Sprzedawać, albo nie sprzedawać? Oto jest pytanie
W pierwszym półroczu tego roku na sprzedaży działek Gmina Wyszków zarobiła 3,5 mln zł. Zbyła głównie tereny mieszkaniowe, te w dzielnicy przemysłowej nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów.
- Musimy przyjąć jakąś politykę zbywania nieruchomości – na ostatniej sesji rady miejskiej przekonywał Wojciech Chodkowski. Radni nie byli zgodni co do sprzedaży działki przemysłowej przy ul. Wspólnej, podnosząc między innymi kwestię zbyt niskiej wyceny.
W pierwszym półroczu ze sprzedaży nieruchomości gmina uzyskała 3,5 mln zł. Sprzedała prawie 15,5 tys. m kw. przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i 2,7 tys. m kw. – pod zabudowę usługowo-mieszkaniową. To m.in. tereny w Rybienku Nowym, za kościołem św. Rodziny, przy ul. Białostockiej i Szpitalnej. Pod młotek poszło także prawie 4,7 m kw. przy ul. Meliorantów, w planie zagospodarowania przestrzennego figurujące jako teren pod oświatę. Nieruchomość sąsiaduje z lokalizacją nowego przedszkola; nabywca stara się już o zmianę przeznaczenia. Gmina sprzedała też 1,1 tys. m kw. terenów rolniczych na Latoszku.
Między obwodnicą śródmiejską a ul. Graficzną gmina wystawiła na sprzedaż cztery nieruchomości z przeznaczeniem przemysłowym. Inwestorzy dopytywali, ale nieruchomości nie udało się sprzedać, mimo kilkakrotnie ogłaszanych przetargów.
W Wyszkowie najwyraźniej rozwija się mieszkaniówka, o czym świadczą chociażby powstające bloki i rozbudowujące się osiedla domków jednorodzinnych. – W nowych planach więcej terenów przeznaczamy pod zabudowę wielorodzinną – dodaje Iwona Kozon, kierownik referatu zagospodarowania przestrzennego.
Dla porównania, w ubiegłym roku ze sprzedaży nieruchomości Wyszków uzyskał 4,4 mln zł, Radzymin - 600 tys. zł, Wołomin – 1,7 tys. zł, Legionowo – 5,8 mln zł.
Wisienka na torcie
Uchwały zezwalające na wystawienie na sprzedaż lub zamianę nieruchomości radni miejscy podejmują praktycznie na każdej sesji. Nie inaczej było na ostatniej, 26 września. O ile sprzedaż dwóch nieruchomości przy ul. Graficznej, między Quad/Graphics a Jeronimo, nie wzbudziły wątpliwości, o tyle kontrowersyjna okazała się uchwała dotycząca sprzedaży nieruchomości przy ul. Wspólnej, wzdłuż obwodnicy śródmiejskiej, naprzeciwko Mrówki. Chodzi o kilka działek o łącznej powierzchni 9,5 tys. m kw., wycenionych na 829 tys. zł (86,5 zł/ m kw.).
- Wg komisji finansów to bardzo niska cena – przekonywał Jan Abramczyk. - W ubiegłym roku grunty po przeciwnej stronie sprzedawane były po 160 zł/ m kw. Czy jest konieczność sprzedaży tej nieruchomości już w tej chwili? Plan sprzedaży majątku na ten rok mamy wykonany w 95%.
Wojciech Chodkowski przypomniał, że dawniej w tym miejscu zlokalizowana miała być siedziba PKS, później – KRUS. - Ta nieruchomość to wisienka na torcie. Powinniśmy odnosić się do cen działek, którymi były zainteresowane Tesco czy Kaufland – mówił. - Musimy przyjąć jakąś politykę zbywania nieruchomości. W tej chwili to nie jest dobry czas na takie transakcje. Proponuję odrzucić ten projekt i wrócić do uchwały na kolejnej sesji.
- To ekstra działka. Koło Mrówki, z drogą serwisową, skomunikowana. To perełka – do dyskusji włączył się Jan Dziubłowski.
Zdaniem Iwony Kozon wycena nieruchomości nie jest za niska. - Cena w przetargu może być wyższa. I zazwyczaj tak jest. Nie zdarza się nam wystawić nieruchomości z ceną z operatu – dodała. Chociaż, jak zaznaczyła, Wyszków musi być konkurencyjny na rynku nieruchomości: - Inwestorzy interesują się terenami przy trasie S-8. Musimy być konkurencyjni, żeby ich zatrzymać. Kiedy będą lepsze lata na sprzedaż i kto nam to zagwarantuje?
Radni zastanawiali się, czy nabywca w najbliższym czasie rzeczywiście przeprowadzi tam jakąś inwestycję.
- Lokata w nieruchomości, obok złota, jest najlepsza – zauważył Wojciech Rojek.
- Przecież naszym celem jest sprowadzenie inwestora. Czy w umowie może być zapis, że na rozpoczęcie działalności nowy właściciel będzie miał np. 3 lata? – zapytał Adam Mickiewicz.
- Nie ma takiej możliwości, chyba że oddajemy nieruchomość w użytkowanie wieczyste. Nigdy nie wiemy, czy i kto przyjdzie – odpowiedziała Iwona Kozon.
Grzegorz Nowosielski przyznał, że osobiście jest za sprzedażą gminnych nieruchomości. - Po to scalamy grunty, żeby je sprzedawać. Możemy wstrzymać sprzedaż, ale co dalej? Żeby inwestować, trzeba będzie zaciągnąć kredyt. Poza tym nowy inwestor oznacza nowe miejsca pracy - przekonywał. - Nie wydaje mi się, żeby ktoś wydał takie pieniądze i nieruchomości nie zabudował.
- Nie zawsze musimy dojść do kompromisu i potem głosować. Nie zawsze musimy być jednomyślni – kończąc dyskusję, zauważył Adam Szczerba.
Ostatecznie radny Chodkowski wycofał wniosek o odrzucenie projektu uchwały i powrócenie do niej w przyszłości. Za sprzedażą nieruchomości przy ul. Wspólnej zagłosowało 13 radnych, przeciwnych było 3, jeden wstrzymał się od głosu.
Działki zostaną wystawione na sprzedaż najprawdopodobniej w tym roku. Jeśli znajdzie się chętny nabywca, pozyskane środki będą jednak miały wpływ na kształt już przyszłorocznego budżetu miasta.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-10-10 13:02
~Ares
Ta . Jak będziecie mieli fach w ręku lub więdzę w głowie to w mopsie nie będziecie siedzieć. Mam na myśli więdzę praktyczną a nie teorię.
2013-10-08 21:13
~wawa
100 % racji, Alicjo poniżej
2013-10-08 10:44
~w krainie czarów
tylko że tu niebotyczne pensje, nagrody, premie, zwolnienia lekarskie kiedy się zachce,dodatki wysługa ,urlopy kiedy sie zechce ---a pospolstwo na łasce w mops siedzi i dorabia na zlecenie a nasze dzieci jak plecow nie mają to na bezrobociu kiblują
2013-10-08 09:04
~Ares
A tak wogóle to przywatyzacja to najlepsze rozwiązanie. Niewiem czy zauważyliście państwo że jak jest prywatna firma to funkcjonuje dobrze. A jak państwowa to dupa blada. Co wolicie żeby stawiali państwowe obiekty gdzie ludzie czy pracują czy nie to kase dostają lenie jedne. Gadacie na urzędasów a jak chcą prywatyzować to też nie pasuje.
2013-10-08 09:02
~Ares
Bardzo dobrze że sprzedają. A po co ma leżeć. Przynajmniej ktoś coś wybuduje i zatrudni ludzi lub ktoś sobie dom postawi. Po co to trzymać jak gmina nie ma pieniedzy to co miałaby postawić.
2013-10-07 20:57
~wawa
Takie barany jak 13,14.Sprywatyzowały by Wojsko Polskie.
2013-10-05 17:11
~14
brawo, 13 na burmistrza, ale do Twoich obietnic wyborczych dorzuciłbym jeszcze prywatyzację szkół, bo to zbędny balast pochłaniający znaczną część budżetu :)
2013-10-04 18:15
~13
sprzedac jeszcze gorke w parku i dwa mosty
2013-10-03 21:21
~wawa
Rynek i siła nabywcza ludności decyduje o cenie.Blokowanie sprzedaży to współudział w doprowadzaniu do stagnacji.Niższa cena,którą otrzymacie,będzie zrekompensowana podatkiem,który uzyskacie.Alternatywą jest czekanie na potencjalny wzrost cen gruntów.Jeżeli Pis dojdzie do władzy.Bardzo prawdopodobna jest wysoka inflacja,spadek wartości zaufania do Polski i kursu złotego oraz uzyskanie w związku z tym wyższych cen za grunty.Nie będzie to jednak realny zysk.Popieram wszystkich ZA.Jnteres ma się kręcić TU i TERAZ a nie w odległej przyszłości.
2013-10-03 14:35
~olgierd
Pani Alicjo spotkajmy sie na kawie w wyszkowiance i porozmawiajmy.
2013-10-03 13:33
~Alicja
Jacyż mało konstruktywni komentatorzy w tym Wyszkowie! Kto więcej przyłoży? Czekam
2013-10-03 12:30
~olgierd
niech ktoś otworzy kolejną apteke. takie małe miasteczko jak wyszków a aptek jak grzybów PO deszczu. Ludzie ćpają prochy ktore konowały przepisują bez opamietania.
2013-10-03 10:00
~wolf
sprzedać wszystko łącznie z tym bajzerem na alei róż ale wtedy wypacykowane panie i panowie do emerytury dotrwali by na śmieciówkach jak cała rzesza zwykłych ludzi
2013-10-02 20:59
~wawa
Sami widzicie szanowni włodarze miasta,że nikt nie chce kupować terenów pod zabudowę biznesową,Niska cena na przynętę a potem siekiera podatkowa.Jeden z najwyższych podatków od nieruchomości w województwie.