Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Sześciolatku, zapraszamy do I klasy
Samorząd i szkoły podstawowe prowadzą kampanię mającą zachęcić rodziców sześciolatków do zapisywania dzieci do pierwszych klas. To ostatni rok, kiedy ta decyzja należy do rodziców. Od 2014 r. sześciolatki zostaną objęte obowiązkiem szkolnym. W pierwszych klasach może być wtedy nawet dwukrotnie więcej dzieci niż obecnie.
Rodziców sześciolatków ta perspektywa jednak zdaje się nie przerażać. - Wolę, żeby moje dziecko miało jeszcze rok dzieciństwa – mówi jeden z tatusiów.
- Myśli pan, że w szkole jest tylko musztra? – odpowiada dyrektor SP1. - To nie jest ograniczanie dzieciństwa, bo nie tylko uczymy dzieci, ale i bawimy się z nimi.
Jednym z elementów kampanii są spotkania dyrektorów szkół z rodzicami w przedszkolach. 21 marca w „Słoneczku” wątpliwości rodziców starały się rozwiać dyrektor SP1 Hanna Dziubiel i wicedyrektor SP2 Jolanta Przybysz. W spotkaniu wzięli udział nieliczni rodzice, co w pewnym sensie oddaje podejście dorosłych do reformy edukacyjnej zafundowanej przez rząd. - Wiemy, że macie państwo dylemat i wcale państwu nie zazdrościmy – przyznała dyr. Dziubiel.
Ponieważ pierwotnie reforma miała wejść w życie wcześniej, szkoły już od 4 lat przygotowują się na przyjęcie sześciolatków. Dostosowano wyposażenie sal i łazienek, w klasach urządzono kąciki rekreacyjne z zabawkami. - W pierwszej klasie dzieci nigdy nie siedziały w ławkach przez 45 minut – zapewniła dyrektor „jedynki”. O przerwie nauczyciel decyduje indywidualnie. Dzieci wychodzą na korytarz, szkolny plac (w tym roku gmina otrzymała dofinansowanie na budowę placów zabaw przy szkołach miejskich) lub zostają w kąciku zabaw. W salach mają też swoje szafki, w których zostawiają część rzeczy, by nie nosić wszystkiego do domu.
W tygodniu pierwszaki mają 18 godzin edukacyjnych, dodatkowo 2 – angielskiego i 2 – nieobowiązkowej religii; dziennie po 4-5 lekcji. Już w pierwszej klasie rozpoczynają się zajęcia komputerowe. SP2 ma oddzielną pracownię komputerową dla klas I – III, SP1 - pracownię mobilną z laptopami.
- Nauczyciel przez cały czas jest z dziećmi. Okres adaptacji trwa przez cały rok – dodała Hanna Dziubiel. Nad bezpieczeństwem dzieci czuwają też pielęgniarki. Po lekcjach dzieci mogą zostać w świetlicy, pierwszeństwo mają uczniowie najmłodsi, których rodzice pracują.
W późniejszej rozmowie z NW zastępca burmistrza Adam Warpas dodał, że gmina chce wydłużyć szkolną opiekę nad najmłodszymi uczniami, jeśli pozwolą warunki lokalowe - w klasach, jeśli nie - w świetlicach. - Zrobimy wszystko, żeby najmłodsze dzieci dobrze czuły się w szkołach – zapewnił.
Zdaniem dyrektorów, głównym argumentem przemawiającym za zapisywaniem sześciolatków do pierwszych klas jest przewidywana na przyszły rok zbitka dwóch roczników. - W tej chwili mam zapisanych 120 dzieci – poinformowała dyrektor SP1. - W przyszłym roku będzie 240. W tym bumie dzieci będą szły przez całe życie: do gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej, na studia i do pracy.
Szkoły już teraz pracują na dwie zmiany. W SP2 zajęcia trwają do 15.20, w SP1 – do 16.15. - Jak w zimę przyjdzie nam pracować do 17.30, to ostatnie dwie godziny dzieciom będzie szczególnie trudno wytrzymać – dodała Jolanta Przybysz. - Będziemy się dłużej uczyć. Klasy będą liczniejsze, mniej niż 26-28 dzieci na pewno nie będzie.
By ułatwić najmłodszym uczniowski start, szkołom zależy na utworzeniu klas z samymi sześciolatkami (do tej pory chodziły do tych samych klas co siedmiolatki). - Nie byłoby wówczas różnicy wiekowej, której się państwo obawiacie – przekonywała Jolanta Przybysz. - Obawy budzi sfera społeczno-emocjonalna sześciolatków, zwłaszcza jeśli będą w klasie z dziećmi o rok starszymi.
Program nauczania w klasach początkowych rozłożony jest na trzy lata i zakłada naukę przez zabawę. - Nikt nie powiedział, że dzieci muszą zdobywać dane umiejętności jednakowo. Tak zresztą było zawsze. Dziecko uczy się w swoim tempie. Bywa, że na początku jest ciężko, a potem idzie pięknie. Czasami też dziecko rusza z kopyta, a potem jest znacznie gorzej – na spotkaniu z rodzicami przekonywały dyrektorki.
- To jest podstawa programowa dla sześciolatka. Uważam wręcz, że to siedmiolatki są pokrzywdzone – dodała Hanna Dziubiel.
W klasach I-III nie ma ocen cyfrowych, a opisowe. – A rodzice i tak pytają: „A na jaką to jest ocenę?” – kontynuowała dyrektor SP1.
Rodzice nie mieli wielu pytań. Swoimi wątpliwościami podzielił się rodzic, którego starsze dziecko chodzi już do szkoły: - Wiem, że 1/4 dzieci siedmioletnich chodzi na zajęcia dodatkowe. To co będzie z sześciolatkami? Poza tym jest duża różnica między przedszkolem a szkołą. Wolę, żeby moje dziecko miało jeszcze rok dzieciństwa.
- Myśli pan, że w szkole jest tylko musztra? – dziwiła się dyrektor SP1. - To nie jest ograniczanie dzieciństwa, bo nie tylko uczymy dzieci, ale i bawimy się z nimi. Powtarzanie w zerówce tego samego drugi rok jest bez sensu. Nie wiem, dlaczego państwo tak się szkoły obawiacie. 
Dyrektorki poinformowały również, że dzięki środkom unijnym wiele dzieci korzysta z zajęć dodatkowych, zarówno wyrównawczych, jak i rozwijających umiejętności. Są też zajęcia logopedyczne i gimnastyka korekcyjna. – To nie znaczy, że dziecko sobie nie radzi. Zajęcia są dla ich dobra, dzieci się na nich otwierają – zapewniła Jolanta Przybysz.
- Pierwsza klasa zawsze jest przeżyciem dla rodziców. Dla mnie w szkole najważniejsze jest bezpieczeństwo, potem edukacja – dodała Hanna Dziubiel.
Kampania dla rodziców
Teoretycznie gmina rozpoczęła swoją kampanię za późno. Do 25 marca rodzice obecnych przedszkolaków mieli czas na potwierdzenie, że w przyszłym roku dziecko nadal będzie do przedszkola uczęszczało. 2 kwietnia rozpocznie się elektroniczna rekrutacja do przedszkoli. 
- Deklarację rodzic może zmienić – odpowiada zastępca burmistrza Adam Warpas. – Dzieci do szkół można zapisywać do czerwca. A nawet jeśli ktoś zdecyduje się w wakacje, to też nie będzie większego problemu. Nie chcemy tych decyzji ograniczać datami.
O zapisaniu dziecka do pierwszej klasy może zadecydować opinia wychowawcy. A na jej wystawienie, jak podkreśla zastępca burmistrza, przedszkola mają czas jeszcze do połowy kwietnia, potwierdzenie - w czerwcu.
