INTERWENCJA: Jakim będziemy społeczeństwem
Czy to jest taka zbrodnia, że zimą dokarmiam koty? – pyta jedna z naszych czytelniczek poruszona awanturą z sąsiadem, który wulgarnie dał jej do zrozumienia, co myśli o dokarmianiu przez nią zwierząt. Na miejscu pojawiła się nawet policja. W sprawę zaangażowało się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Mieszkająca na osiedlu Matejki pani Irena dokarmia pięć bezpańskich kotów. Przyznaje, że w największe mrozy wzięła je nawet na noc. Pojawianie się kotów wyraźnie nie podoba się sąsiadowi. – Wyskoczył do mnie, jak zobaczył, że je karmię. Powiedział, że flaki ze mnie wypruje. Wyzwał mnie. Musiałam wezwać policję. Ja mam już 78 lat, a on mnie tak potraktował – opowiada nasza czytelniczka. – Dokarmiam je w swoim ogrodzie. Czy to jest taka zbrodnia? Jakim będziemy społeczeństwem, jak zimą nie będziemy pomagać zwierzętom?
Przybyła na miejsce policja nikogo nie ukarała. Pouczyła zarówno panią Irenę, jak i jej sąsiada, który z kolei skarżył się, że zwierzęta zanieczyszczają jego posesję.
Gmina Wyszków wolno żyjących kotów nie wyłapuje. Trudno znaleźć dla nich miejsce w okolicznych schroniskach. Zgodnie z uchwalanym rokrocznie przez radę miejską Programem opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt, opiekę nad wolno żyjącymi kotami na terenie gminy Wyszków sprawują „organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt na podstawie zawartych umów”, a konkretnie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Pod pojęciem opieka rada miejska rozumie dokarmianie, sterylizację lub kastrację. – Wolno bytujące koty żyją z nami w ekosystemie miasta – podkreśla Ewa Strzeszewska, prezes wyszkowskiego oddziału TOZ, powołując się na materiały rozpropagowywane przez towarzystwo. Znajdujemy tam również apel o pozostawianiu otwartych okienek w budynkach i karmy, szczególnie w trudnym okresie zimowym. – Nie wolno głodzić zwierząt. Nie zapominajmy, że mamy zimę – apeluje Ewa Strzeszewska.
Urzędnicy miejscy dodają jednak, że dokarmianie zwierząt zobowiązuje i czyni za nie odpowiedzialnymi. Dokarmiane zwierzęta nie są już przecież bezpańskie…
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-02-18 23:39
~Wiosna
Probem bezpanskich psów,kotow to swiadectwo w jakim społeczeństwie zyjemy.bezbronne zwierzęta były kiedyś czyjąś wlasnoscia i bezduszny podly bezgranicznie,bestialski w czynach potwor je porzucil, ,wywiózł z dała od miejsca zamieszkania i pozostawił na łaskę losu.Uwazam,ze zamale są kary za te dranstwa.Jak to dobrze,ze są ludzie o dobrym,wrażliwym sercu i pomagają tym zwierzętom,ktore czuja tak jak my strach,bol, zimno,przerazenie.tylko one nie potrafia sie skarżyć i w milczeniu znosza te cierpienia.O tym jakim jestes człowiekiem swiadczy twój stosunek do zwierzat.Osoba ktora krzywdzi zwierzeta,jest taka sama w stosunku do ludzi.Dobrze,ze pani ta poruszyła temat w którym sasiad w sposob napastliwy interweniuje w pani szlachetnosc i ludzki odruch pomocy. Nalezy tepic takich bezdusznych pieniaczy i nie pozwolić na to.Sasiad narzeka,ze zanieczyszczaja mu posesje,trudno mi w to uwierzyć bowiem zwierzęta unikają ak ognia złych ludzi i pod takie domostwa nie podchodzą.Szanowna Pani wyrazy szacunku i uznania dla pani i pani serca,to jest piekne co pani robi. Dobro ktore dajemy innym,wraca do nas,a zlo,wraca spotegowane.
2014-02-18 23:39
~Wiosna
Probem bezpanskich psów,kotow to swiadectwo w jakim społeczeństwie zyjemy.bezbronne zwierzęta były kiedyś czyjąś wlasnoscia i bezduszny podly bezgranicznie,bestialski w czynach potwor je porzucil, ,wywiózł z dała od miejsca zamieszkania i pozostawił na łaskę losu.Uwazam,ze zamale są kary za te dranstwa.Jak to dobrze,ze są ludzie o dobrym,wrażliwym sercu i pomagają tym zwierzętom,ktore czuja tak jak my strach,bol, zimno,przerazenie.tylko one nie potrafia sie skarżyć i w milczeniu znosza te cierpienia.O tym jakim jestes człowiekiem swiadczy twój stosunek do zwierzat.Osoba ktora krzywdzi zwierzeta,jest taka sama w stosunku do ludzi.Dobrze,ze pani ta poruszyła temat w którym sasiad w sposob napastliwy interweniuje w pani szlachetnosc i ludzki odruch pomocy. Nalezy tepic takich bezdusznych pieniaczy i nie pozwolić na to.Sasiad narzeka,ze zanieczyszczaja mu posesje,trudno mi w to uwierzyć bowiem zwierzęta unikają ak ognia złych ludzi i pod takie domostwa nie podchodzą.Szanowna Pani wyrazy szacunku i uznania dla pani i pani serca,to jest piekne co pani robi. Dobro ktore dajemy innym,wraca do nas,a zlo,wraca spotegowane.
2014-02-18 18:12
~do bbb
Myślę, że mamy raczej do czynienia z "modą" na dokarmianie zwierząt p o z o s t a w i o n y c h na ulicy. Nie biorą się znikąd. Proponuję przede wszystkim kontrolę ludzi wyrzucajacych z domu swoje zwierzaki. Może by tak ich wysterylizować najpierw?
2014-02-12 19:55
~bbb
w społeczeństwach zachodnich przyjęta jest sterylizacja zwierząt, a w Wyszkowie panuje dziwna moda na dokarmianie zwierząt i pozostawianie ich na ulicy, jeśli nikt nie będzie tego kontrolował, miasto będzie nadal zasłane bezdomnymi zwierzętami, kiedy to wreszcie zrozumieją wszystkie tzw. dobre duszyczki? nie jest sztuką rzucenia ochłapu z obiadu psom czy ptakom, ale jeśli ktoś troszczy się o mniejszych braci, powinien ich wziąć do domu, a nie opiekować się na pół gwizdka
2014-02-12 19:54
~nana
gdzie jest artykuł ZATRZYMANY KONTRA POLICJANT?
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
