Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SPORTY WALKI: Wielkie emocje na Gali Sportów Walki
Za nami Wyszkowska Gala Sportów Walki, lokalnie bez wątpienia jedno z najważniejszych tegorocznych wydarzeń sportowych. Na hali WOSiR emocje rosły z każdą walką. Prawdziwa wrzawa na wypełnionych trybunach wybuchła po ostatniej, gdy wyszkowianin Piotr Trześniewski – Tryc zdobył pas zawodowego Mistrza Polski PZKB w K1 do 71 kg.
Publiczność i zawodników powitali Mamed Khalidov, jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie oraz prowadzący imprezę aktor i miłośnik boksu Jacek Lenartowicz. Podczas krótkiej ceremonii otwarcia i prezentacji zawodników na ring zaproszono prezesa Klubu Gimnazjon  Apin Wyszków Andrzeja Grajczyka, który sportami walki zajmuje się od 30 lat. W tym czasie zamiłowanie do sportu i aktywnego trybu życia zaszczepił w wielu wyszkowianach, za co podczas niedzielnej gali podziękował mu burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Większość walk tego wieczoru stoczyli prezentujący świetną formę zawodnicy wyszkowskiego Gimnazjon Apin. Skrzydeł dodawał im doping własnej publiczności, która już od pierwszej walki (boks, 57 kg junior, 3 rundy po 2min) miała powody do dumy i zadowolenia. Sutan Kodzoew z Gimnazjon przez TKO w 3. rundzie pokonał Szymona Jagaczewskiego z Klubu Sportowego Semiramida Pułtusk. Pochodzący z Inguszetii Sutan zrewanżował się tym samym za przegraną w marcu na Gali First Blood. Tym razem od początku podjął równą i twardą walkę. Widać było znaczny postęp techniczny, dobre przygotowanie oraz pewność w działaniach na ringu, jakie prezentował junior Gimnazjonu. Dobrze poruszał się na nogach oraz balansował ciałem. Zawodnik z Pułtuska stawiał opór przez 2 rundy. W trzeciej widać było, że nasz zawodnik zachował więcej sił. Po zdecydowanych atakach pani sędzia dwukrotnie wyliczała reprezentanta Semiramidy Pułtusk, za drugim razem walka została przerwana. 
Wielu emocji dostarczyła druga walka (kickboxing, K1 72 kg, 3 rundy po 2min), w której starli się dwaj zawodnicy MKS Gimnazjon. Byłemu wicemistrzowi Polski amatorów Błażejowi Sarnackiemu udało się pokonać Beniamina Wojtkowskiego. Widać było wyrównany poziom, jednak po trzech rundach sędziowie jednogłośnie orzekli zwycięstwo na punkty Błażeja Sarnackiego.
Następnie publiczność gromkimi brawami powitała na ringu Marcina Boreckiego z KS Gimnazjon, obecnie trzeciego zawodnika Mistrzostw Świata w K1 do 61 kg. Walka (K-1 64 kg, 3 rundy po 3 min.) z Janem Lodzikiem (Tajfun Legionowo) od początku była bardzo agresywna. Na ringu spotkało się dwóch utytułowanych zawodników, co potwierdził zaprezentowany przez nich poziom. W jednej z akcji w 2. rundzie nastąpiło zderzenie głowami. Ucierpiał na tym Borecki, któremu pękł łuk brwiowy, jednak sędzia nie zauważyła, że do zranienia nie doszło w wyniku ciosu. Po konsultacji z ekipą medyczną postanowiła wznowić walkę. Chwilę później, po zdecydowanym ataku Boreckiego, na twarzy Lodzika również pojawiło się rozcięcie. Obaj zawodnicy mieli już rany, ale pęknięcie nad okiem Marcina pogłębiało się. Z tego powodu sędzia postanowiła przerwać walkę. W 2. rundzie przez RSC wygrał Jan Lodzik. Postawa zawodników nie umknęła uwadze publiczności i prowadzącego. – To była naprawdę emocjonująca walka. Było na co popatrzeć – chwalił Jacek Lenartowicz.
Brawami publiczność powitała na ringu uczestników jedynej tego wieczoru walki MMA (93 kg, 2 rundy po 5 min), szczególnie debiutującego Mateusza Śniadałę z Gimnazjon Apin, który – jak zauważył Jacek Lenartowicz – trenuje w Wołominie, ale sercem związany jest z Wyszkowem. Sędziowie, choć niejednomyślnie, zdecydowali o wygranej Mateusza nad Michałem Baranowskim z Fight Academy Ostrołęka.
Przez TKO w 3. rundzie Piotr SLU Stańczak (KS Palestra Warszawa) wygrał kolejny tego wieczoru pojedynek, (K-1 81 kg, 3 rundy po 3 min.) z zawodowym Mistrzem Polski do 81 kg Pawłem Gerkiem z Gimnazjon. Była to okazja do rewanżu za porażkę Pawła w marcowej gali, kiedy z powodu kontuzji sędzia przerwał walkę. Tym razem Stańczak od początku zaatakował bardzo agresywnie, nie odpuszczał Pawła na krok. Wyglądało, jakby chciał powtórzyć to, co zrobił pół roku temu. Dopiero po jakimś czasie Gerek zaczął odpowiadać na jego ataki, na co od razu głośno reagowała publiczność. Warszawianin był jednak konsekwentny w swoim działaniu. Pod koniec 2. rundy sędzia wyliczył do 8 reprezentanta Gimnazjonu. W 3. rundzie obraz walki niewiele się zmienił. Po jednym z wysokich kopnięć Stańczaka Gerek przewrócił się i sędzia ponownie go wyliczył. Kilkadziesiąt sekund później, po kolejnych atakach Stańczaka, sędzia postanowił przerwać walkę. Podziw należy się Gerkowi za wolę walki, jednak przeciwnik okazał się tego wieczoru lepszy.
W szóstej walce (K-1 60 kg) zmierzyli się Krzysztof Olszewski i Paweł Stępniewski. Widać było bardzo dobre wyszkolenie techniczne obu reprezentantów Palestry. Pokazywali ciekawe kombinacje i przemyślane akcje. Jednogłośnie na punkty po trzech rundach wygrał Krzysztof Olszewski. 
Przegraną na punkty wyszkowskiego zawodnika zakończyła się przedostatnia walka wieczoru (boks 75 kg, 3 rundy po 3 min.). Pas Burmistrza Wyszkowa powędrował w ręce Jerzego „Jurasa” Wrońskiego (KS Palestra Warszawa), który pokonał Daniela Bralewskiego. Jerzy Wroński jest utytułowanym zawodnikiem amatorskiego kickboxingu, ale była to jego pierwsza walka w boksie. Daniel Bralewski był Wicemistrzem Polski w K1 i trzeci w Pucharze Polski. 
Walka mogła podobać się publiczności, była niezwykle zacięta i wyrównana, obydwaj zawodnicy pokazywali ciekawe kombinacje. Widać było, że Daniel rozwija się boksersko z każdym występem. Skupiał się na krótkich silnych akcjach oraz wymianach. Wroński natomiast więcej punktował, co mogło zdecydować o jego zwycięstwie. 
Jeszcze bardziej emocjonująca okazała się walka wieczoru (kickboxing) o pas zawodowego Mistrza Polski PZKB w K1 do 71 kg, którą stoczyli Piotr Trześniewski – Tryc (zdobywca Pucharu Polski i zawodnik klasy B zawodowej walczący w Holandii) z Gimnazjon Apin Wyszków i Mikołaj Chamarczuk z KSW Szczecinek (Mistrz Polski amatorów i zawodowców w K 1 do 71 kg). 
Piotrek miał bardzo silnego rywala. W 1. rundzie Chamarczuk zaskoczył wszystkich dynamicznymi i silnymi akcjami bokserskimi. Był bardzo dobrze przygotowany do walki. Od 2. rundy Piotrek zaczął wchodzić na wysokie obroty, nie opuszczał przeciwnika na krok. Byliśmy świadkami częstych wymian bokserskich oraz kopnięć; Piotrek używał dużo kolan. Walka momentami była brutalna, co ewidentnie podobało się publiczności. Piotrek przypłacił ją jednak złamaną szczęką. 
Po pięknym pojedynku sędziowie przyznali zwycięstwo wyszkowianinowi, co wywołało szał radości zarówno w narożniku Piotra Tryca, jak i wśród publiczności. Ze zwycięstwa szczególnie cieszył się trener Piotra, Paweł Deluga.
Wszystkie puchary tego wieczoru zawodnicy odebrali z rąk gościa honorowego gali - Mameda Khalidova. Jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie chętnie spotkał się również z publicznością, rozdawał autografy, pozował do zdjęć.
W przerwach między walkami wystąpiły Talenty Wyszkowa: Hubert Zduńczyk, Mateusz Nasiadka i Olga Karłowicz.
SB, A



Z Piotrem Trycem rozmawiamy tuż po zdobyciu pasa zawodowego Mistrza Polski PZKB. 

Ten pas to piękny prezent na 20-lecie przygody ze sportami walki.
- Tak, ostatnio Andrzej Grajczyk powiedział mi, że właśnie w październiku 20 lat temu pierwszy raz przyszedłem na trening.
 
Nie tylko walczysz, trenujesz też młodych zawodników. Chciałbyś im coś teraz przekazać?
- Każdy popełnia błędy i każdy ma swoją drogę. Moja nie była łatwa i też błądziłem, ale ważne, że dzięki takim ludziom, jak moi trenerzy, mogę być szczęśliwy, że do czegoś doszedłem swoją pracą.
 
Słyszałeś dzisiejszy doping, wrzawę na trybunach?
- Słyszałem. To było niesamowite, dodawało skrzydeł. Jest się skupionym na walce, ale doping wznosi, dodaje siły. Na pewno lepiej mi się walczyło niż w obcym mieście, to nieporównywalne.
opr. SB



Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-10-31 21:48
~wwy
a poszli chamy w chu... na pole orac a nie tam komentarze pisac patalachy hehehe
2013-10-31 21:31
~Ibiza Dream
Chyba raczej z dyskoteki w Rząśniku :)
2013-10-31 19:01
~Arizona Dream
Gdy patrzę na fotki to mam nieodparte wrażenie że to sesja zdjęciowa z parady równości w Berlinie. Te spocone ciała i gęsta atmosfera...
2013-10-31 08:56
~cytat
"Wieś śpiewa, wieś tańczy. Wieś walczy. Wieś kibicuje" :)
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Kilka tysięcy osób wzięło udział w sobotniej, 18 czerwca, Gali Muzyki Disco. Największe tłumy przybyły na stadion miejski wieczorem, na koncerty gwiazd wieczoru,...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa