Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Coraz bardziej byłam dumna, że jestem absolwentką tego liceum
O ABSOLWENCIE, kolorowym magazynie wydanym z okazji 100-lecia wyszkowskiego,  poświęconym ludziom, którzy wychowali się w Wyszkowie lub okolicach, tu chodzili do szkoły, rozmawiamy z redaktor naczelną Ewą Racą. 

Ukazał się ABSOLWENT, kolorowy magazyn, którego bohaterami są nie gwiazdy, ale nasze koleżanki i nasi koledzy z liceum? Skąd ten pomysł?
Na to pytanie ci nie odpowiem, bo nie wiem, skąd wziął się ten pomysł. Niemniej jednak bardzo mi się spodobał. Nie ukrywam, że to było dla mnie wyzwanie. Piotr Adler zadzwonił do mnie i powiedział o tym pomyśle, że to ma być taki magazyn na wzór Gali – tygodnika o znanych ludziach. Czyli pokazanie gwiazd, bo przecież bohaterowie Absolwenta są gwiazdami. Gwiazdami naszego liceum.
 
Zostałaś redaktor naczelną ABSOLWENTA. Czy nie obawiałaś się tego?
Piotr zapytał, czy podejmę się tego projektu. Poprosiłam go o dwa dni namysłu. Ale już wiedziałam, że nie były to dwa dni na decyzję, czy chcę, ale na decyzję, jak ma wyglądać ta nasza Gala, jakie będą rubryki, jakie tematy. Tego samego dnia usiadłam nad białą kartką papieru i stworzyłam szpigiel magazynu. To była dla mnie taka sentymentalna podróż. Podróż pełna niespodzianek i może dlatego tak bardzo ekscytująca. Dzisiaj, patrząc z perspektywy tych 8 miesięcy pracy nad ABSOLWENTEM, mogę powiedzieć – to było prawdziwe szaleństwo. Bo przecież ja nie miałam z nikim z Wyszkowa, z naszego liceum, bliższych kontaktów od zdania matury. 30 lat totalnej dziury. Wydaje mi się jednak, że to dało mi też pewien dystans do wszystkiego. Mogłam zająć się pracą nad magazynem profesjonalnie, bez emocji, prywatnych animozji ani sympatii. Kierowała mną tylko ciekawość, kto jest kim.  
 
Jak wyglądała praca nad wydawnictwem? Kto tworzył zespół redakcyjny?
Podejmując się pracy nad ABSOLWENTEM, wiedziałam jedno – muszę mieć w swoim składzie redakcyjnym ludzi z Wyszkowa. Oni mieli być moimi oczami, bo ja poruszałam się kompletnie na oślep. Doskonale wiedziałam, co chcę, ale to oni mieli przynosić mi informacje o ludziach. Bez Elwiry Czechowskiej i Marty Adler niczego bym nie zrobiła. To one pisały tysiące maili, wysyłały zgody, kompletowały dokumentację. Bardzo im za to dziękuję. No i oczywiście Piotrowi i Joannie Adlerom – to ich dom przez 8 miesięcy był redakcją. Tam odbywały się kolegia, to oni byli zawsze gotowi nam pomóc w sytuacjach beznadziejnych, gdy wydawało się, że już nic nie możemy zrobić. Do pracy w zespole zaprosiłam Agnieszkę Borek – moją przyjaciółkę, która jest grafikiem kompu-terowym. To z nią ostatnie 3 miesiące spędziłam na łamaniu gazety. Wieczorami, po pracy siadałyśmy i tworzyłyśmy strony. Dziękuję, Agnieszko, to była dobra robota. Gdyby żył mój brat Adam, który również był grafikiem komputerowym, z pewnością robiłby to z nami…
 
Od czego zaczęliście?
Najpierw stworzyliśmy listę kandydatów, których przypisaliśmy do określonych kolumn. Ta lista ciągle się zmieniała, dochodziły nowe nazwiska, niektóre po weryfikacji skreślaliśmy. To był prawdziwy kocioł. Tym bardziej, że chcieliśmy pokazać ludzi, którzy kończyli nasze liceum w różnych latach, od przedwojennych do teraźniejszych. Po trzech miesiącach miałam wrażenie, że ta lista nigdy nie będzie do końca ustalona. I tak też się stało. Jeszcze na tydzień przed zamknięciem numeru wkładaliśmy na strony nowe osoby.
 
Co stanowiło największą trudność?
Dotarcie do ludzi i namówienie ich na udział w ABSOWENCIE. Wiele osób nam odmówiło. Postawiliśmy też sobie bardzo wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o dobór naszych bohaterów. Każdy, kto znalazł się na naszej liście kandydatów, musiał być naprawdę ciekawym człowiekiem, mieć określone sukcesy i ciekawe pasje. Jeśli więc ktokolwiek odpadł – to powstawała dziura, którą bardzo trudno było zapełnić. Ale udało się!
Kolejną trudnością były zdjęcia – szczególnie te z lat 60-70 i wcześniej. Wtedy nie robiło się tyle zdjęć jak teraz. Niewielu miało aparaty fotograficzne. Zdarzały się więc takie sytuacje, że mieliśmy ciekawego człowieka, ale nie miał zdjęć z lat szkolnych i… musiał odpaść. 
 
