Uroczystościom, które rozpoczęły się Mszą św. w kościele parafialnym w Brańszczyku o godz. 20, przewodniczył ks. dziekan Zdzisław Golan,. Uczestniczyły w niej władze gminy, starosta Bogdan Pągowski, przewodnicząca rady powiatu Justyna Garbarczyk, samorządowcy, dyrektorzy i przedstawiciele szkół z terenu powiatu wraz z pocztami sztandarowymi, strażacy, członkowie kół żywego różańca. Oprawę muzyczna zapewnił zespół wokalno-instrumentalny „Boża Nuta”. 

– Witam wszystkich, którzy swą obecnością chcą podkreślić życzliwość, umiłowanie papieża Jana Pawła II – powitał zebranych ks. proboszcz Paweł Stachecki.

Ks. dziekan Zdzisław Golan kazanie rozpoczął porównaniem sytuacji sprzed ośmiu lat do tej, która miała miejsce 2 tys. lat temu, gdy Magdalena płakała przy grobie Chrystusa. W obu przypadkach miłość kazała płakać, choć naprawdę droga nam osoba naprawdę nie odeszła. Przypomniał okoliczności tego dnia, fakt, że była to pierwsza sobota miesiąca, tradycyjnie Maryjny dzień, i wigilia święta Miłosierdzia Bożego, które Jan Paweł II sam ustanowił.  

– W ostatnich dniach poprzedzających godzinę jego odejścia wygłosił niezwykłe, ostatnie kazanie – nic nie mówił, cierpiał – podkreślił ks. dziekan. – Uczył nas, jak należy przeżywać ostatnie dni ziemskiego życia, zebrał przy sobie nie setki, nie tysiące, a miliony ludzi. 

Kapłan stwierdził, że życie Jana Pawła II było piękne i spełnione – jako człowieka, chrześcijanina, kapłana, biskupa i papieża. Jego cierpienie i odejście zjednoczyło ludzi różnych wyznań i niewierzących. Zacytował wypowiedzi osób, dających swe świadectwa na różnego rodzaju stronach i forach internetowych, poruszonych wydarzeniem, jakim była dla nich śmierć Jana Pawła II, dokonujących pewnego rodzaju podsumowania swojego życia. Jedna z nich stwierdziła, że jej papież „towarzyszył przez całe życie” i ta jej część „umiera wraz z nim”. Inna wyznaje, że Jan Paweł II zastępował jej ojca, którego nie miała. Anna, ateistka, również czuła ogromny żal po śmierci tak wielkiej osobowości. W wielu wypowiedziach powtarza się przekonanie o integrującym wpływie papieża, szczególnie widocznym w dniach jego umierania. Paweł napisał: „nasz ojciec święty zawsze będzie z nami, mam nadzieję, że choć cząstka z niego zostanie w nas wszystkich. Mamy szczęście, że żyjemy w tych samych czasach, co on.”    

– Mam nadzieję, że choć cząstka z niego pozostanie w nas wszystkich – powtórzył te słowa ks. Golan. – Jeśli tak będzie, Jan Paweł II przepięknie spełnił swoje powołanie kapłańskie, biskupie i papieskie. Starajmy się sięgać do jego nauczania, pielęgnujmy i rozwijajmy tę cząstkę jego obecności w nas.

Po Mszy św. i wystąpieniu starosty Bogdana Pągowskiego, który podziękował obecnym za przybycie, a organizatorom za przygotowanie uroczystości, pokazano fragment filmu „Dziewięć dni, które wstrząsnęły światem”. Następnie wszyscy przeszli pod pomnik Jana Pawła II. Delegacje złożyły kwiaty i zapaliły  znicze. Beata Pieńkos (przewodnicząca rady gminy) zarecytowała fragment sonetu Karola Wojtyły „Magnificat”. Obchody zorganizowali: parafia św. Jana Chrzciciela w Brańszczyku oraz Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu.   

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: