Honorowy obywatel Wyszkowa w Wyszkowie
- Honorowy obywatel, którego zawsze serdecznie witamy w Wyszkowie – Eugeniusza Daszkowskiego w piątek 13 czerwca powitał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Eugeniusz Daszkowski od lat mieszka nad morzem, ale urodził się w 1930 r. w Wyszkowie, gdzie skończył szkołę podstawową i średnią. Ma nadzieję być jednym z uczestników Zjazdu Absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego, organizowanego z okazji 100-lecia szkoły.
Honorowe obywatelstwo naszego miasta otrzymał w 1998 r. Kapitan żeglugi wielkiej, dowódca wielu statków, rektor Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie; autor wielu opowiadań i reportaży drukowanych w prasie, artykułów i opracowań z zakresu szkolnictwa morskiego, a także kilkunastu książek o tematyce morskiej. Dla wyszkowian najważniejsze są jednak wydane w 1996 r. autobiograficzne wspomnienia „Mój Wyszków”, obejmujące lata 1930-1948 oraz wydane w 2000 r. „Wyszkowskie wspomnienia”.
Na pamiątkę piątkowej wizyty Eugeniusz Daszkowski otrzymał od burmistrza m.in. wyszkowski witacz oraz książkę Elżbiety Szczuki „Cmentarz parafialny w Wyszkowie”. – Ale o mnie jeszcze nic tam nie ma – zauważył żartobliwie.
- Z Wyszkowem ciągle jestem związany sercem. Ale to już jest całkiem inny Wyszków. W zasadzie tylko na cmentarzu się odnajduję – dodał, również z pogodnym uśmiechem.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2014-06-24 15:04
~do R z USA
Jeden kradł jabłka inny podziwiał wysoki morwy, jakie były słociutkie, dy spadły
2014-06-24 14:44
~Rodak z USA
Lata temu gdy odbywal sie turniej miast Wyszzkow - Ryki nasze miasto wygralo dzieki glosom ze Szczecina. Pan Daszkowski byl wtedy rektorem Wyzszej Szkoly Marynarki w tym miescie. Taki maly zbieg okolicznosci. :) Czy ktos pamieta ogrod Jego ojca gdzie chodzilo sie krasc jablka chociaz prawie kazdy mial jablonki w swoim sadzie ale tamte owoce byly lepsze. Starszy pan Daszkowski mial tyle tego, ze nawet nas nie ganial za te niewinne kradzieze.
2014-06-21 19:33
~olgierd
Musze przyznac ze pan Eugeniusz jest znany w kraju, kilkukrotnie wspominali mi o nim ludzie zwiazani z zegluga rzeczna cxy morska.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