Największe twoje zaskoczenie podczas pracy nad ABSOLWENTEM. 
To, że choć kończyliśmy liceum w małym miasteczku, potrafiliśmy wybić się, spełnić swoje marzenia. Że wśród absolwentów jest tylu fantastycznych, ciekawych i zdolnych ludzi. Są naukowcy, artyści, ludzie mediów. Z każdym dniem pracy nad ABSOLWENTEM otwierałam coraz szerzej ze zdziwienia oczy. I coraz bardziej byłam dumna, że jestem absolwentką  tego liceum. 
 
A może odkrycie?
Że Andrzej Zaorski był w drużynie żeglarskiej, że profesor Sieńkowski był naszym absolwentem i że kryptolog Jerzy Różycki też kończył naszą szkołę.  
 
Czym była dla ciebie praca nad ABSOLWENTEM?
Napisałam we wstępie tego magazynu, że podróżą wspomnień. To tak, jakbym cofnęła się o 30 lat. Ale też myślę, że szansą na odnowienie kontaktów z ludźmi, których przecież nie tylko znałam, ale i lubiłam.
 
Co według ciebie stanowi największą wartość tego magazynu? 
Ludzie – absolwenci naszej szkoły. To taka trochę kronika, tyle że nie napisana przez kronikarza, lecz przez ponad 130 osób – bohaterów tego magazynu. I że udało się zgromadzić ponad 400 zdjęć, a na nich ponad tysiąc osób! 
 
Powiedz kilka słów o sobie. Co robisz zawodowo?
Jestem dziennikarzem z zawodu i miłości. Uwielbiam to, co robię. Zaczynałam pracę w dzienniku Sztandar Młodych. Byłam tam najmłodszym kierownikiem, miałam 25 lat i 12 ludzi pod sobą w dziale miejskim. Później po transformacji, kiedy na rynku pojawiły się kolorowe pisma, skusiły mnie niemieckie wydawnictwa. Byłam redaktorem naczelnym tygodnika „Na żywo”, miesięcznika „Zdrowie”, zastępcą naczelnego tygodnika „Naj” i miesięcznika „Claudia”, a teraz zastępcą naczelnego tygodnika „Chwila dla Ciebie”. Lubię prasę kobiecą i poradnictwo. Widzę, jak w przeciągu tych 25 lat zmieniły się kobiety, jak są bardziej świadome swojej wartości, kobiecości, jak są mądre życiową mądrością. 
 
Jakie są twoje pasje, hobby?
W liceum uwielbiałam harcerstwo, zbiórki, rajdy, obozy i choć dzisiaj już nie działam w harcerstwie, pozostała mi miłość do przyrody. Pracując już w Sztandarze Młodych, organizowałam rajdy dla pracowników w Góry Świętokrzyskie. Niewątpliwie moją pasją jest moja praca, i oddałam się jej całkowicie. Na inne pasje: taniec, pisanie książek, malowanie, decoupage nie pozostaje wiele czasu. Ale z nich nie rezygnuję. Mój wolny czas, którego jest naprawdę niewiele, musze jeszcze poświęcić najmłodszemu członkowi rodzinie – Axlowi – yorkowi miniaturce. On nie przyjmuje żadnych usprawiedliwień. Kocha całym sobą i oczekuje tego od nas.
 
Obecne twoje kontakty z Wyszkowem i liceum.
Od 30 lat nigdy nie były tak bliskie jak teraz. 
 
Dziękuje za rozmowę i za ABSOLWENTA.
Elżbieta Borzymek
 
ABSOLWENTA można kupić w Zakątku Pamiątek (przez stronę www.100latlowyszkow.pl) lub na imprezach organizowanych z okazji 100-lecia LO. Najbliższą – w niedzielę 22 czerwca o godz. 18 w parku miejskim.  
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-06-25 00:29
~asolwent LO
Tutaj: http://zakatekpamiatek.100latlowyszkow.pl/
2014-06-24 15:13
~bell
Skończyłam szkołę ponad 20 lat temu. Nic mnie do niej nie ciągnie i zupełnie nie rozumiem czym tu się tak podniecać. Może gdyby to byłaby jedyna szkoła jaką ukończyłam, albo jakaś wybitna, ale to tylko jedna z setek kiepskich szkół średnich w kraju. Wielkie mi Ło Matko!
2014-06-22 21:07
~czytelniczka
bardzo ciekawa lektura a gdzie jest ten zakątek , żeby nabyć tę lekturę?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Najprawdopodobniej wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną wypadku, do którego doszło w środę 15 czerwca na skrzyżowaniu ulic Zapole wczoraj Sikorskiego w Wyszkowie....
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa