Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Podział zwycięstw w Lubinie
Siatkarze Campera Wyszków z podniesionymi głowami wrócili z Lubina po pierwszych starciach półfinałowych. Po niezwykle emocjonującym pierwszym spotkaniu, w którym Camper zwyciężył 3:2, na następny dzień srogi rewanż sprawili mu gospodarze. Plan minimum, stawiany przez trenera Jana Sucha, został wykonany. Czas na mecze w Wyszkowie.

Cuprum Lubin - Camper Wyszków 2:3
21:25, 25:14, 25:21, 17:25, 11:15

Za swoimi ulubieńcami do Lubina przebyła 480 km pięćdziesięcioosobowa grupa kibiców Campera. W hali sportowej, na której swoje mecze rozgrywa zespół Cuprum Mundo,  zgromadziło się natomiast stosunkowo niewielu sympatyków miejscowych. Ich doping przy pomocy mikrofonu i głośników nie był niczym nowym, jednak potrafił deprymować nie tylko samych siatkarzy. Mimo to wyszkowianie sobotnie spotkanie rozpoczęli udanie. Trener Such desygnował do gry Bartosza Zrajkowskiego, Sebastiana Wójcika, Tomasza Ruteckiego, Łukasza Kaczorowskiego, Dariusza Szulika, Waldemara Świrydowicza oraz Adriana Stańczaka. Przewaga Campera początkowo sięgała niewielu punktów, jednak wraz z biegiem seta rosła. Po bardzo dobrej grze w bloku oraz zagrywce wyszkowianie triumfowali 25:21.
Drugi set radości kibicom z Wyszkowa już nie przynosił. Miejscowi zawiesili w nim poprzeczkę nieco wyżej i kompletnie rozbili Campera zagrywką i grą na kontrze. Zmiany personalne w składzie,oraz przerwy techniczne nie zdołały wybić z rytmu rozpędzającego się zespołu Cuprum. Na parkiecie pojawili się Główczyński z Pietkiewiczem, jednak było już za późno na odrabianie strat. Lubin zwyciężył aż 25:14, był więc remis 1:1.
W trzecim secie o wszystkim decydowała zagrywka. Oba zespoły postawiły na mocny, ryzykowny serwis. Z tej bitwy przez niemal całą partię zwycięsko wychodzili gospodarze, którzy popełniali w tym elemencie zdecydowanie mniej błędów, zdobywając przy okazji bezpośrednio punkty. Szczególnie deprymujące dla wyszkowian były zagrywki po taśmie, które zwalniały i wpadały w pole gry, a było ich aż cztery. W samej końcówce, gdy sytuacja dla Campera wydawała się fatalna (20:12), przy zagrywcę Łukasza Kaczorowskiego i świetnej dyspozycji Pawła Pietkiewicza, udało się zniwelować znacznie stratę. Goście, przegrywając już tylko 23:20, mieli okazję na kolejny punkt na kontrze, jednak wówczas na blok nadział się Tomasz Rutecki. Seta udanym atakiem ze środka zakończył Kadziewicz.
Przerwa motywująco wpłynęła na siatkarzy Jana Sucha. Podwójnie skoncentrowani powrócili na parkiet i pokazali charakter. Po pięciu wymianach na tablicy świetlnej widniało 5:0. Grę uspokoił znacznie wprowadzony Konrad Woroniecki. Kapitan wyszkowskiego Campera rozgrywał niemal bezbłędnie, pozwalając sobie także na kiwkę z drugiej piłki. Set ten był od początku do końca kontrolowany przez przyjezdnych i wygrany aż ośmioma punktami. 
Tego, że pierwszy półfinał będzie rozstrzygał tie-break, można było się spodziewać. Emocji nie mogło zabraknąć. Kibice Campera, jak zelektryzowani, wspierali swój klub i z drżeniem serca spoglądali na każdą jego akcję. Doświadczyli przy tym jednak dużo radości, ponieważ to ich drużyna grała bardziej przebojowo, odważnie i skutecznie. Szczególnie wyróżniali się w tym fragmencie Tomasz Rutecki, Waldemar Świrydowicz oraz Łukasz Kaczorowski. Wyszkowianie nie oddali wypracowanej przewagi i na koniec unieśli ręce w geście triumfu (15:11). Mecz zakończył atakiem z prawego skrzydła Łukasz Kaczorowski, dostał również statuetkę MVP dla najlepszego siatkarza meczu. 
Zwycięstwo w pierwszym meczu pozwoliło Camperowi z większym spokojem przystąpić do kolejnego. Wiadomo bowiem, że nawet w przypadku porażki, ewentualne dwa zwycięstwa w Wyszkowie zakończą tę rywalizację na korzyść podopiecznych Sucha i Chrzczonowskiego.
 


Cuprum Lubin - Camper Wyszków 3:0
26:24, 25:18, 25:22
Pierwszy set niedzielnego spotkania dostarczył kibicom wielu emocji. Zacięta walka toczyła się od początku do końca. Wstępnie to gospodarze utrzymywali niewielkie prowadzenie, jednak wraz z biegiem seta wyszkowianie konsekwentnie ją niwelowali. Kiedy w polu zagrywki ukazał się Tomasz Rutecki, ze stanu 12:10 dla Cuprum, zrobiło się 14:12 dla Campera. W pewnym momencie przewaga ta sięgnęła trzech „oczek”. Camper nie wykorzystał jednak dwóch piłek setowych, popełnił błędy w przyjęciu zagrywki i w ataku, przez co to „pomarańczowi” cieszyli się ze zwycięstwa 26:24. Nikt nie wie, jak potoczyłby się ten set, gdyby nie fatalny błąd arbitrów w decydującej końcówce. Sędziowie uznali blisko metrowy aut gospodarzy jako atak w pole. W składzie drużyny z Wyszkowa od początku wystąpili: Woroniecki, Główczyński, Świrydowicz, Pietkiewicz, Rutecki, Kaczorowski i Stańczak.
Mimo długich dyskusji i protestów ze strony Campera, sędziowie decyzji swoich nie zmieniali. Po zmianie stron bitwa o każdy punkt toczyła się dalej. Do połowy seta wynik oscylował w granicach remisu. Później na cztery punkty odskoczyli „miedziowi”. Rewelacyjnie spisywali się reprezentanci juniorów: Łukasz Łapszyński, Maciej Kordysz, oraz Szymon Romać. Siali spustoszenie w szeregach Campera i poprowadzili swój zespół do zdecydowanego zwycięstwa 25:17. 
Takiej przewagi Lubin nie osiągnął już w kolejnej partii. Wyszkowianie, choć maksymalnie skoncentrowani, wciąż nie mogli odnaleźć swojej gry z poprzedniego dnia. Jednak przez większość tego seta to oni minimalnie prowadzili. Niestety, w decydującej fazie, kiedy wynik był wciąż optymistyczny 20:18, coś w maszynie Campera się zacięło. Siatkarze mieli problem ze skończeniem ataku. W konsekwencji lubinianie odwrócili losy seta i blokując Łukasza Kaczorowskiego, zakończyli mecz 25:22 i 3:0. 
Wynik niedzielnej potyczki nie oddaje w pełni przebiegu spotkania. Wyszkowianie zasłużyli na co najmniej jednego seta. Szkoda zwłaszcza tego otwierającego, w którym Camper miał dwie piłki setowe i nadział się na pomyłki sędziów. 
Po zakończeniu meczu kibice jeszcze długo skandowali na cześć swojej ulubionej drużyny i mimo porażki niedzielnej, świętowali wywiezienie z Lubina podziału punktów. Jeden do jednego jest także w rywalizacji Będzina z Siedlcami, istnieje więc duża szansa, że w finale I Ligi Siatkarzy spotkają się dwie ekipy z Mazowsza.
 
Już w piątek 11 kwietnia o godzinie 18:30 odbędzie się w Wyszkowie trzeci mecz obydwu zespołów. Będzie go transmitować telewizja Orange. Natomiast w sobotę 12 kwietnia zespoły wybiegną na parkiet o godzinie 19:00. 
Rgl 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-04-04 07:42
~Pele
Kibiców Camperka było słownie dwudziestu trzech, z tego słownie DZIESIĘCIU kompletnie pijanych. Kibiców gospodarzy ok. 400
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Udział w różnorodnych warsztatach artystycznych i sportowych koleżankom i kolegom z Zespołu Szkół w Rybienku Leśnym zaproponowała młodzież PaTportu...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa