Polakom kiepsko się żyje
Odbywające się w Warszawie antyrządowe demonstracje były jednym z tematów spotkania z Beatą Szydło, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, która przyjechała do Wyszkowa w czwartek 12 września. Sympatycy PiS nie szczędzili rządowi krytyki między innymi za stan finansów, bezrobocie i brak rozwiązań wspierających rodziny. Dostało się również władzom Mazowsza, które – jak podkreślają posłowie – bankrutuje.
Temat protestów już na początku spotkania, odbywającego się w bibliotece miejskiej, poruszył Adam Warpas. - Potężne protesty związkowe, chociaż nazwałbym je społecznymi. Popiera je 59% społeczeństwa – podkreślił, apelując o zachowanie dystansu wobec tego, co słyszymy ze strony rządu: - Nie ma żadnej debaty z samorządami. Dotyczy to m.in. nowych przepisów finansowania przedszkoli.
- Polakom kiepsko się żyje. Ludzie mają dosyć arogancji i buty władzy – dodała Beata Szydło, narzekając na brak możliwości porozumienia z rządem. - Czarę goryczy przelało podniesienie wieku emerytalnego, pomysły na uelastycznienie czasu pracy. Całym sercem popieramy te protesty. Powinny koncentrować się przed kancelarią premiera – tam jest całe zło.
Na pytanie jednego z uczestników spotkania, Beata Szydło zapewniła, że po wygranych wyborach PiS obniży wiek emerytalny, który w przypadku kobiet powinien wynosić 60 lat, mężczyzn – 65. - Skierowaliśmy obecną ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, ale nie spodziewamy się szybkiej odpowiedzi - dodała.
Klęska finansowa i katastrofa demograficzna
Obok protestów ważnym tematem ostatnich dni są planowane przez rząd zmiany w OFE. - To złodziejski system – podkreślił poseł Henryk Kowalczyk, przypominając, że przez wiele lat utrzymywany był przez rządzących. - Teraz sytuacja jest tak zła, że trzeba sięgnąć po te środki, żeby wytrzymać do wyborów. To absolutna klęska, jeśli chodzi o stan finansów publicznych.
- PiS zdecydowanie jest za tym, żeby dać Polakom możliwość wyboru – temat OFE kontynuowała Beata Szydło. - To nie jest dobry system, ale będziemy się domagali kampanii informacyjnej i wydłużenia czasu na decyzję. A także odpowiedzi na pytanie, co rząd zamierza zrobić z rynkiem pracy? Jeśli nie powstaną nowe miejsca pracy, za kilka lat kłopoty będą jeszcze większe.
Zwłaszcza, że – jak przekonywali zwolennicy PiS – „grozi nam katastrofa demograficzna”. - Właściwie już ją mamy – dodała Beata Szydło. - Stoimy przed dramatem, a rząd nie podjął kompletnie żadnych działań. Ustawa żłobkowa nie wyszła, zmiana przepisów dotyczących przedszkoli – jak pomogła samorządom i rodzicom? Wydłużono urlopy macierzyńskie, ale to jeden z elementów w tym łańcuszku.
Wiceprezes PiS pokrótce przedstawiła przygotowany przez partię program dla rodziny zakładający pomoc finansową (ulgi podatkowe), dofinansowanie do mieszkań dla młodych, tworzenie nowych miejsc pracy (Narodowy Program Zatrudnienia). - Wiadomo, że demografia to czas - podkreśliła. - Trzeba stworzyć warunki, żeby Polacy chcieli wracać z zagranicy i chcieli mieć dzieci.
Mazowsze bankrutuje
Posłowie PiS nie szczędzili krytyki władzom Mazowsza. - Województwo mazowieckie zbankrutowało – mówił Henryk Kowalczyk. - Kiedyś przed wyborami powiedziałem, że Struzik jest największym szkodnikiem na Mazowszu. Działacze PSL mieli do mnie pretensje, ale czas pokazał, że miałem rację.
Poseł nawiązał do zadłużenia Mazowsza sięgającego 1 mld 700 mln zł, co jest m.in. efektem spadku udziału samorządu w podatku CIT. - Mazowsze nie ma pieniędzy na wypłatę janosikowego - kontynuował. - Dziś na sejmowej komisji finansów nastąpiła rozpaczliwa próba uzyskania kredytu z budżetu państwa w ramach programu naprawczego. Proponowałbym nawet pożyczyć te pieniądze, trzeba zachować płynność województwa. PO zagłosowało przeciwko, chociaż PSL bardzo się starał.
