GMINA ZABRODZIE: Jak coś wziął do serca, to musiał to zrobić
Odszedł Józef Kućmierowski, człowiek zasłużony dla kultury i historii gminy, o wielu zainteresowaniach, talentach, zaangażowany w liczne przedsięwzięcia, zawsze otwarty na propozycje krzewienia kultury i pielęgnowania tradycji. Lubiany, szanowany. Jego odejście zaskoczyło i zasmuciło wiele osób, z którymi współpracował.
Józef Kućmierowski zginął tragicznie 25 lutego 2014 r., miał 70 lat. Przez 43 lata był związany z oświatą. Z wykształcenia inżynier, z zawodu nauczyciel, z zamiłowania etnograf i regionalista. O Józefie Kućmierowskim nie sposób napisać krótko. Jego życie było pełne pasji, zainteresowań, i to wszechstronnych, tak jakby chciał przeżyć je możliwie najpełniej, nie marnując chwili.
Szczególną estymą obdarzał lokalną historię, dzięki niemu zabrodzianie mogą korzystać z wielu publikacji i zbiorów, pokazujących dzieje kulturalne i artystyczne gminy. Uzdolniony technicznie, plastycznie i literacko, organizator, badacz i społecznik, pozostawił po sobie ślad nie do zatarcia.
Z ziemią zabrodzką związał się w 1977 r. Przez 2 lata był dyrektorem szkoły podstawowej w Kicinach, 7 lat dyrektorem szkoły podstawowej w Zabrodziu (pracował w niej 22 lata), uczył w Średnim Studium Zawodowym w Zespole Szkół Zawodowych w Zabrodziu. Za swoją pracę pedagogiczną został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Dał się poznać jako dobry i wymagający pedagog. Lubił pracę z młodzieżą, chętnie poszerzał i przekazywał wiedzę. Elżbieta Sosnowska, dyrektor szkoły podstawowej w Zabrodziu, na pogrzebie żegnała go w imieniu nauczycielskiej braci: „Szkoła i przekazywanie wiedzy innym było Twoją życiową pasją, byłeś nauczycielem z powołania i nie widziałeś innego sposobu na życie. Gwar szkolny, młode i chłonne wiedzy umysły dawały Tobie siłę i energię do życia”.
Poza pracą pedagogiczną zajmował się wieloma innymi rzeczami. Napisał Program Edukacji Ekologiczno-Środowiskowej (III miejsce w ogólnopolskim konkursie Ministerstwa Edukacji Narodowej, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Krajowego Centrum Edukacji Ekologicznej), publikował m.in. w czasopiśmie MEN „EkoŚwiat”.
Był głównym inicjatorem powstania (właściwie restauracji) Stowarzyszenia na rzecz Gminy Zabrodzie „Bractwo Zabrodzkie”, któremu prezesował od początku. Angażował się w działania Kościoła, głównie parafii Świętej Trójcy w Niegowie, m.in. w stworzenie Małego Muzeum „Skarbczyk Parafialny”. Znany był też z corocznego organizowania „Wystaw Twórczości Lokalnej”, w których mogli zaistnieć lokalni artyści amatorzy. Zainicjował odbudowę przydrożnego krzyża karawaki oraz pomnika Jana Pawła II w Zabrodziu. Był też pomysłodawcą Biegu Norwidowskiego, co wiązało się z jego zainteresowaniem sportem i aktywnym wypoczynkiem, organizował przecież rajdy piesze i rowerowe. Kojarzony jest również z kwestami na niegowskim cmentarzu. Wzorem warszawskich Powązek, w ten sposób miały być odnawiane zabytkowe nagrobki. Nie sposób nie wspomnieć o „Zeszytach Naukowych” oraz „Zeszytach Zabrodzkich”, traktujących o historii głównie ziemi zabrodzkiej i wyszkowskiej. Ostatnio pracował nad monografią Zabrodzia „Kronika zza brodu”, którą chciał uzupełnić o nowe informacje. To z jego inicjatywy podjęto ochronę i renowację zabytkowego młyna w Niegowie, miał plany na jego zagospodarowanie. Kilka dni przed tragicznym wypadkiem zajmował się jeszcze sprawami Bractwa. Jak mówią jego przyjaciele, był zawsze w ruchu, planował wiele przedsięwzięć, gromadził informacje, pisał, po prostu szukał zajęć. Zawsze zaangażowany w to, co przypadło mu do serca.
W pożegnaniu przyjaciele z Bractwa Zabrodzkiego napisali: „Józef Kućmierowski zawsze był zaangażowany w życie codzienne naszej społeczności lokalnej, pełen pomysłów, pomocny innym. Niestrudzony, energiczny poszukiwacz, zawsze z poczuciem humoru”.
Na podstawie materiałów, udostępnionych przez Bractwo Zabrodzkie i PSP Zabrodzie,
opr. E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-03-07 18:07
~JS
Szczere kondolencje i wielki żal po jednym z ludzi, którzy stanowią sól naszej ziemi.