Pięć osób zginęło na miejscu
Prosty odcinek drogi, dobre warunki atmosferyczne. Trudno określić przyczynę tragedii, do której doszło w czwartek 13 czerwca rano. W wypadku na drodze krajowej 60 w miejscowości Czernie (gm. Goworowo) zginęło pięciu mężczyzn w wieku 19 - 54 lata, czterej z nich to mieszkańcy powiatu wyszkowskiego. Najmłodszego, 19-letniego Dawida, tegorocznego maturzystę, rodzi-na i przyjaciele pożegnali w sobotę 15 czerwca w Długosiodle.
O wypadku na drodze krajowej nr 60 pod Goworowem policja w Ostrołęce została poinformowana tuż przed godziną 7. Doszło do niego na prostym odcinku drogi, podczas dobrych warunków atmosferycznych. Z wciąż nieustalonych przyczyn kierujący peugeotem 407, jadąc w kierunku Ostrowi Mazowieckiej, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust wodny. Na miejscu zginęli: 51-letni Jan B. z Białegobłota, 19-letni Dawid R. z Długosiodła, 54-letni Jan S. z Dębienicy, 45-letni Krzysztof W. z Nowej Wsi i 19-letni Ernest K. z Przyjm k. Poręby (powiat ostrowski). Mężczyźni wracali z Ciechanowa, gdzie nocą na jednej z ulic wykonywali prace brukarskie.
W piątek przeprowadzono sekcje zwłok wszystkich ofiar wypadku. - Sprawa jest bardzo trudna. Nie mamy żadnego bezpośredniego świadka wypadku, nie wiemy, jaki był jego mechanizm. Szukamy świadków – o pomoc apeluje Prokurator Rejonowy w Ostrołęce. Ze wstępnych opinii biegłych i śledczych wynika, że samochód jechał z dużą prędkością.
Wiadomość o niespodziewanej śmierci aż pięciu osób wstrząsnęła mieszkańcami nie tylko gmin Długosiodło i Brańszczyk, ale też Wyszkowa. To wyszkowskie I Liceum Ogólnokształcące ukończył w tym roku 19-letni Dawid z Długosiodła. Tu zdawał maturę, ale nie zdążył odebrać świadectwa…
W sobotę w ostatniej drodze towarzyszyła mu nie tylko pogrążona w żałobie rodzina, ale i przyjaciele, m.in. z miejscowej ligi piłkarskiej oraz z liceum. „Jest nam wszystkim bardzo trudno uwierzyć w to, że nie ma go już wśród nas” – piszą uczniowie klasy III G z wychowawczynią. – „Dawid był zawsze pełen poczucia humoru, dystansu do siebie i otaczającego świata. Zarówno sukcesy, jak i porażki przyjmował z uśmiechem i spokojem. W każdej trudnej sytuacji potrafił poprawić nastrój znajomym. Wprowadzał do życia klasy wiele radości i pozytywnych emocji. Zawsze można było liczyć na jego pomoc. Odejście Dawida to ogromna tragedia dla rodziców, rodziny, ale także dla nas - społeczności szkolnej. Tym bardziej nie możemy się z tym pogodzić, wiedząc, że Dawid miał przed sobą jeszcze całe życie, wiele planów i marzeń do zrealizowania. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach.
Dawid, wiedz, że na zawsze pozostaniesz w naszych wspomnieniach.”
•
W tym roku to już drugi tak tragiczny wypadek. Do obu doszło poza powiatem wyszkowskim, w obydwu zginęło pięciu mężczyzn, w obu - nie można mówić o trudnych warunkach jazdy, w obu – nie ma bezpośrednich świadków wypadku, a śledczy nie określili jeszcze jego przyczyn.
Przypomnijmy, że 26 kwietnia pożegnaliśmy pięciu mężczyzn, którzy zginęli pod Puckiem. Nad ranem na prostym odcinku pustej drogi jeep grand cherokee, którym jechali na połów ryb, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo. Przyczyna wypadku nie została jeszcze wyjaśniona. – Czekamy jeszcze na opinie biegłych – informuje szef prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej w Pucku.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
