Zwłoki znalezione na torach
2 maja około południa na torowisku między Rybienkiem Leśnym a Tumankiem znaleziono ciało 85-letniego wyszkowianina. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna najprawdopodobniej nie został potrącony przez pociąg, a zmarł śmiercią naturalną.
Ok. godz. 12 policja została powiadomiona o potrąceniu mężczyzny przez pociąg osobowy jadący z Wyszkowa do Tłuszcza. Już wstępne ustalenia pozwalają jednak stwierdzić, że sprawa nie jest tak oczywista.
Z zeznań maszynisty wynika, że, widząc leżący na torach rower, a przy torze również leżącego człowieka, zaczął gwałtownie hamować. Pociąg przejechał po rowerze, ale na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych obrażeń. Pozwala to przypuszczać, że mógł umrzeć wcześniej, z przyczyn naturalnych. Z potwierdzeniem tego trzeba jednak poczekać na wyniki sekcji zwłok. Po zdarzeniu ruch pociągów wstrzymano na dwie godziny.
opr. SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!