Albo dyrektor, albo woźna
Za bezzasadną rada miejska uznała skargę woźnych na dyrektora Zespołu Szkół na Polonezie Zbigniewa Szczerbę (na fot.)
, a kością niezgody jest segregacja śmieci. - Czy w szkole nie jest za dużo tej obsługi? Nie mają co robić – problem skomentował Jan Abramczyk.
Konflikt między woźnymi a dyrektorem dotyczy segregacji śmieci, o co Zbigniew Szczerba - jak wynika z relacji pań – zwrócił się do nich w maju tego roku. Na pisemny sprzeciw otrzymały odpowiedź, że obowiązki te będzie wykonywała firma sprzątająca. We wrześniu dostały jednak aneksy do przydziału obowiązków, z których wynika, że jednym z nich jest właśnie segregacja śmieci.
„Dyrektor zapewnia nam bardzo złe warunki przy segregacji śmieci” – piszą w swojej skardze. - „Są to jednorazowe kombinezony przeznaczane do wielokrotnego użytku, pomieszczenie zimne, bez okien, bez wentylacji i wśród przechodzących tamtędy uczniów. Pomieszczenie jest niepomalowane, zagrzybione. Cuchnie tam nawet bez śmieci.” Woźne piszą również o braku przeszkolenia (BHP) w zakresie segregacji śmieci, braku oddzielnego pomieszczenia do przetrzymywania kombinezonów i odzieży.
„W żadnej innej szkole nie ma problemu z segregacją odpadów. Dlaczego zatem dyrektor Zbigniew Szczerba utrudnia życie woźnym? My nie zatrudniałyśmy się do segregowania śmieci, bo są od tego specjalne zakłady” – kończą.
Dyr. Szczerba stanowczo odrzuca stawiane mu zarzuty. – Przez 9 lat segregowaliśmy śmieci w szkole. Robiły to właśnie te panie, które skierowały na mnie skargę – mówił na sesji rady miejskiej 31 października. – To typowa segregacja, jaką robimy w domach, a nie w dużych zakładach pracy. Gwarantuję, że przy segregacji śmieci nikomu nic złego w naszej szkole się nie stanie. Życiu i zdrowiu tych pań nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie złamałem prawa.
Za odrzuceniem skargi woźnych zagłosowało 19 radnych, 1 wstrzymał się od głosu. Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji rady miejskiej, codziennie w szkole zbieranych jest ok. 4 – 5 worków 100-litrowych śmieci. Ich segregacja nie została uwzględniona w przetargu na sprzątanie gminnych szkół. Firma mogła się tym zająć, ale w zamian szkolne woźne miałyby sprzątać stołówkę i łazienki dziewcząt w segmencie. „W ramach przeprowadzonych rozmów ustalono jednak, że woźne nie będą sprzątały dodatkowej powierzchni i prowadzić będą segregację śmieci”, co później dodano do ich zakresu obowiązków. Aneksy zostały przyjęte do wiadomości, a inspektor BHP opracował nową ocenę ryzyka zawodowego.
Większość radnych wypowiadających się na temat skargi stanęła po stronie dyrektora. – Żadna ze szkół nie zorganizowała takich warunków, jak dyr. Szczerba – chwaliła Elżbieta Piórkowska, zwracając uwagę, że segregacji śmieci dzieci uczone są w szkole. – Segregacja w tym przypadku nie jest dodatkową pracą, a obowiązkiem.
- Czy w szkole nie jest za dużo tej obsługi? Nie mają co robić – skomentował Jan Abramczyk.
- Sytuacja jest patowa – odpowiedział Zbigniew Szczerba. – Panie są w wieku 56+, w okresie ochronnym, nie można ich zwolnić. Poza tym jedna pani założyła związki zawodowe. Jest za dużo woźnych, ale nie możemy z tego wybrnąć.
Wątpliwości zgłosił jedynie radny Adam Szczerba: - Firma mówi, że nie będzie segregowała śmieci i tak samo zareagowały te panie. Kiedy przedstawiono im aneksy, miały do wyboru: podpisać albo zrezygnować z pracy.
- Jako pracodawca mam prawo nakładać na pracowników dodatkowe zadania – odpowiedział dyr. Szczerba. – Albo ja będę śmieci segregował, albo pracownica, która robiła to przez 9 lat.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-03-31 13:00
~polonez
Pan Szczerba to już legenda SP5...
2013-11-12 22:17
~xxx
do lali. Nie do końca prawda. W gminie rząśnik jest woźna która jest i vice dyrektorem, nauczycielem i organizatorem wszystkich imprez rozrywkowych a podobno i przydziela nagrody. Umiała się ustawić z obecną dyrektor. Zupki też wie komu dać dokładkę i zaprośić nauczycielkię na drugie danie. Gratulacje władze gminy. Tak trzymajcie. Taczki czekają.
2013-11-12 12:39
~lala
tak było jest i będzie że śmieć nigdy racji mieć nie będzie za dyrektorem stoi partia a za sprzataczkami smród
2013-11-09 09:16
~love
a kochanki?
2013-11-08 18:01
~Zut
"A niech sobie Szczerba zatrudnia kogo chce. W końcu to on odpowiada za wyniki nauczania. A w tej szkole są chyba niezle". Gdyby to była jego prywatna firma, to mógłby zatrudniac tylko rodzinę. Ale nie w przypadku państwowej szkoły. A członkowie rodziny moga sobie w szkole pozwolić na więcej, mają fory.
2013-11-08 08:34
~jaś
Ten kto się uczył, ma prawo wyboru: może jak chce segrgować śmieci, a może być dyrektorem. Komu do szkoły było pod górkę, niech sprząta i segreguje.
2013-11-08 08:31
~kaśka
A niech sobie Szczerba zatrudnia kogo chce. W końcu to on odpowiada za wyniki nauczania. A w tej szkole są chyba niezle.
2013-11-08 08:29
~iwona
Widzę, że wszystkie nieuki się odezwały, co to im się uczyć było za ciężko i do pracy też dwie lewe rączki mają.
2013-11-07 21:23
~kruk
a co p. sprzątaczki chcą być dyrektorem,możliwe w Wyszkowie nepotyzm kolezeński i rodzinny doprowadza do takich sytuacji gdzie sprzataczka zajmuje miejsce kierownicze super nepotyczne awanse tak więc uwazaj p. dyrektor nie ma ludzi nie zastapionych
2013-11-07 19:11
~aga51
Formalnie , nakładanie nowych obowiązków jest zmianą warunkow zatrudnienia. Muszą dzewczyny iść do sądu pracy i wygrają.
Niech ta rodzinka dostanie nowe aneksy!
2013-11-07 16:22
~...
napotyzm w tej szkole trwa od dawna...dyrektor jak dyktator, do tego bez kultury! rodzina ustawiona, władze nie maja nic przeciwko...cóż
2013-11-07 16:08
~........
Panie dyrektorze segregacja odpadów to nic strasznego skoro na codzień robi Pan to w domu to dlaczego w szkole Pan nie może. Niech da Pan dobry przykład dzieciom.
2013-11-07 16:07
~FRED
do ala,A jaki Ty jesteś'rób"???? Smiecisz i ktoś musi po Tobie sprzątnąć!!! Jakie masz wykształcenie,że dyskredytujesz panie sprzątaace??? Wstyd "wykształciuchu".
2013-11-07 13:25
~A może
A może ktoś napisze o nepotyźmie dyrektora, zatrudnianiu córki, syna, synowych, szwagrów. Rodzina Szczerbów ma się w tej szkole dobrze.,
2013-11-07 09:01
~fokker
A dyrektora to jaka partia wepchnęła na to to stanowisko?
2013-11-07 08:29
~ala
A panie woźne to jakie studia kończyły, że segregować śmieci nie potrafią? Uczyć się nie chciało, pracować też nie. Zwolnić nierobów!
2013-11-06 23:24
~ja
od 9 lat segregacja śmieci?!bzdura!!!od niedawna dopiero w szkole stoją pojemniki do segregacji śmieci na szkolnych korytarzach!
i pytanie...dlaczego tylko w tej szkole panie woźne maja problemy?od... kogo to zależy?
bzdury, bzdury, bzdury...
2013-11-06 15:15
~bb
Dodatkowe obowiązki to również dodatkowa płaca. Po co ten spór?
2013-11-06 14:58
~aa
Ma tam gościa, partyjnego,z pchisu chyba niech on segreguje. Wyrzucili sprzątaczki i kucharki.
2013-11-06 14:40
~KLASYG
Niech dyrektor segreguje śmieci, chyba przez to korona mu z głowy nie spadnie.