Wyszukaj na stronie

Nie odbył się zaplanowany na 9 marca mecz sparingowy Bugu Wyszków z Victorią Sulejówek. Sztuczne boisko w Sulejówku zasypał śnieg, nie udało się go odśnieżyć do sobotniego przedpołudnia. Przełożona zostanie prawdopodobnie także pierwsza wiosenna kolejka.
Przypomnijmy, że dla obu drużyn spotkanie to miało być generalnym sprawdzianem przed rozpoczynającą się już w sobotę 16 marca rundą rewanżową. Problem niemożności rozegrania ostatniego sparingu dotyczył wielu mazowieckich drużyn. Udało się rozegrać tylko mecze zaplanowane na sobotnie późne popołudnie lub wieczór przy sztucznym świetle (np. Huragan Wołomin przegrał u siebie 1:2 z Legionem Warszawa z „okręgówki”). Wyszkowianie, jeszcze przed wyjazdem do Sulejówka, otrzymali telefoniczna informację od trenera Victorii Stefana Liszewskiego, że mecz nie może się odbyć.
Mecz z Victorią jednak odbędzie się - w najbliższą sobotę 16 marca, zamiast odwołanej ligowej kolejki.
Niestety, biorąc pod uwagę niezbyt korzystną prognozę pogody na ten tydzień (co najmniej do końca tygodnia nawet w dzień ma być mróz), wielce prawdopodobne wydaje się przełożenie przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej pierwszej kolejki rundy rewanżowej. Nawet jeśli śnieżny puch znikłby do najbliższej soboty, to nasiąknięte wodą boisko nie będzie nadawało się do gry w piłkę. Zna-mienny będzie tu przykład Stadionu Leśnego w Gąbinie koło Płocka, położonego na skraju lasu. A gąbinia-nie pierwszy wiosenny mecz mają wyznaczony u siebie, z Czarnymi Węgrów. Już dziś wiadomo, że rozegranie tego meczu nie będzie możliwe.
Najprawdopodobniej więc woje-wódzka centrala piłkarska odwoła pierwszą kolejkę, podczas której Bug miał zagrać w Wyszkowie z Błękitnymi Raciąż. Oficjalna informacja o przełożeniu kolejki pojawiła się 11 marca po godz. 14 w piłkarskim portalu „90minut”. Zaległe mecze zostaną rozegrane 17 kwietnia (środa).
W związku z tym kibiców Bugu do lektury w „NW” tradycyjnego „skarbu kibica” zapraszamy we wtorek 19 marca, przed wyjazdowym pojedynkiem wyszkowian z Mławianką. Już dziś możemy ujawnić personalia zawodników, którzy podczas zimo-wych sparingów byli testowani w zespole Bugu.
W drużynie pozostanie Mateusz Gołębiowski. 22-letni lewy pomocnik był ostatnio graczem Concordii Knurów. Ponad pół roku temu jego rodzina zdecydowała się przeprowadzkę z Górnego Śląska do Pniewa. Gołębiowski był już testowany latem ubiegłego roku w Bugu, ze względów formalnych nie dołączył jednak wtedy do wyszkowian.
W kilku sparingach szansę pokazania się otrzymał również Adam Onkiewicz. 31-letni prawy obrońca, pochodzący z Hrubieszowa, ostatnio zawodnik Józefovii Józefów (IV liga, gr. II). W swojej karierze grał m.in. w III lidze w barwach Avii Świdnik. Ostatecznie nie znalazł jednak uznania w oczach trenera Krzysztofa Ogrodzińskiego. Powrócił do swojego klubu, choć najpewniej nie pozostanie w nim długo. Zespół z powiatu otwockiego przeżywa bowiem problemy finansowe, odeszła z niego większość graczy.
Nie wyjaśniła się na razie kwestia pozostania w Bugu Piotra Augustyniaka. Były gracz Legii Warszawa ME, który podczas pobytu w stołecznym zespole miał okazję grać i trenować chociażby z Maciejem Rybusem, Arielem Borysiukiem, Michałem Żyrą czy Jakubem Koseckim, być może wróci do Bugu. Po testach w II-ligowym Radomiaku przygotowywał się do rundy z III-ligową Wartą Sieradz. Najpewniej pozostałby w tym klubie, ale problemem okazuje się kwota odstępnego. Sieradz nie chce zapłacić Bugowi kwoty, którą wyszkowski klub musiał przekazać jesienią Legii m.in. za zarejestrowanie i wypożyczenie piłkarza. Gdyby Augustyniak pozostał w Wyszkowie, na pewno okazałby się najcenniejszym wzmocnieniem ekipy trenera Ogrodzińskiego.
Warto dodać, że po wyleczeniu kolejnej poważnej kontuzji do treningów i gry powrócił Jarosław Wyszyński. Pomocnik Bugu urazu nabawił się podczas wrześniowego meczu z Błękitnymi Gąbin.

Wróć do listy artykulów z tego wydania