Winą za zły stan finansów województwa poseł obarczył jego władze: - Jak się żyje ponad stan, uprawia bizantyjski styl polityki, to takie są efekty. Mazowsze samo sobie zawiniło. Przecież Struzik wiedział o janosikowym, znał składkę. Teraz ministerstwo finansów powinno wysłać komornika do Struzika, zająć konta.
Zdaniem Henryka Kowalczyka likwidacja janosikowego nie byłaby dobrym rozwiązaniem; zmieniłby się jedynie system naliczania. Przypomniał, że ze składek najbogatszych samorządów subwencję wyrównawczą otrzymują wszystkie gminy wiejskie w powiecie wyszkowskim.
Chory system
Jeden z uczestników spotkania dziwił się, że ani opozycja, ani państwowe instytucje nie mają wpływu na nieprawidłowości, do których dochodzi w Polsce.
- Jest instytucja, która ma kontrolę i może coś zmienić. To wszyscy obywatele, kiedy idą do wyborów – odparła Beata Szydło. - To parlament jest miejscem, gdzie ścierają się różne opinie, jest strona społeczna. Jeśli jako opozycja mówimy, że nie mamy wpływu na to, co dzieje się w sejmie, to nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Najlepszym przykładem jest Mazowsze, gdzie Struzik rządzi jak baron. Zgłaszamy propozycje, projekty i co z tego? Efektem jest to, co teraz dzieje się w Warszawie. To jest chory system.
Uczestnicy spotkania odnieśli się również do propozycji podatkowych PiS. - Są firmy, które nie mają szans konkurowania z rekinami. Obecny system podatkowy jest niesprawiedliwy, promujący bogatych. Te firmy nie uruchamiają swojego kapitału, chcemy zachęcić je do inwestowania w rynek pracy. Wówczas wyższe stawki nie będą wprowadzone – wyjaśniała Beata Szydło.
Mówiąc o systemie wynagrodzeń, wskazała na ogromne rozbieżności między zarobkami menadżerów spółek Skarbu Państwa i kasjerek w supermarketach, osób zatrudnianych na czarno lub na umowy śmieciowe. - Polscy pracownicy są najgorzej wynagradzani w Europie. Rośnie rozdział biedy – podkreśliła.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-09-23 15:40
~absolwent sp 1
Źle się żyje bo na czele władz lokalnych w Wyszkowie jest m.in. Adam Warpas z PiS-u. Największy szkodnik wyszkowskiej oświaty. Dzięki niemu perspektywy edukacyjne wyszkowskich dzieci są raczej marne.
2013-09-21 13:35
~dhk
To fakt,że polakom się żle żyje.Wystarczy popatrzeć na coraz dłuższe kolejki w sklepach i parkingi.
2013-09-20 21:17
~Tośek
Jarosłaf !!!!!! Jaroslaf !!!! Jarosłaf !!!!
2013-09-20 13:57
~obywatel
Polakom kiepsko się żyje od kiedy Polskę najechali komuniści, każda kolejna władza jest warta poprzedniej
2013-09-18 17:10
~Marek Eychler
Szydło Beato, a w którym to z nowych krajów Unii (pokomunistycznych) zarobki są wyższe niż w Polsce? W którym kasjerka zarabia więcej lub tyle samo co menadżer? Poziom A. Leppera pani wykazuje. To nie kto inny jak PIS w latach swych rządów utrzymywał za wszelką cenę własność państwową, blokował prywatyzację i tworzył spółki skarbu państwa, których część jest do dziś, a zasiadanie w ich radach jest i było nagrodą dla wiernych polityków. Po prywatyzacji w takich spółkach ani takich głąbów w zarządach niema, ani takich pensji dla nich.
2013-09-18 16:44
~olgierd
hmm dziwne bo w telewizorze mówią że jest lepiej a nawet bardzo dopsze:)) ostatnie 2 zdania artykułu zgadzam sie w 100%!
2013-09-18 12:59
~101
Jak Wam socjaliści z PiS wprowadzą dobrobyt, to uszami Wam się wyleje. Tylko mi nie odpowiadać, że popieram taką, czy inną nędzę partyjną.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