Spotkania dyrektorów szkół z rodzicami to jedno z kilku działań gminy, mających zachęcać do zapisywania sześciolatków do pierwszych klas. Samorząd planuje również organizację dnia otwartego, przeprowadzenie akcji informacyjnej na miejskich ekranach LED i w prasie (m.in. cykl publikacji specjalistów). Wątpliwości rodziców ma rozwiewać również doradca metodyczny Barbara Och-mańska, uruchomiono specjalny numer telefonu: 607-239-331. - Do każdego rodzica zostanie skierowany list z zapewnieniem, że szkoły są przygotowane na przyjęcie sześciolatków – dodaje Adam Warpas.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-03-27 21:11
~wawa
Żadna matka 6-latka nie pójdzie do PUP.Zmniejszy się bezrobocie (zarejestrowane).Czyli idaałem jest dla nich tzw.umowa śmieciowa.W wolne soboty (i niedziele) gnaj do roboty
2013-03-27 15:20
~Edi
To sprawa bardzo indywidualna i zależy od rozwoju i poziomu umiejętności.Rodzice powinni mieć prawo wyboru, czy puścić dziecko w wieku 6 -ciu czy 7 lat. Bywa i tak ,że 6-cio latek nudzi się w klasie I.
2013-03-27 14:20
~m
Dodam jeszcze że oba omawiane przeze mnie 6 latki szły do pierwszej klasy już umiejąc czytać...to bystre, mądre dzieci, ale chcą się bawic, a nie lekcje odrabiać!
2013-03-27 14:19
~m
W zeszłym roku była taka sama nagonka (bo nie wiem jak inaczej można to nazwać), ja się nie dałam, nie puściłam córki do 1 klasy i wiecie co BARDZO DOBRZE ZROBIŁAM! Z moich znajomych tylko 2 dzieci poszła jako 6 latki do 1 klasy (chłopiec i dziewczynka), jak pytałam rodziców to BARDZO ŻAŁUJĄ tej decyzji. Moja córka ten rok się bawi w przedszkolu a rodzice tej dwójki zmagają się z 1 klasą i niechęcią dziecka z nauką. NIE ZABIERAJMY DZIECIOM DZIECIŃSTWA!
2013-03-27 14:09
~ojciec Pio
Bardzo wymowne powyższe zdjęcie tej dziewczynki.Ryby i dzieci głosu nie mają??.Walczmy Magdo w ich interesie.
2013-03-27 12:48
~Magda
Wciąż możemy coś zmienić - wesprzyj akcję ''Ratuj maluchy i starsze dzieci też'' - musimy zebrać pół miliona podpisów w sprawie referendum edukacyjnego. Niech nie decydują za nas !! http://rzecznikrodzicow.pl/referendum-edukacyjne-ratuj-maluchy-i-starsze-dzieci-tez
2013-03-27 11:34
~mieszkanka
Jak to przysłowie mówi biednemu zawsze wiatr w oczy ,dzieci od 3 do 6 lat powinny być w przedszkolu a do szkoły.Zrobili już jedną reformę w oświacie wprowadzili gimnazja co okazało się kompletną porażką teraz 6 latki do szkoły debile
2013-03-27 09:39
~Ares
A jak ma być przemyślane jak ci ludzie co to wymyślają to są z odsiewu. Najbardziej niekompetentne osoby pracują w urzędach i sejmie a kompetentne mają własne firmy dobrze prosperujące.
2013-03-27 09:01
~wyszkowianka
Nic nie jest przygotowane na przyjcie 6 latków do szkoły szczególnie na wsiach nie ma świetlic czasy ciężkie matka nie może pracować bo trzeba prowadzać dziecko do szkoły i odbierać za 4 godziny chora polityka
2013-03-26 22:29
~niezadowolony obserwator
rok wcześniej do szkoły = rok wcześniej do roboty=rok dłużej pracować . oto Wasze Po
2013-03-26 13:24
~wawa
Okradanie dzieci z beztroskiego dzieciństwa.Puść takie pisklę samo do szkoły na 8.00.Jedno z rodziców nie może pracować tylko pociechę prowadzać lub dowozić do szkoły.Nieprzemyślane do końca w Polsce jest wszystko.Szkoda tych dzieciaków.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa