przy każdym przejściu powinna stać lampa z jednej i drugiej strony jezdni tak aby pieszy był widoczny

Uważam, że winni są po trosze i piesi i kierowcy. Kierowcy bo niestety w Polsce mało który stosuje się do ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym. A piesi, bo po pierwsze nie stosują odblasków i myślą, że ruch uliczny ich nie obowiązuje. Najbardziej w oczy rzuca się jednak po prostu ich głupota. Każdy z nas spotkał się z sytuacją, że pieszy często wręcz wpada na pasy albo nie rozgląda się, uważając się za świętą krowę na pasach. Święta krowa – może i tak, ale niech biorą pod uwagę warunki na drodze, odległość i swoją widoczność.

Ciekawe jak sprawco był by twój syn,córka itp też byś żądał 15 lat ????

Przejścia są ciemne i nic nie widać bo z naprzeciwka jeszcze oślepiają.

do 2013-12-01 22:10 ~Elv- dzięki za rozsądek,takie posty winny dominować

Ludzie! Opamiętajcie się!!!! ,,Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień\"- tak łatwo wydawać osądy... pozostawmy to odpowiednim organom, które wyjaśnią całe zajście. To jest traumatyczne przezycie dla obydwu stron... Moglo być szereg okoliczności ktore wpłynęły na całe zdarzenie...

Wziąc pod uwagę, że kierowca może nie widzieć pieszego i rozejrzeć się dokładnie, zanim wejdzie się na jezdnię. I przewidywać, czy samochód, który widzi pieszy, też jego widzi.

i co w związku z tym, nie chodzić po zmroku? Na pasach to kierowcy powinni uważać i zwolnić!

Sprawa smutna, nie znam szczegółów, ale wieczorem czasem trudno jest zauważyć pieszego, nawet jesli jedzie się z przepisową prędkością. Piesi powinni o tym pamiętać.

''... 39-letni kierowca opla potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię. 51-letnia mieszkanka Wyszkowa znajdowała się na pasach. Nieprzytomną kobietę przetransportowano do szpitala.'' O, taki ''mały'' szczegół. Proponuję 15 lat dla tego gnoma, jeśli ta kobieta nie przeżyje.

Nie ma to jak wypowiadać się anonimowo na forum jak się nie zna szczegółów tragedii. A w tym przypadku jest to tragedia dla obydwu stron.

Chleje się piwo, wódę się chleje, Nocka minęła i właśnie dnieje, Pora już wracać, trza do chałupy, Więc się zjawiają polskie przygłupy! Tu skrzyżowanie, tam ostro w lewo, Tu linia ciągła, tam jakieś drzewo, Matka z dzieciątkiem, na pasach pieszy, Ale kierowcy bardzo się spieszy! Więc rączka, nóżka, móżdżek na płocie, Urwana główka wala się w błocie. W głowach buzuje, przekrwione oczy - Takim kierowcom nikt nie podskoczy! I jadą ostro, czasu nie mają, Bo obowiązki na nich czekają. Serce na słupku, wątroba w rowie, Lecz może o tym nikt się nie dowie! Piesi pieszymi, lecz ktoś tam czeka, Nie można zwolnić, nie można zwlekać, Więc pędzi ostro stary i młody, Bo po to w końcu są samochody!

Tak to jest, jeśli tzw. \'\'trzoda\'\' furmankę na samochód zamienia.