziej walczyli o zakład, pracowali do końca, teraz są pokrzywdzeni. Wcześniej zwalniani dostawali odprawy. Zakład sprzedany, majątek sprzedany, wszystko zlikwi-dowane, a syndyk działał jeszcze przez 2 lata i pensję brał.
Jak relacjonują pracownicy, karmiono ich nadzieją na odprawy po sprzedaży majątku przez gminę. - Potem burmistrz Nowosielski powiedział, że nie ma takiego prawa – kontynuują. - Źle się stało, wtedy nam udział też się należał. I społecznik obiecywał, i burmistrz.
- Nie było takich rozmów, byłoby to nieodpowiedzialne z naszej strony – odpowiada Grzegorz Nowosielski. - Gmina kupiła nieruchomości, a nie zakład. To nigdy nie byli pracownicy gminy. Ale rozumiem żal pracowników, którzy do końca pozostali w zakładzie.
Pracownicy pomocy szukali w prokuraturze, ministerstwach sprawie-dliwości i gospodarki oraz telewizji. W 2008 r. spotkali się też z Ryszardem Kaliszem, współautorem nowego prawa upadłościowego. - Kalisz powiedział, że nie mamy szans. Moglibyśmy ewentualnie znaleźć pomoc prawną, ale trzeba się liczyć, że to kosztuje. I tak się wszystko rozmyło – podsumowują swoje bezskuteczne działania.
- Ta nowa demokracja nas zjadła – dodaje jeden z pracowników. - Jeden plus, że jest tam teraz drukarnia i ludzie pracują. A nie jak z fabryką mebli, że wszystko z ziemią zrównano.
Na odzyskanie pieniędzy pracownicy nadziei już nie mają:
- Zostałem oszukany i nic nie odzyskam.
- Jak wybory idą, to zawsze ktoś się nami zainteresuje.
- Ale ja już nie chcę, żeby coś obiecywali.
I burmistrza wykiszkował
- Ale i burmistrza wykiszkował ten, co maszyny kupił – przypominają pracownicy Zeny. Rzeczywiście, gmina wciąż nie otrzymała ponad 800 tys. zł (plus odsetki) za sprzedane maszyny po FSO, o czym pisaliśmy już na łamach NW wielokrotnie.
Przypomnijmy więc, że w listopadzie 2004 r. maszyny zostały sprzedane na raty firmie MGA Wood za 1 mln 351 tys. zł: I – 200 tys. zł, II – 1 mln 151 tys. zł (płatna do 5 stycznia 2005 r.). Zabezpieczeniem warunków umowy miała być kaucja w wysokości ponad 1 mln zł. MGA zobowiązała się, że przed upływem 3 lat nie przeniesie własności maszyn.
W styczniu 2005 r. wniosła o prze-dłużenie terminu płatności o miesiąc, potem o kolejny. W międzyczasie demontowała i wywoziła kolejne maszyny, czego zresztą życzył sobie nowy właściciel terenu, firma Winkowski.
W marcu 2005 r. gmina i MGA podpisały aneks do umowy. Zakłada on rozłożenie płatności na 6 rat (ostatnia płatna do 31 maja 2005 r.), zabezpieczenie w formie weksla in blanco i hipoteki kaucyjnej na nieruchomości MGA w Niemodlinie.
W międzyczasie pojawiły się sygnały, że MGA wyprzedaje maszyny, za które nie zapłaciła. Jak zapewniał burmistrz, zaprzestała sprzedaży po zwróceniu przez gminę uwagi.
W sumie MGA wpłaciło do gminnej kasy ok. 600 tys. zł. W lipcu 2005 r. sąd wydał nakaz zapłaty – 843.662 zł wraz z odsetkami. Na jego mocy gmina złożyła wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji z majątku w Niemodlinie. Stała się jednym z 27 wierzycieli MGA, próbujących wyegzekwować należności w sumie na ok. 10,5 mln zł. Komornik zajął majątek MGA oszacowany na ponad 6 mln zł, ale próby egzekucji okazały się bezskuteczne. Podobnie poszukiwania innego majątku firmy lub jej właścicieli. Komornik umorzył więc postępowanie egzekucyjne. W 2008 r. powiadomił wierzycieli, że firma MGA uszczupliła majątek i wywozi rzeczy objęte zajęciem. Oskarżona o oszustwo i działanie na szkodę wierzycieli właścicielka firmy stanęła przed sądem.
Na przełomie 2010 i 2011 r. sprawę ewentualnego niedopełnienia przez urzędników gminy obowiązków przy sprzedaży maszyn badały Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Śledztwo zakończyło się umorzeniem, organy ścigania nie dopatrzyły się znamion przestępstwa.
Zgodnie z prawem, wierzytelność można ponownie skierować do egzekucji w ciągu 10 lat. - Nie wszczynaliśmy procedury, podobnie zresztą jak banki, wobec których zadłużenie jest znacznie większe, ponieważ nie ma szans na odzyskanie środków – obecną sytuacją relacjonuje burmistrz. - Kancelaria prawna czuwa nad tą sprawą i nic nie ulegnie przedawnieniu.
        SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-03-17 09:15
~do potegi
ładną sumkę zgarnie tn pan a ta fabryka to była jego
2013-03-16 21:03
~pap
Miejmy nadzieję,że ten papa pogoni tego złotego cielca Rydzyka w jego maybachu tam,gdzie pieprz rośnie.
2013-03-16 20:28
~roms
Jeśli "avemus" to nie "papam" lecz "papa". Avemus papa znaczy witaj papieżu.
2013-03-16 15:58
~Do "Konklawera = Rademenesa".
Do "Konklawera = Rademenesa". Ja jednak mam taki imperatyw kategoryczny, że jesteś tym "młodym wykształconym" na uczelniach powszechnie zwnych sołysówkami. Bez obrazy dla sołtysów bo ich wiedza- jak mniemam - jest znacznie gruntowniejsza a wychowanie znacznie porządniejsze.
2013-03-16 11:34
~Rademenes
Habemus czy avemus ale papież udany,wypisz wymaluj ojczym Rydzyk.Jak dwie krople wody.
2013-03-16 07:08
~Dziki Konklawer
Do "Konklawera" Jeżeli już chcersz coś cytować to warto sprawdzić jak to się pisze. Winno być "habemus papam" a nie jak to napisałeś " avemus ....." W ten sposób udowodniłeś, że jesteś nie "Tadeusz Rydzikus" a zwykły dzikus.
2013-03-15 21:27
~literat
"Spisane będą czyny i rozmowy" - to ku pamięci...wszystkich. Miłosz miał rację. Pamietaj o tym ty, ty i ty też.
2013-03-15 16:28
~nn
A czy Burmistrz, posiadał pełnomocnictwo od rady do prowadzenia takich rozmów, jeżeli nie to wyszedł poza swoje kompetencję i powinno być przez niego zapłacone a nie z kasy Gminnej.
2013-03-14 21:23
~niezadowolony obserwator
Jeśli burmistrz umawiał się z Osęką w Warszawie i obgadywali sprawy przy kawiarnianym stoliku to powinien zapłacić z własnej kieszeni a nie z pieniędzy podatnika
2013-03-14 19:19
~x
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze". To cytat - wiecie skąd? Orwell, "Rok 1984". Polecam. I skąd to zdziwienie tym, co jest? Głosowaliście. Wybraliście. Sędzia "też człowiek", czuje "blusa". Chce awansować itd. A że ktoś nie ma "dojścia"? To jego problem. Ilu z was je ma? Chcecie uczciwości? NAPRAWDĘ? To trzeba pogonić na zbity łeb tą hałastrę. Są ludzie ucziwi - tak jak nie wszystkie kobioety to q... Im dłużej to będzie trwać, tym więcej zapłacimy mafiozom. Polecam w necie "Projekt Chopin"
2013-03-14 13:22
~ahoj!
szanujszefaswegomożeszmiecgorszego
2013-03-14 11:01
~CZYTELNIK
Niech ktoś z Państwa wyjaśni mi czy Burmistrz mógł zawrzeć taką umowę, przecięż to jest ogromna kwota czy na takie przedsięzięcia nie trzeba przetargu, przecięż dyscyplina finansów publicznych obowiązuje wszystkich - burmistrza Nowosielskiego wydaje się że też, gdzie jest "bezradna rada gminy" czy razem kręcą lody ??
2013-03-14 09:32
~A hoj
Prasa pisze o nowym Papieżu jako o wielkim zaskoczeniu, niektórzy są w szoku. Wyszkowianie też powinni zrobić niespodziankę swojemu miastu i wyrzucić tą kiepską ekipę z Nowosielskim, Mrozem i Warpasem na czele.
2013-03-14 09:04
~A hoj
Wielbiciele obecnej władzy zmieniają temat, żeby chronić białe kołnierzyki. Jeżeli jest tak jak opisuje 123 to jest to skandal. Ci sprawujący władzę organizują co pewien czas igrzyska aby przykryć nieprzyjemne fakty, ale to po pewnym czasie powraca. Tak jak stracone fundusze unijne na m.in. obwodnicę śródmiejską.
2013-03-13 19:50
~konklawer
albo inny - dzikus
2013-03-13 19:37
~111
wacek i konklawer, nie podniecajcie siębf8pg
2013-03-13 19:31
~wacek
dobrze że iditykus konklawer
2013-03-13 19:24
~konklawer
Avemus Papam - Tadeus Ridzikus !
2013-03-13 19:18
~x
czy wyszków zawsze bwdzie się kojarzył z mafią- chyba tak
2013-03-13 16:09
~Sowa
Cud za cudem w Wyszkowie.Cudowna opieka nowej demokracji !
2013-03-13 15:19
~op
to było tak;nowosielski i osęka najpierw są przyjaciółmi razem współpracują i obmyślają plany -szykuje się zarobek- jednak w całym interesie więcej dla siebie zyskał ten pierwszy i od tej pory nie są już przyjaciółmi i brudy wychodzą na wierzch
2013-03-13 15:11
~wyszkowianin
czas na zmianę burmistrza, kandydaci pokażcie się, potrzeba świeżej "krwi" w rządzeniu NASZYM MIASTEM, w najbliższych wyborach głosujemy na konkretne osoby więc startujcie SĄSIEDZI
2013-03-13 14:03
~kuglarz
teraz widzicie jak się handluje wspólnym dobrem narodowym pracownicy klepią biedę a włodarze opalają się w ciepłych krajach za lichwę na ziemi.
2013-03-13 13:52
~uuuaaaa
bandytyzm i mafia tym razem w białych rękawiczkach
2013-03-13 13:42
~123
A może Pan Burmistrz opowie, jak to się stało, że maszyny są w zakładzie Pana Zyśka, kolejnego społecznego doradcy ? Czy to przypadek ? A może znowu coś przehandlował w knajpie. Należy dodać, że właśnie te maszyny są przedmiotem przestępstwa i na nich zostało popełnione przestępstwo, one powinny wrócić do prawowitego właściciela jaki nie otrzymał zapłaty. Ale Burmistrz nie jest zainteresowany taką egzekucją, bo przedkłada dobro Pan Zyśką nad dobro Gminy Wyszków, czy tak powinno być ?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów piątkowego, 17 czerwca, letniego kina plenerowego. Do obejrzenia wszystkich zaplanowanych na weekend filmów, a więc...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa