GMINA ZABRODZIE: Bobrowy terroryzm
Zniszczenia dokonane przez bobry i (nie)możliwe sposoby radzenia sobie z tym problemem były jednym z tematów ostatniej sesji. Zwierzęta czują się coraz pewniej i nie ograniczają się do ścinania pojedynczych drzew. – To jest potworna plaga, szkodnictwo, ekoterrroryzm i ekowandalizm. Bobry uprawiają wandalizm na koszt podatników i państwa – podsumował jeden z mieszkańców.
Piotr Gajc, reprezentujący spółki wodne, przyznał, że metod radzenia sobie ze szkodliwą działalnością bobrów nie jest wiele. Są nimi głównie wnioski do organów, zajmujących się ochroną środowiska, o odłowienie bobrów. Przypomniał, że nie wolno niszczyć tam, bo bobry formalnie są pod ochroną. Pozwolenie na to ma wojewódzki zarząd, zajmujący się rowami państwowymi. Przy okazji konserwacji, pogłębiania, czyszczenia, można usunąć tamę. Zaapelował do sołtysów miejscowości, w których bobry stwarzają problem, by pisać w tej sprawie i ubiegać się o odszkodowanie za straty na zalewanych polach i łąkach.
Sceptycznie o tych sposobach i ich skuteczności wypowiadał się mieszkaniec Gaju Stefan Szyszko. Stwierdził, że zarówno czas oczekiwania na odszkodowanie, jak i jego wysokość nie są satysfakcjonujące. Za 25 drzew otrzymał 600 zł. Pojawił się też nowy problem.
– Tym razem bobry zżarły fundament. Pani, która odebrała telefon, powiedziała: „Co tam pana płot, właśnie rozpatrujemy zjedzenie stodoły” – mówił wzburzony. – To jest potworna plaga, szkodnictwo, ekoterrroryzm i ekowandalizm. Bobry uprawiają wandalizm na koszt podatników i państwa.
Stefan Szyszko stwierdził również, że w wyniku „ekowandalizmu” stracił ponad metr szerokości działki od brzegu rzeki Fiszor. Oznacza to pomniejszenie jej wartości. Poza tym bobry wyrządzają znaczące straty w drzewostanie, ginąć mają „całe połacie lasu”.
– To jest potworna plaga, szkodnictwo, ekoterrroryzm i ekowandalizm. Bobry uprawiają wandalizm na koszt podatników i państwa. Rady ze strony Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska są gwałtem na rozumie albo są za kosztowne. Przy poprzednim odszkodowaniu okazało się, że na całe województwo są dwie panie, które tym się zajmują. Na 600 zł czekałem rok, wypłata jest w ostatnim dniu roku, pod warunkiem, że są pieniądze i jak się człowiek załapie – tłumaczył. – Na tym terenie nie było bobrów. Może ukarać tych, którzy ten program wsiedlenia wdrożyli.
Twór, który robi i nie robi
Na inny aspekt sprawy zwrócił uwagę radny Mirosław Ołdak. Zalewania związane są, jego zdaniem, również ze sposobem funkcjonowania spółki wodnej.
– Od kilku lat ta spółka nie powinna istnieć. To twór, który robi, i nie robi. Trzecia część gminy należy do niej, na walnym zebraniu kombinuje się, co by tu zrobić, żeby ją utrzymać. Może podnieść składki? Ale komu, tym kilku, którzy jeszcze zostali na wsi i próbują coś robić? – pytał. – Jeśli chodzi o rowy, spółka coś jeszcze działa, ale jeśli chodzi o meliorację, nic.
W tym zakresie ma być zaproponowane wykonanie robót przez mieszkańców sołectw. Wielu z nich nie jest w stanie lub nie ma chęci tego robić. Co do bobrów, według radnego, są rzeczywistym problemem.
– Bóbr jest pod ochroną, człowieka można nie chronić. Jak zaleje łąkę, nie ma czasu na czekanie, aż szanowne państwo przyjadą i ocenią szkody – podsumował. – Sytuację trzeba zmienić na górze. Co my tu na gminnej radzie możemy gdybać. To jak dmuchanie przeciw wiatrowi.
E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-03-21 15:10
~Krawiec bez portek
Był las, nie było nas. Nie będzie nas, będzie las. :)
2014-03-20 05:31
~W Wyszkowie
W Wyszkowie nie ma bobrów a drzewa lecą lepiej jak spod zębów bobrzych.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
