Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Dyrektor domu dziecka odwołany
Zarząd powiatu podjął decyzję o odwołaniu dyrektora Adama Bogdanowicza ze stanowiska dyrektora Domu Dziecka w Dębinkach. 1 grudnia jego obowiązki czasowo przejmie pracownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Konkurs na dyrektora placówki powinien być rozstrzygnięty przed świętami. 
Po przeanalizowaniu wyników ostatnich kontroli w domu dziecka zarząd powiatu uznał, że dyrektor w niewystarczającym stopniu wcielał w życie zalecenia pokontrolne. O tym, że należy go odwołać, dyrektor PCPR Krystyna Kurowska poinformowała zarząd 12 listopada. Przedstawiła wyniki ostatnio przeprowadzanej kontroli PCPR i przypomniała inne (pisaliśmy już o nich na łamach NW); jej zdaniem, wskazane w nich nieprawidłowości nie były usuwane. W protokole z tego posiedzenia zarządu można przeczytać o „braku zrozumienia przez dyrektora i kadrę merytoryczną funkcji placówki”, a także jego „braku zaangażowania w wykonywanie swoich podstawowych obowiązków, pobieżnym i powierzchownym traktowanie procesu wychowawczego małoletnich”. W związku z tym, że za zapewnienie dzieciom właściwych warunków bytowych i odpowiedniej pracy kadry merytorycznej odpowiedzialny jest dyrektor placówki, dyr. Kurowska na kolejnym posiedzeniu zarządu, 19 listopada, złożyła wniosek o odwołanie dyr. Bogdanowicza. Poparło go czterech członków zarządu, jeden wstrzymał się od głosu. 
Adam Bogdanowicz funkcję dyrektora placówki, gdzie pracował 21 lat, pełnił 14 lat (od wrześniu 2005 r. miał umowę na czas nieokreślony). Zarząd powiatu wypowiedział mu pracę z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia z dniem 1 grudnia bez obo-wiązku świadczenia pracy. 
 
Opieszałość i niezaangażowanie 

Jako główną przyczynę zwolnienia podano „nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych”, „brak zaangażowania w wykonywanie podstawowych obowiązków, lakoniczne, niespójne, chaotyczne i niesystematyczne wpisy w dokumentacji, brak oddziaływań specjalistycznych, cyklicznych zajęć w ramach posiadanych uprawnień, nieprowadzenie ewaluacji efektów działań, brak zaangażowania w proces usamodzielniania się wychowanków, złą organizację pracy i brak odpowiedniego nadzoru, zgodnego z Regulaminem Organizacyjnym”. W efekcie zarząd powiatu „utracił całkowicie zaufanie do niego z powodu braku zrozumienia celu pracy, zaangażowania kadry w podnoszenie kompetencji zawodowych, opieszałe i powierzchowne działania naprawcze”. 
Zarząd szczególnie źle ocenił to, że w protokołach pokontrolnych powtarzały się te same zarzuty, tj. niekompletna i źle wypełniana dokumentacja, niedostosowanie godzin pracy specjalistów do zajęć szkolnych wychowanków czy brak staranniejszego przygotowania pomocy (np. w przypadku niepowodzeń szkolnych czy po nieszczęśliwych wypadkach). 
 
Dyrektor: Zalecenia były realizowane  

Jednak dyrektor uważa, że zalecenia realizował. Broni się, że ostatnia kontrola z Wydziału Polityki Społecznej analizowała dokumenty z nieznanego mu okresu. A do tego w czasie, kiedy doszło do nieszczęśliwego wypadku (utonięcia – red.) i podczas prowadzenia kontroli z województwa, przebywał na zwolnieniu lekarskim (od 1 kwietnia do 25 września), zalecenia pokontrolne otrzymał miesiąc później. 
– Wróciłem do pracy, mimo zaleceń lekarskich, m.in. przez wzgląd na mające przyjść zalecenia pokontrolne. One wszystkie są albo zrealizowane, albo w trakcie realizacji – twierdzi Adam Bogdanowicz. – Po sierpniowym podsumowaniu kontroli to, co nie budziło moich wątpliwości, zostało natychmiast zrealizowane. 
Dyrektor dodaje, że podsumowanie kontroli przypadło na okres wakacyjny, urlopowy, nie było wszystkich pracow-ników. Niektóre wnioski budziły jego zastrzeżenia, czekał na pisemne zalecenia. Po ich otrzymaniu zaczęto je realizować. Adam Bogdanowicz nie zgadza się z niektórymi z wniosków kontrolnych, m.in. z zarzutem niezgłaszania wychowanków z uregulowaną sytuacją prawną do ośrodków adopcyjnych. Przypadki te miały wynikać z niezależnych od placówki czynników zewnętrznych, m.in. jeden wychowanek był na ucieczce i nie można było sporządzić pełnej dokumentacji.
– Aneksy kuchenne są na bieżąco zaopatrywane. Być może podczas kontroli kuchnie, lodówki były akurat myte – odnosi się do uwag o braku żywności w pokojach wychowanków. – U nas dziecko nigdy nie chodzi głodne. Kuchnia jest otwarta do godz. 20, dzieci po kolacji robią sobie kanapki i zabierają do pokojów. 
Innym zarzutem było zatrudnianie pracowników bez kwalifikacji. Dyrektor tłumaczy, że taka osoba była zatrudniona w 2011 r., gdy obowiązywała ustawa o pomocy społecznej, według której spełniała kryteria. Gdy weszła ustawa o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej, zawarł z nią nową umowę, potraktowaną jako przedłużenie tamtej, zaś pracownik podjął studia uzupełniające.

Zarząd: Nowy dyrektor, mniej pracowników

– Wyjaśnienia dyrektora nie dają gwarancji zmian na lepsze – komentuje starosta Bogdan Pągowski. – Trzeba nowej inicjatywy, czegoś nowego w sposobie zarządzania domem dziecka. Nie wiadomo, czy Adam Bogdanowicz pozostanie pracownikiem w placówce, to będzie decyzja nowego dyrektora.
Starosta dodaje, że wprowadzanie zmian było opieszałe.
– Wiele rzeczy można było zrobić następnego dnia po zakończeniu sierpniowej kontroli – uważa. – Jeśli chodzi o warunki lokalowe, nie były one do końca zależne od dyrekcji, mimo to od inicjatywy dyrektora wiele zależy. 
Nowy dyrektor to nie jedyna zmiana kadrowa w Dębinkach. Z początkiem roku w domach dziecka pracownicy nie będą zatrudniani na podstawie Karty nauczyciela, tylko Kodeksu pracy. Tydzień pracy wychowawcy ma wynosić 40 godzin, obecnie - 26. Oznacza to redukcję zatrudnienia. Przyjęto już nowy statut i regulamin organizacyjny placówki. Nie będzie stanowiska zastępcy dyrektora, wychowawców ma być o trzech mniej. Wynika to ze zmniejszenia liczby dzieci do 28. Pozostanie dyrektor, dziewięciu wychowawców, w tym koordynator, terapeuta, pedagog, psycholog, pół etatu pielęgniarki. Pozostałe etaty – to stanowiska  typowo administracyjne i gospodarcze.  
 
Kontrola za kontrolą 

Zarząd nie przewiduje wyciągnięcie konsekwencji wobec innych osób, odpowiedzialnych za funkcjonowanie placówki.
– Upoważnione do tego osoby prowadziły nadzór, były kontrole, ale zalecenia nie były wykonywane, to nie wina np. pracownika PCPR – uważa starosta. – On kontroluje, pisze wnioski, trudno go winić za to, że nie są realizowane.  
Pracownicy biura rzecznika praw dziecka w miniony czwartek i piątek przeprowadzali planowaną wcześniej kontrolę. Pierwszego dnia przeglądali dokumentację, drugiego oglądali teren i budynki oraz przeprowadzali ankiety z dziećmi. Protokół ma dopiero powstać. 
E.E.
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Twarzą w twarz, na scenie, a nie w wirtualnym świecie smartfonów spotkały się współczesne dzieci i nastolatki w kolejnym Tanecznym Deptaku. Twórcy...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa