Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Cztery punkty w dwóch meczach
Siatkarze Klubu Sportowego Camper Wyszków w minionym tygodniu zanotowali zwycięstwo w Tychach z beniaminkiem oraz minimalną przegraną na własnej hali z Cuprum Mundo Lubin. Był to mecz o drugie miejsce w tabeli, dostarczył kibicom olbrzymich emocji, jednak tie-break tym razem padł łupem rywali z Dolnego Śląska.
 
Szybkie zwycięstwo w Tychach

TKS Nascon Tychy - Camper Wyszków 0:3
(19:25, 22:25, 17:25)


Pierwszy mecz obydwu ekip w Wyszkowie zakończył się zwycięstwem podopiecznych Jana Sucha 3:0. Camper do Tychów udał się z nastawieniem na podobny scenariusz i, jak się okazało, udało mu się ten plan wykonać w stu procentach.
Środowe spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęli właśnie wyszkowianie. Mimo przerw na żądanie i zmian personalnych trenera Grzegorza Słabego, jego podopiecznym brakowało na parkiecie siatkarskich argumentów. Camper za to grał efektownie i efektywnie, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję do zdobycia punktu. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 25:19. 
Po zmianie stron miejscowi prezentowali się już o niebo lepiej. Co prawda Camper na pierwszej przerwie technicznej prowadził, jednak z każdą minutą beniaminek z Tychów nabierał pewności siebie. Dzięki dobrej postawie, zwłaszcza Grzegorza Surmy, TKS objął prowadzenie. Nie dowiózł go jednak do końca. Kilka dynamicznych ataków Pawła Pietkiewicza, Dariusza Szulika i Waldemara Świrydowicza i było 25:22 dla Campera.
Emocji zabrakło natomiast w trzeciej partii. Wyszkowianie szli za ciosem i już na samym początku objęli bezpieczne prowadzenie. Pojedyncze akcje Wiktora Macka nie wystarczyły gospodarzom do zmniejszenia strat. Z dobrej strony pokazał się przyjmujący Sebastian Wójcik. Camper zwyciężył tym razem do 17 i w całym meczu 3:0. Zainkasował tym samym trzy punkty w tabeli i przeskoczył w niej siedlecki KPS, awansując na trzecie miejsce. 
 
Z Kadziewiczem, Siezieniewskim i spółką o fotel wicelidera

Camper Wyszków - Cuprum Mundo Lubin 2:3
(25:18, 25:20, 18:25, 25:22, 14:16)


Na to spotkanie wyszkowskich siatkarzy Jan Such, zdaje się, że nie musiał dodatkowo motywować. Zwycięstwo 3:0 lub 3:1 oznaczało, że wyszkowianie zasiądą na fotelu wicelidera. Cuprum Mundo, z Łukaszem Kadziewiczem, Pawłem Siezieniewskim czy Szymonem Romaciem, okazał się bardzo trudnym rywalem. W pierwszym meczu, co prawda to Camper był górą, jednak mimo atutu własnej hali, zarówno siatkarze, jak i kibice byli przygotowani na ciężką przeprawę. Tak też się stało.
Sobotnie spotkanie wyszkowianie rozpoczęli w następującym składzie: Woroniecki, Wójcik, Pietkiewicz, Szulik, Świrydowicz, Kaczorowski i Stańczak. W wyjściowym składzie rywali zagrali: Kadziewicz, Łapszyński, Siezieniewski, Kryś, Romać, Gorzkiewicz oraz Michalski.
Camper wszedł w mecz udanie, prowadząc na pierwszej przerwie technicznej 8:3. Mocna zagrywka Pawła Siezieniewskiego i piorunujące zbicia ze środka Michalskiego pomniejszyły tę różnicę do trzech oczek. Na drugiej przerwie technicznej wyszkowianie prowadzili 16:13. Trener Such po chwili desygnował w pole zagrywki Tomka Ruteckiego. Jego mocna zagrywka oraz szczelny blok Kaczorowskiego i Świrydowicza pozwoliły podwyższyć z powrotem przewagę do czterech punktów 18:14. Paweł Szabelski, trener lubinian, poprosił o czas, kiedy Kaczorowski zaserwował asa na 21:17. Wynik 24:18 wyświetliła tablica po skutecznej akcji i ataku z szóstej strefy Pawła Pietkiewicza. Przeciwnicy nie obronili żadnej piłki setowej, autowy atak ze środka, na czystej siatce Michalskiego dał zwycięstwo Camperowi 25:18.
W drugim i trzecim secie ekipa Jana Sucha obniżyła loty. Zdecydowanie lepiej prezentowali się „miedziowi”. Odrzucili Campera od siatki mocną zagrywką, zapisując na swoim koncie również kilka asów (Siezieniewski, Romać). Zmiany personalne Jana Sucha poprawiały odrobinę grę jego zespołu. Na parkiecie pojawili się Urbanowicz, Zrajkowski, Główczyński i ponownie Rutecki. Mimo  dobrego występu większości z nich, rywale nie zwalniali tempa, grali równo i niemal bezbłędnie. Umiejętnie obijali zwłaszcza wyszkowski blok. Oba sety zakończyły się dotkliwymi porażkami kolejno 20:25 i 18:25. 
Wielkie emocje towarzyszyły kibicom i samym siatkarzom podczas czwartego seta. Camper pozbierał się po porażkach i wrócił na parkiet bardzo skoncentrowany. Po dwóch świetnych akcjach Dariusza Szulika w bloku na środku, wyszkowianie prowadzili aż 10:5. Przewagi tej już nie stracili, mimo że podopieczni Szabelskiego prezentowali się bardzo solidnie do samego końca. Siatkarze Campera, niesieni ogłuszającym dopingiem, kończyli niemal każdy atak. W samej końcówce mogło się wszystko zmienić, ponieważ Cuprum zmniejszył straty do dwóch "oczek". Sytuację uspokoił atakiem w dziewiąty metr doświadczony Waldemar Świrydowicz. Swoje do ostatecznego zwycięstwa dołożyli Pietkiewicz z Wójcikiem i było 25:22.
Tie-break lepiej otworzyła drużyna Cuprum Mundo, prowadząc 4:2. Nie zrobiło to jednak wrażenia na gospodarzach. Po skutecznym ataku Wójcika i dwóch asach serwisowych Kaczorowskiego prowadzili 5:4. Po secie odpoczynku do gry powrócił Łukasz Kadziewicz. W Camperze na zagrywkę Jan Such wprowadził Tomasza Ruteckiego. Ten uderzył najmocniej, jak potrafi, a Dariusz Szulik zablokował Kadziewicza na środku (7:6). Atak po bloku w boisko, z drugiej linii Łukasza Kaczorowskiego przyniósł Camperowi prowadzenie 8:7. Po zmianie stron zespoły rywalizowały punkt za punkt, z minimalnym wskazaniem na Cuprum. W końcówce emocje sięgnęły zenitu. Kiedy Sebastian Wójcik przy stanie 12:13 uderzył z lewego skrzydła w aut, sędziowie odgwizdali "miedziowym" dotknięcie siatki. Na nic zdały się protesty i krzyki w stronę sędziego głównego. Takie zachowanie w wykonaniu Łukasza Kadziewicza zostało skarcone żółtą kartką. Chwilę później rywale Campera osiągnęli stan piłki meczowej. Paweł Pietkiewicz nie wstrzymał jednak ręki i obił lubiński blok. Dwa punkty do tabeli zapisał jednak zespół szkolony przez Pawła Szabelskiego. Przy kolejnej piłce meczowej na blok nadział się Łukasz Kaczorowski, piłkę tę jednak wybronił libero. Kto wie, jak potoczyłaby się ta akcja, gdyby nie gwizdek pani sędzi, która uznała, że jest to czwarte odbicie, czyli atak w taśmę. Goście wybuchli z radości i zaczęli tańczyć, a siatkarze Campera dyskutować z arbitrem.  
 

 
Mimo porażki, w której o końcowym zwycięstwie rywala decydowała, według wyszkowskich kibiców, błędna decyzja sędziego, siatkarzom Campera należą się duże brawa. Mecze z Cuprum zawsze dostarczały wyjątkowych emocji, ale ten sobotni był wyjątkowym siatkarskim widowiskiem, stojącym na bardzo wysokim poziomie. Camper na pocieszenie dopisał sobie punkt do tabeli I Ligi i utrzymał wysoką, trzecią lokatę. Traci do drugiego Lubina trzy punkty, lecz przypominamy, że jeszcze przed drużyną Jana Sucha osiem spotkań rundy rewanżowej. 
 

 
Najbliższe, już w nowym roku kalendarzowym, 4 stycznia, w Ostrołęce. Na ten mecz organizowany jest wyjazd kibiców. Chętni proszeni są o kontakt z Klubem Kibica na facebooku. O wyjeździe można też przeczytać na stronie internetowej Campera Wyszków. 
Do nabycia są sportowe kalendarze Campera Wyszków na rok 2014 – koszt 5 zł. Więcej informacji na Facebook'u lub pod numerem telefonu 603-330-098.
Rgl 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Od 25 czerwca gmina i Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapraszają na plażę przy moście samochodowym. Woda w Bugu pozytywnie przeszła badania sanepidu. Wkrótce...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa