Zebranie wiejskie odbyło się 13 lutego. Sprawę na sesji 28 lutego relacjonowała Justyna Nowotka z urzędu gminy. Mieszkańcy N. Lubiela spośród siebie wyłonili grupę, która pracowała nad planem, w składzie: Barbara Kołodziejska (sołtys), Marek Żołyński (dyrektor szkoły w Starym Lubielu), Urszula Morka (bibliotekarka), Grażyna Bobowska (pracownica GOPS), Paulina Soliwoda (studentka), Mateusz Rowicki (gimnazjalista). Do przygotowania wniosku został zobowiązany Krzysztof Soliwoda, przewodniczący rady gminy. W pracach uczestniczył także wójt Paweł Kołodziejski.
Dokument zawiera m.in. historię miejscowości (- Jest co poczytać – zachęcała do lektury p. Justyna), a także: piękne zdjęcie z okresu międzywojennego kościoła w Starym Lubielu, położenie geograficzne i administracyjne, gleby, obszary objęte Naturą 2000, zabytki (kościół, plebania, cmentarz), analizę SWOT (słabe i mocne strony oraz szanse miejscowości), wizję Lubiela za 10 lat. Priorytetowym i najbliższym zadaniem jest kształtowanie centrum wsi (720.696 zł) - środki na ten cel będą pochodziły z PROW na lata 2007-2013. Kolejne zadania (m.in. adaptacja wieży kościelnej na punkt widokowy, modernizacja placu zabaw przy bibliotece, budowa ciągu pieszo-rowerowego do przeprawy promowej, budowa na Narwi pomostu dla łodzi, modernizacja oświetlenia na energooszczędne, powszechny dostęp do bezprzewodowego Internetu, budowa przydomowych oczyszczalni) byłyby ewentualnie finansowane z perspektywy unijnej na lata 2014-2020.
Wójt Paweł Kołdziejski starał się wytłumaczyć, że plany dotyczące Lubiela są tak szerokie, bo takie są wymagania przy składaniu wniosku na dofinan-sowanie z niektórych źródeł zewnętrznych. - Ten plan jest jednym z elementów, które musimy przedłożyć marszałkowi województwa - mówił. - Żebyście nie myśleli, że zaraz wydamy pół budżetu. Ten plan (odnowy miejscowości – red.) jest tylko na potrzeby planu zagospodaro-wania centrum Lubiela.
- Dlatego pani Justyna to tak bajkowo opisała – kontynuował wójt. – Dlatego od razu mówię: tu jest dużo w tym teorii na potrzeby złożenia tych dokumentów i otrzymania dofinansowania. W miejscowości Lubiel skupiamy się tylko na zagospodarowaniu centrum - powtórzył.
Przy okazji pochwalił, że wszystkie inne miejscowości gminy są bardzo schludne i ładnie zurbanizowane, mieszkańcy bardzo dbają o swoje zagrody. - Był zachwycony naszymi miejscowościami – nie krył zadowolenia z opinii swojego gościa, wójta Goworowa. - Ja z tego również jestem dumny.
Wójt dodał, że plan odnowy opracowywany jest też dla Ochudna i Dąbrowy. – Tam również będziemy chcieli skorzystać ze źródeł zewnętrznych – zapowiedział.
RZĄŚNIK: W Lubielu zagospodarowanie centrum
Radni na sesji 28 lutego zatwierdzili ,,Plan Odnowy Miejscowości Nowy Lubiel", dokument niezbędny do wniosku o ubieganie się o środki zewnętrzne. - W miejscowości Lubiel skupiamy się tylko na zagospodarowaniu centrum – skonkretyzował wójt Paweł Kołdziejski.Zebranie wiejskie odbyło się 13 lutego. Sprawę na sesji 28 lutego relacjonowała Justyna Nowotka z urzędu gminy. Mieszkańcy N. Lubiela spośród siebie wyłonili grupę, która pracowała nad planem, w składzie: Barbara Kołodziejska (sołtys), Marek Żołyński (dyrektor szkoły w Starym Lubielu), Urszula Morka (bibliotekarka), Grażyna Bobowska (pracownica GOPS), Paulina Soliwoda (studentka), Mateusz Rowicki (gimnazjalista). Do przygotowania wniosku został zobowiązany Krzysztof Soliwoda, przewodniczący rady gminy. W pracach uczestniczył także wójt Paweł Kołodziejski.
Dokument zawiera m.in. historię miejscowości (- Jest co poczytać – zachęcała do lektury p. Justyna), a także: piękne zdjęcie z okresu międzywojennego kościoła w Starym Lubielu, położenie geograficzne i administracyjne, gleby, obszary objęte Naturą 2000, zabytki (kościół, plebania, cmentarz), analizę SWOT (słabe i mocne strony oraz szanse miejscowości), wizję Lubiela za 10 lat. Priorytetowym i najbliższym zadaniem jest kształtowanie centrum wsi (720.696 zł) - środki na ten cel będą pochodziły z PROW na lata 2007-2013. Kolejne zadania (m.in. adaptacja wieży kościelnej na punkt widokowy, modernizacja placu zabaw przy bibliotece, budowa ciągu pieszo-rowerowego do przeprawy promowej, budowa na Narwi pomostu dla łodzi, modernizacja oświetlenia na energooszczędne, powszechny dostęp do bezprzewodowego Internetu, budowa przydomowych oczyszczalni) byłyby ewentualnie finansowane z perspektywy unijnej na lata 2014-2020.
Wójt Paweł Kołdziejski starał się wytłumaczyć, że plany dotyczące Lubiela są tak szerokie, bo takie są wymagania przy składaniu wniosku na dofinan-sowanie z niektórych źródeł zewnętrznych. - Ten plan jest jednym z elementów, które musimy przedłożyć marszałkowi województwa - mówił. - Żebyście nie myśleli, że zaraz wydamy pół budżetu. Ten plan (odnowy miejscowości – red.) jest tylko na potrzeby planu zagospodaro-wania centrum Lubiela.
- Dlatego pani Justyna to tak bajkowo opisała – kontynuował wójt. – Dlatego od razu mówię: tu jest dużo w tym teorii na potrzeby złożenia tych dokumentów i otrzymania dofinansowania. W miejscowości Lubiel skupiamy się tylko na zagospodarowaniu centrum - powtórzył.
Przy okazji pochwalił, że wszystkie inne miejscowości gminy są bardzo schludne i ładnie zurbanizowane, mieszkańcy bardzo dbają o swoje zagrody. - Był zachwycony naszymi miejscowościami – nie krył zadowolenia z opinii swojego gościa, wójta Goworowa. - Ja z tego również jestem dumny.
Wójt dodał, że plan odnowy opracowywany jest też dla Ochudna i Dąbrowy. – Tam również będziemy chcieli skorzystać ze źródeł zewnętrznych – zapowiedział.
EB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2022-08-19 15:28
~autor nieznany
Tyle lat minęło i ciagu nie ma wieży nie ma pomostu nie ma nic nie ma...
2013-03-15 00:34
~abc
do ~obywatel. Albo jesteś ślepy, albo nie chcesz widzieć, jak zmienia się wygląd polskiej wsi. Gdzie Ty widziśz te płaskie "koszmarne" domy na wsi?
Za PRL to może tak, ale dziśnikt już takich nie buduje. I nawet jeżeli zdarza się niezbyt trafiony projekt, to sporadycznie. Więc nie chrzań głupot i nie wymądrzaj się, architekcie z Bożej łaski.A że czasami ludzie nie mieszkają w całym piętrowym domu, tylko w jego części, to ich decyzja, widocznie tak im wygodnie, a przy okazji, ekonomiczniej.2 osoby nie muszą zajmować sześciu pokoi.
2013-03-14 10:14
~rajca
ach z publicznej kasy można dziś wszystko ale jak wujtek pracował w oderze za 1500 msc to koło chlewka gdzie mieszka były tylko zarośla i papiery.także dziś bardzo odżył podobnie jak pan z programu moja pierwsza praca
2013-03-13 22:43
~obywatel
w jakim sensie w wypowiedzi wójta padło określenie -zurbanizowane- Czy ma to jakiś związek łcińskim słowem urbs-miasto. Co widzi wójt ładnego w ,,umiastowianiu,, wsi, czy może koszmarne, nieprzystosowane ani architekturą ani klimatem wielkie domy o płaskich dachach, których mieszkańcy często mieszkają w piwnicach, bo oszczędza się na opale
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
