Wyszukaj na stronie

W piątek i sobotę, 22 i 23 marca, ok. 1500 osób obejrzało w WOK Hutnik spektakl „Kim jesteś?” Wyszkowskiego Teatru Tańca. Drugie przedsięwzięcie tego typu (po „Być albo śnić” z czerwca 2011 roku), przygotowane pod kierunkiem choreografów Martyny Busławskiej i Łukasza Prochackiego, z muzyką (w przeważającej części) Tomasza Busławskiego, bardzo życzliwie zostało przyjęte. Wywołało emocje, nawet łzy oraz dyskusje dotyczące interpretacji i przesłania przedstawienia.
Bohaterkami opowiedzianej przez ruch i muzykę  historii jest pięć dziewcząt, dla których ważne w życiu jest zupełnie coś innego. Łączy je to, że żyją w swoim świecie, jakby za ścianą. Gdy pojawiają się na scenie swoją różnorodnością od razu budzą zaciekawienie. Kimberley (Ola Bryl) skupia się na swoim wyglądzie, Hanka (Paulina Paź) – to typowa matka Polka, tzw. kura domowa, w wygodnej, nijakiej sukience, Sonia (Karolina Pietruchowska)– bizneswoman, szybka i zdecydowana, co podkreśla też strój (czarne spodnie i biała bluzka), Aga (Karolina Jastrzębska) - odrzucona wielbicielka hip hopu w dresach oraz Malina (Malwina Turek) – zwariowana malarka. Swoje światy ukazują w tańcu. I wtedy pojawia się Gabriela (Martyna Wiśniewska). Uświadamia im, że mają problem, są zamknięte w swoich światach. Czy im to wystarcza? A może czegoś potrzebują?  Okazuje się, że odwagi, tolerancji, akceptacji, prawdy, relacji z innymi. Gabriela prowadzi je do przemiany. Mają w tym swój udział, jak i w życiu, mężczyźni (tancerze: Marcin Pela, Artur Bajll, Łukasz Gilewicz, Robert Fogl, Łukasz Prochacki).
Po przemianie w postacie dziewcząt wcielają się zawodowe tancerki: Karolina Biegaj, Dorota Janowska, Monika Cyngot, Ada Piechówka i Monika Zawadzka.   
To pokrótce fabuła wymyślona przez twórców spektaklu, co nie znaczy, że jedyna interpretacja.
- Teatr tańca pokazuje pewne historie, przekazuje ludzkie emocje i wartości. Pobudza wyobraźnię także widza – powiedziała w NW, zapowiadając premierę, Jolanta Wiśniewska.
I rzeczywiście to przedstawienie zainspirowało wielu do szukania odpowiedzi na pytanie postawione w tytule „Kim jesteś?” Wzbudziło emocje, nawet łzy, co jest zasługą nie tylko układów choreograficznych Martyny Busławskiej i Łukasza Prochackiego (którzy sami też tańczyli), kunsztu młodych wyszkowskich tancerzy i ich starszych kolegów z Warszawy, ale także muzyki, w dużej części specjalnie napisanej dla tego spektaklu przez Tomasza Busławskiego. 
Odbyło się sześć bezpłatnych spektakli, które obejrzało ok. 1500 osób. W trzech jako support wystąpili najmłodsi uczniowie (4-15 lat) Jolanty Wiśniewskiej, Martyny Busławskiej i Łukasza Prochackiego, trenujący w siedmiu grupach. – Ich występ nazwaliśmy „Idzie wiosna” – relacjonuje pani Jola - był wesoły, kolorowy i optymistyczny. Gdy Michał Laskowski śpiewał „Pomaluj mój świat”, dzieci malowały tęczę, którą zaniosły swoim rodzicom.
Środki na wystawienie spektaklu zebrała Fundacja Wyszkowskiego Teatru Tańca, której prezesem jest Jolanta Wiśniewska.  Usłyszała wiele ciepłych słów, odebrała wiele gratulacji i SMS-ów. Cieszy ją to, bo było warto pokonać trudności i wystawić spektakl.  
- To był przepiękny spektakl – dzieli się swoimi wrażeniami Adama Warpas (który już po pierwszej premierze zadeklarował wsparcie dla teatru tańca)  -  o bardzo wysokim poziomie artystycznym. Wzruszający, budzący emocje, ale także refleksję. Szczerze gratuluję zarówno autorom,  jak i artystom – ich twórczość jest dowodem, że to niezwykle zdolni i wrażliwi ludzie. Cieszę się, że tak świetnie się rozwijają. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zaistnieją na wyszkowskiej scenie. Wierzę, że uda im się także poza Wyszkowem, bo naprawdę są tego warci.
Podziękowania dla
Burmistrza Wyszkowa, Grzegorza Nowosielskiego – współorganizatora widowiska, dyrektora WOK Hutnik Mariusza Kowalskiego, Adama Warpasa, Polskiego Banku Spółdzielczego, Nadleśnictwa w Wyszków, Rdzewiejących Niezbędników, tygodników „Nowy Wyszkowiak”, „Głos Wyszkowa”, „Wyszkowiak”, Kabaty Dance Studio, I Liceum Ogólnokształcącego im. C.K. Norwida, Baru Popularnego, Emila Malanowskiego, Artura Laskowskiego, Piotra Płochockiego, Lidii i Marka Napiórkowskich, Anny Morki, pracowników WOK Hutnik, Ireny Filipowicz, Michała Borka, Filipa i Klaudii Korzuśnik oraz Marty Adler

Wróć do listy artykulów z tego wydania