Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Efektowna seria trwa
Jak do tej pory, czyli po szóstym już ligowym meczu, żaden z rywali nie potrafił odebrać punktów drużynie seniorów Bugu Wyszków. W ubiegłym tygodniu wyszkowianie zainkasowali kolejne 6 „oczek”.
Bardzo dobry mecz Bug rozegrał 4 września z trzecim zespołem ubiegłego sezonu, Błękitnymi Raciąż. Choć zdobył tylko jedną bramkę, zdominował mecz, a wyszkowscy defensorzy zupełnie nie dali pograć najlepszemu strzelcowi ubiegłych rozgrywek Mariuszowi Kopeckiemu.
Piłkarze trenera Krzysztofa Ogrodzińskiego dobrze „ułożyli” sobie mecz dzięki szybko strzelonej bramce. W 11 minucie Damian Gałązka najpierw ograł na zamach kryjącego go rywala, następnie pomknął na bramkę i strzelił bardzo mocno z narożnika pola karnego. Piłka przebiła ręce bramkarza i wpadła w wewnętrzną stronę bocznej siatki. Ten sam gracz kilkanaście minut później stanął przed kolejną dobrą okazją. Najpierw z 12 metrów strzelił w bramkarza, a dobitka minęła słupek. Kilkadziesiąt sekund później strzał Jakuba Rejnusia o centymetry minął bramkę Raciąża. Jedyny groźny strzał rywale oddali po półgodzinie meczu. Po strzale z rzutu wolnego z 18 metrów Łukasz Derejko piąstkował i odbił piłkę przed siebie. Minutę przed końcem pierwszej połowy prowadzenie mógł podwyższyć Piotr Augustyniak. Piłka przypadkowo dostała się pod jego nogi w polu karnym, niestety zaskoczony tym gracz Bugu strzelił obok słupka.
Po kilku minutach drugiej odsłony losy meczu powinny zostać rozstrzygnięte. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Łukasz Szala z najbliższej odległości strzelił w leżącego już bramkarza. W 55 minucie z kolei Łukaszowi Kowalczykowi tuż przed oddaniem strzału z kilku metrów rywal wygarnął piłkę wślizgiem. W 61 minucie bardzo mocny strzał z półwoleja oddał Łukasz Damętko. Mimo tłoku w polu karnym piłkę jednak pewnie złapał bramkarz gości. W 89 minucie raciążanie stworzyli sobie pierwszą i tak naprawdę jedyną dobrą okazję. W piłkę dośrodkowaną w pole karne Bugu źle trafił Szymon Salwin, futbolówka spadła pod nogi Kopeckiego, znakomitą interwencją w sytuacji sam na sam popisał się na szczęście Derejko.
 
Bug Wyszków - Błękitni Raciąż 1:0 (1:0)

Trudniejszą przeprawę wyszkowianie mieli w sobotę w Skórcu koło Siedlec. Na bardzo specyficznym boisku, mającym minimalne dopuszczalne wymiary gospodarze postawili trudne warunki, ale do gości uśmiechnęło się szczęście.
Krótkie i wąskie boisko z pewnością w każdym meczu rozgrywanym w Skórcu faworyzuje miejscowych. Aby goście przystosowali do takich warunków, musi upłynąć trochę czasu. I na tym głównie bazują piłkarze Naprzodu podczas meczów u siebie.
Pierwsza połowa została jednak zdominowana przez wyszkowian. Już w 3 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Alan Wróbel strzelił głową w słupek. W 26 minucie Gałązka zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału mimo dogodnej pozycji, w efekcie rywale odebrali mu piłkę. Co nie udało się na początku meczu, udało się pod koniec pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu Gałązki z rzutu rożnego Wróbel strzelił mocno głową pod poprzeczkę, a piłki nie sięgnął bramkarz Naprzodu.
Drugą połowę goście zaczęli źle, z nastawieniem obrony prowadzenia. Inicjatywę przejęli gospodarze, dzięki czemu stworzyli sobie 2-3 bardzo dobre sytuacje. W 53 minucie Mateusz Maciak wybił piłkę spod nóg napastnika wychodzącego na czystą pozycję. Trzy minuty później górą w sytuacji sam na sam był Derejko. W odpowiedzi minimalnie nad poprzeczką strzelił Gałązka. Miejscowi dopięli swego w 66 minucie. Ich gracz pewnie i mocno strzelił z rzutu wolnego z 18 metrów, czym nie dał Derejce szans. Na szczęście nasi gracze zdołali obudzić się z letargu i po stracie bramki ponownie przejęli inicjatywę. W 71 minucie defensor Naprzodu wybił piłkę sprzed pustej bramki. W odpowiedzi rywale mieli „piłkę meczową”. Ich napastnik minął się z piłką, mimo że był niepilnowany kilka metrów przed bramką. Zmarnowana szansa zemściła się niedługo przed końcem. Ponownie talentem błysnął Gałązka. Tym razem szybko minął rywala, zdecydował się na strzał z ok. 25 metrów, po chwili bardzo mocno kopnięta piłka wylądowała tuż pod poprzeczką bramki.
 
Naprzód Skórzec - Bug Wyszków 1:2 (1:2)
 
Następny mecz Bug rozegra w Wyszkowie, 14 września o godz. 15, z MKS Ciechanów.
MiM 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa