INTERWENCJA: Z tego pozostanie tylko pył
– Gazobetonem drogi utwardzać nie wolno – kręcą głowami wicestarosta i naczelnik wydziału inwestycji, patrząc na zdjęcia przebudowywanej drogi Drogoszewo – Deskurów. Zdjęcia otrzymaliśmy od czytelnika, który zwrócił się do nas o interwencję.
Przedłużenie ul. Powstańców to droga powiatowa, choć na taką nie wygląda. Nie tylko prezentuje się nie najlepiej, ale też jest regularnie zalewana. – To dawne koryto Bugu, wszystkie materiały wchodzą jak w bagno. Trzeba ją podnieść – mówi radny powiatowy i sołtys Drogoszewa Bogusław Frąckiewicz. – 8 lat chodzę za tym, żeby coś z tą drogą zrobić. To warunek, żeby gmina uruchomiła komunikację miejską nie tylko do Drogoszewa i Deskurowa, ale też Lucynowa.
Budowa nowej drogi to wyzwanie, na które powiatu nie stać. – Trzeba by ją było podnieść i praktycznie wykonać most. Koszt budowy 450 m drogi sięgnąłby 2 mln zł – wyjaśnia wicestarosta Zdzisław Bocian.
Zarząd powiatu podjął więc decyzję o powierzchniowym utrwaleniu drogi. Zostanie ona poszerzona do 5,5 m, wyrównana i utwardzona kruszywem, a także powierzchniowo utrwalona trzykrotnym natryskiem. Z obu stron powstaną rowy, poprawiony ma być przepust a pobocza utwardzone. – Liczymy się z tym, że droga będzie przelewana, ale w tym momencie to jedyne możliwe rozwiązanie, które nas będzie kosztowało ok. 100 tys. zł – dodaje wicestarosta.
Ledwie jedna z wyszkowskich firm rozpoczęła prace, a pojawił się problem. „Oburzenie i niedowierzanie powoduje to, z jakich materiałów jest ta droga budowana. W miejsce zdjętego humusu wbudowywany jest gazobeton, czyli potocznie pustak i inne gruzy i śmieci pochodzące z rozbiórki jakiegoś budynku. Z tego materiału pozostanie po pewnym czasie tylko pył” – w liście do redakcji pisze nasz czytelnik, załączając również zdjęcia, które pokazaliśmy wicestaroście i naczelnikowi wydziału inwestycji Ryszardowi Sędziakowi.
Obaj zgodnie przyznali, że wykonawca stosuje gazobeton, którym drogi utwardzać nie wolno. – Zwrócimy mu uwagę – zapewnili. – Można stosować gruz betonowy lub ceglany.
W poniedziałek 9 czerwca otrzymaliśmy kolejne zdjęcia drogi, tym razem od Zdzisława Bociana. – Po mojej interwencji droga wygląda zupełnie inaczej – podkreśla, dziękując jednocześnie naszemu czytelnikowi za zwrócenie uwagi.
opr. SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-06-17 07:50
~JA
No co Ty, od dziecka mama i tata uczyli, żeby na cegle nie stawiać :)
2014-06-16 23:29
~do Ja
Stawia się, stawia. Wszystkie dawne budowle, w Wyszkowie np, kościół św. Idziego budowano na ławach i fundamentach ceglanych. I stoją. Nie ma już za to dziś prawdziwych murarzy. To tyle w temacie budynków. Natomiast podbudowy ceglanej pod drogi nie robi się. To błąd w sztuce
2014-06-14 18:25
~JA
Ceglany? Też można? Każdy murarz wie, że na cegłach się budynków nie stawia.
2014-06-11 23:45
~Obaj
"Obaj zgodnie przyznali". Obaj nie mają o tym pojęcia. Obaj nie mają ani odpowiedniego wykształcenia ani doświadczenia w zagadnieniach budowy dróg. Obaj zgodnie nie pilnowali robót w trakcie wykonywania. Obaj (?) zgodnie wybrali do tych prac "jedną z wyszkowskich firm". Obaj zgodnie się teraz tłumaczą. Obaj są odpowiedzialni za taką fuszerkę. Obaj najwyraźniej zgodnie i najlepiej sprawdzają się na wspólnych wycieczkach do Szwajcarii