INTERWENCJA: Miasto czy wieś psa nie wchłonie
– Mieszkańcy Wyszkowa uważają, że jak przywiozą psa na wieś, to wieś go wchłonie jak gąbka – skarży się nam mieszkanka Leszczydołu Nowiny. Ewa Strzeszewska z wyszkowskiego oddziału TOZ zapewnia, że psy tak samo porzucane są na wsi, jak i w mieście. Śledztwo w jednym z takich przypadków wszczęła właśnie policja.
– Ostatnio znów wyrzucono u nas psa bernardyna. On nawet nie da sobie pomóc, czeka w miejscu, gdzie go zostawiono – mówi nasza czytelniczka z Leszczydołu. – Dzwonię z apelem, żeby ludzie mieli więcej serca. Psy czekają i tęsknią. Żal tych zwierząt. A jest okres letni, ludzie będą wyjeżdżali na wypoczynek i obawiam się, że takich sytuacji będzie więcej.
Podobne przypadki, jak mówi inna nasza czytelniczka, zdarzają też np. w okolicach ul. Leśnej. Bywa, że psy przywiązywane są nawet do drzew.
– To działa w obie strony, psy przywożone są również do Wyszkowa – potwierdza Ewa Strzeszewska, prezes wyszkowskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Leszczydół Nowiny jest może miejscem szczególnym ze względu na rozciągający się las.
– To nieodpowiedzialność i okrucieństwo ludzi – dodaje pani Ewa. – Dlatego jako TOZ zawsze mamy pełno roboty. Przez wiele lat naszej działalności udało nam się na szczęście znacznie poszerzyć grono wolontariuszy. Ludzie chętnie biorą od nas zwierzęta, nawet suki, ale pod warunkiem, że są wysterylizowane.
- Powinniśmy reagować na takie przypadki, spisywać numery rejestracyjne aut. Dzięki temu tacy ludzie nie będą bezkarni – apeluje prezes TOZ.
Godną pochwały postawą tydzień temu wykazał się mieszkaniec Wyszkowa, który zauważył, jak na ul. Pułaskiego z samochodu wyrzucony został pies. Świadek spisał numery rejestracyjne i zgłosił sprawę policji, która wszczęła dochodzenie. Zgodnie z polskim prawem wyrzucenie psa jest bowiem przestępstwem! Policja bez trudu dotarła do właściciela samochodu, mieszkańca Gródka Rządowego w powiecie pułtuskim. Ten próbował się tłumaczyć dość pokrętnie, by nie powiedzieć głupio, że pies był przybłędą, który sam wskoczył do jego samochodu. Czynności wyjaśniające w tej sprawie jeszcze trwają.
– Ta sytuacja nie jest odosobnionym przypadkiem – dodaje rzecznik wyszkowskiej policji sierż. Marta Gierlicka.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
