GMINA SOMIANKA: Skarga bezzasadna
Na sesji nadzwyczajnej 3 września radni uznali skargę mieszkańca Popowa Letnisko, Janusza Kowalskiego, na działalność wójta za bezzasadną. Skargę, która dotyczy nieterminowego odbioru odpadów komunalnych z jego posesji, napisał do wojewody, a ten przekazał ją do rozpatrzenia radzie gminy.
Janusz Kowalski 12 sierpnia złożył skargę do Wojewody Mazowieckiego na Wójta Gminy Somianka, dotyczącą odbioru śmieci z jego domu. Zgodnie z harmonogramem odpady powinny pierwszy raz zostać odebrane 18 lipca, w czwartek. Firma, po interwencji, odebrała je 22 lipca.
Odpady komunalne na podstawie umowy zawartej z gminą 27 czerwca br. odbiera firma MPK w Ostrołęce, która i wcześniej się tym zajmowała. Jednak w wyznaczonym terminie nie zdołała odebrać odpadów ze wszystkich zaplanowanych w harmonogramie posesji. Wśród nieobsłużonych tego dnia znalazła się nieruchomość Janusza Kowalskiego. Jak firma tłumaczy, z tego względu, że ilość odpadów wystawionych przez mieszkańców przekroczyła szacowany na 30% wzrost. Co nie jest usprawiedliwieniem, bo firma, która wygrała przetarg, powinna być przygotowana na to, by odebrać każdą ilość odpadów wyprodukowanych w danym gospodarstwie. Jednak wysłane przez nią pojazdy nie sprostały temu zadaniu (co może nie dziwić, bo rekordzista wystawił do odebrania aż 17 sztuk 120-litrowych worków).
19 lipca Janusz Kowalski, podobnie jak i inni mieszkańcy, z których posesji odpadów nie odebrano w terminie, zgłosił telefonicznie do gmin interwencję. Urzędnicy przeprosili wszystkich interweniujących za zaistniałą sytuację i poprosili o cierpliwość. Do firmy jeszcze tego samego dnia, 19 lipca, przesłano reklamację (mailowo i pocztą). Po jej otrzymaniu pracownik MPO poinformował, że odpady z tych nieruchomości w Popowie-Parcelach i Popowie Letnisku zostaną odebrane 22 lipca. Taka informacja została przekazana również Januszowi Kowalskiemu. Odpady z jego posesji zostały zabrane 22 lipca.
- Takie rzeczy się zdarzają – mówi relacjonująca sprawę na sesji sekretarz gminy Teresa Lipska. – Ale przecież po złożeniu reklamacji śmieci zostały odebrane. Musimy mieć informację od mieszkańców, zgłoszenia, wtedy interweniujemy w firmie. Mamy jednak nadzieję, że takich sytuacji już nie będzie.
W uzasadnieniu decyzji o bezsadności skargi radni wdrożenie w gminie nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, mimo pewnych niedociągnięć ze strony wykonawcy, oceniają pozytywnie. W przyszłości jednak, w przypadku niewywiązywania się wykonawcy z umowy, wyciągane będą konsekwencje, m.in. kary umowne w przypadku nieodebrania odpadów w wyznaczonym terminie.
Opr. EB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
