Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Na półmetku ligi Camper czwarty
Siatkarze KS Camper Wyszków pokonali w miniony weekend Avię Świdnik 3:1. Po jedenastu kolejkach zajmują IV miejsce, ustępując trzeciemu KPS Siedlce tylko w małych punktach. Najlepszym zawodnikiem sobotniego meczu został Jakub Urbanowicz.

Camper Wyszków - Avia Świdnik 3:1
25:23, 22:25, 25:23, 25:3

W pierwszym secie do gry trener Jan Such desygnował Łukasza Kaczorowskiego, Sebastiana Wójcika, Pawła Pietkiewicza, Dariusza Szulika, Waldemara Świrydowicza i Adriana Stańczaka. Mimo że Camper rozpoczął swoją „żelazną” szóstką, to świdniczanie przejęli inicjatywę od pierwszego gwizdka sędziego. Wypracowali sobie dwa punkty przewagi, których przez długi czas skrupulatnie pilnowali. Gospodarze dość wolno wchodzili w to spotkanie. Mieli problemy z ominięciem bloku, a także często psuli swoje zagrywki. W środkowym fragmencie seta na boisku pojawili się Tomasz Rutecki i Jakub Urbanowicz. Obydwaj wnieśli małe ożywienie, dzięki czemu wyszkowianie wyrównali 18:18. Dalej walka toczyła się punkt za punkt, zaś w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Sucha. Po długiej, efektownej akcji z obydwu stron seta zakończył udanym atakiem Tomasz Rutecki (25:23).
Obraz gry po zmianie stron nie zmienił się. Miejscowi zamiast pójść za ciosem, pozwolili ponownie kontrolować partię beniaminkowi I Ligi. Kiedy Avia osiągnęła pięć punktów przewagi (18:13), o czas poprosił trener Such. Na boisku pojawił się chwilę później Maciej Główczyński, który w swoim przebojowym stylu pomógł drużynie zmniejszyć straty. Podczas jednej z akcji popularny „Hajny” zaserwował, następnie wybronił atak, by ostatecznie zdobyć punkt, bijąc z sytuacyjnej piłki zza trzeciego metra. Nadzieje w sercach kibiców wzrosły jeszcze bardziej, gdy asa serwisowego posłał Łukasz Kaczorowski. Niestety, podopieczni Marcina Jarosza udźwignęli presję i nie pozwolili wyrwać sobie zwycięstwa. Po bloku na Sebastianie Wójciku triumfowali 25:22.
Po zmianie stron wyszkowianie sprawiali wrażenie nieco podrażnionych porażką i od początku poprawili swoją grę. To oni objęli prowadzenie 2:0. Dalej walka toczyła się dosłownie punkt za punkt, zarówno do pierwszej przerwy technicznej (8:6), jak i do drugiej (16:14). Sytuacja zmieniła się w samej końcówce. Kilka nieskończonych ataków i niedokładnych przyjęć kosztowało gospodarzy utratę dobrego wyniku (21:20 dla Avii). Na parkiecie Łukasza Kaczorowskiego zastąpił młody Jakub Urbanowicz i po raz kolejny dał dowód swojej przydatności w drużynie. Skończył dwa ataki, w tym jeden na kontrze, dzięki czemu Camper wyszedł chwilę później na 23:22. Piłkę setową skończył natomiast Paweł Pietkiewicz, atakując po wąskim skosie na 25:23.
W partii numer cztery wyszkowianie nareszcie zaprezentowali popis swoich umiejętności. Goście tym razem nie byli w stanie w żadnym z elementów siatkarskiego rzemiosła dorównać Camperowi. Nie pomagały zmiany personalne, ani przerwy na żądanie poddenerwowanego Marcina Jarosza. Wciąż wysoki procent skuteczności utrzymywali Urbanowicz z Pietkiewiczem. Głównie dzięki ich równej postawie gospodarze znokautowali Avię aż 25:13 i wygrali w całym spotkaniu 3:1. 
Statuetka MVP powędrowała tym razem w ręce Jakuba Urbanowicza.
 
Dzięki temu zwycięstwu Camper umocnił się na czwartej pozycji w tabeli. Niestety, nie udało się awansować na trzecie miejsce. A wystarczyło wygrać bez straty seta, by wyprzedzić rewelację sezonu, czyli siedlecki KPS. Nie ma w pierwszej lidze jednak łatwych spotkań, a mecz z Avią był tylko tego dowodem. Camper ustępuje trzeciemu KPS tylko w stosunku małych punktów. Być może sytuacja zmieni się już za tydzień, po meczu Campera Wyszków z Krispolem Września. Beniaminek ten na inaugurację sezonu pokonał wyszkowian przed własną publicznością 3:1. Będący na fali zespół z Wyszkowa z pewnością będzie chciał się zrewanżować oraz kontynuować dobrą passę (przypomnijmy, że sobotnia wygrana była czwartą z rzędu w tym sezonie). 
Mecz XII kolejki już w najbliższą sobotę o 18:00 w Hali WOSiR.
Wcześniej jednak bardzo ważne starcie pucharowe w Siedlcach. Już w środę 11 grudnia Camper powalczy tam o szóstą rundę Pucharu Polski. Jeżeli podopieczni Jana Sucha i Konrada Chrzczonowskiego zwyciężą, do Wyszkowa przyjedzie zespół z Plusligi. O rozstrzygnięciu obu meczów napiszemy w następnym numerze NW.
Rgl
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa